Weterynarz
Weterynarz
Witam
Potrzebuję małej pomocy
2 dni temu siedząc sobie na ławeczce znaleźliśmy Chomika , dzisiaj w sklepie zoologicznym dowiedziałem się że to Chomik Dżungarski , dowiedziałem się również że ktoś go musiał po prostu wywalić bo one tu nie występują (wielkie zdziwienie i oburzenie w sklepie) , i tu moje pytanie, gdzie mogę znaleźć jakiegoś weterynarza żeby sprawdzić czy nie jest chory ?(choroby zagrażające ludziom/pasożyty) , Kleszcze niestety ma ;/ i też przydało by się go od kleszczyć .
Ile taka zabawa u weterynarza może kosztować i prosiłbym o jakiś nr kontaktowy (najlepiej Polski Weterynarz),
Pozdrawiam i Dziękuję
Potrzebuję małej pomocy
2 dni temu siedząc sobie na ławeczce znaleźliśmy Chomika , dzisiaj w sklepie zoologicznym dowiedziałem się że to Chomik Dżungarski , dowiedziałem się również że ktoś go musiał po prostu wywalić bo one tu nie występują (wielkie zdziwienie i oburzenie w sklepie) , i tu moje pytanie, gdzie mogę znaleźć jakiegoś weterynarza żeby sprawdzić czy nie jest chory ?(choroby zagrażające ludziom/pasożyty) , Kleszcze niestety ma ;/ i też przydało by się go od kleszczyć .
Ile taka zabawa u weterynarza może kosztować i prosiłbym o jakiś nr kontaktowy (najlepiej Polski Weterynarz),
Pozdrawiam i Dziękuję
- strojnisia
- Posty: 36
- Rejestracja: 30-01-2012, 23:37
- Lokalizacja: Puławy
weterynarz
polecam dr Fus, Telefon 0049 658399090, 2km od granicy, w Niemczech
Chomiki dzungarskie sa odlotowe! Zawsze chcialem takiego miec. Jak bylem dzieckiem. Teraz jakos mi przeszlo.
Niestety w Luxie praktycznie za wejscie do gabinetu weterynarza placi sie co najmniej 20-30 euro, a jak juz ma cokolowiek zrobic, to cena rosnie nawet do 60-100 euro. No i kasa chorych nie zwraca... Tak wiec z zalozenia niestety nie ma sensu przeliczac wartosci rynkowej zwierzecia w relacji do kosztow jego leczenia, bo to z zalozenia niestety prowadzi do frustracji i nie zawsze slusznych wnioskow...
Niestety w Luxie praktycznie za wejscie do gabinetu weterynarza placi sie co najmniej 20-30 euro, a jak juz ma cokolowiek zrobic, to cena rosnie nawet do 60-100 euro. No i kasa chorych nie zwraca... Tak wiec z zalozenia niestety nie ma sensu przeliczac wartosci rynkowej zwierzecia w relacji do kosztow jego leczenia, bo to z zalozenia niestety prowadzi do frustracji i nie zawsze slusznych wnioskow...
Pizot, jeśli mieszkasz w okolicach Bourscheid, to weterynarz jest na przykład na Fridhaffie:
http://www.deierepraxis.lu/kontakt.html
http://www.deierepraxis.lu/kontakt.html
Jest Okay od kleszczony :P +/- 50 w sumie ich było ;/ szkoda ze jak zaczęły wyłazić to były wszędzie ehhh :P
na szczęście pęseta i kilka godzin zrobiły swoje (biedak musiał w gniazdo wpaść)
Wziąłem go bo Dziewczyna chciała po za tym ten biedaczek nie występuje i by zginą w Luksemburgu (w ogóle chomiki tu nie występują) ktoś go musiał wyrzucić albo uciekł ...
Zostawilibyśmy go sobie ale niestety to był Samiec , a może i na szczęście ? (one są łagodne) , My mamy samiczkę i niestety trzymanie ich razem nie wchodzi w grę, tak samo jak i kupowanie drugiej klatki, na całe szczęście w sklepie przyjęli go bez większego problemu , (leprze to niż wywalenie go w trawę/lesie czy gdziekolwiek)
Teraz przynajmniej sumienie czyste
Dzięki za pomoc
Pozdrawiam
na szczęście pęseta i kilka godzin zrobiły swoje (biedak musiał w gniazdo wpaść)
Wziąłem go bo Dziewczyna chciała po za tym ten biedaczek nie występuje i by zginą w Luksemburgu (w ogóle chomiki tu nie występują) ktoś go musiał wyrzucić albo uciekł ...
Zostawilibyśmy go sobie ale niestety to był Samiec , a może i na szczęście ? (one są łagodne) , My mamy samiczkę i niestety trzymanie ich razem nie wchodzi w grę, tak samo jak i kupowanie drugiej klatki, na całe szczęście w sklepie przyjęli go bez większego problemu , (leprze to niż wywalenie go w trawę/lesie czy gdziekolwiek)
Teraz przynajmniej sumienie czyste
Dzięki za pomoc
Pozdrawiam