Strona 1 z 1

Tor wyścigowy w Luksemburgu?

: 16-03-2010, 13:47
autor: Tr0n
Czy ktoś orientuje się czy jest w Luksemburgu jakiś tor wyścigowy na który można pojechać i wykupić sobie kilka okrążeń, lub miejsce gdzie można poćwiczyć bardziej zaawansowaną (szybką) jazdę?

PS. Nürburgring znam ;)

: 16-03-2010, 14:53
autor: aliza
Nie daleko Mersch widziałam taki tor wyścigowy Goodyear'a bodajże, ale czy można sobie tam pojeździć... to wiedzy nie mam na ten temat... :/

: 16-03-2010, 15:18
autor: Borys
Dokladnie tak , ten goodyeara to jedyny profi tor w ksiestwie. Niestety nigdy nie udalo mi sie dowiedziec jakie sa zasady wjazdu.

Jak juz sie dowiesz to daj znac , przyjade Ci zloic skore moim Fiaciurem !

A skoro znasz Nurburgring bardziej niz tylko ze zdjec i opowiadan to zaden inny tor juz Cie nie zauroczy ;)

ZIELONE PIEKLO jest niepowtarzalne !

: 16-03-2010, 16:09
autor: Tr0n
Właśnie ten tor Goodyear'a jest chyba otwarty dla szerszego grona kierowców tylko okazjonalnie. Nie udało mi się uzyskać żadnej informacji żeby można było na nim pojeździć.

Borys nie mów że jeździłeś po północnej pętli Fiatem 125p <mrgreen>

Zgadzam się że ZIELONE PIEKLO ma niepowtarzalny urok ale czasem chciałbym po prostu poćwiczyć, "dokończyć" opony, lub przejechać się "nieco" szybciej niż 90 czy 130km/h. Jazda prostymi autostradami tez nie sprawia wielkiej frajdy.

: 18-03-2010, 21:17
autor: Borys
Tr0n pisze:
Borys nie mów że jeździłeś po północnej pętli Fiatem 125p <mrgreen>
Nie mowie - pokazuje :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: 18-03-2010, 22:10
autor: digilante
Widze tu tylko duzo stania i obijania sie. Tr0n mowil o jezdzeniu! ;)

: 18-03-2010, 22:34
autor: Borys
Te Digi , zajmij sie lepiej pokazywaniem swojej drabiny.

Jak mialem robic foty w czasie jazdy jak trzymalem sie kierowaji ??

Jak zes taki kozak to dam Ci kasete mini-dv z nagraniem tego przejazdu , dwa okrazenia czyli 42 km :) przekonwertujesz na jakis format i tu wkleisz , co ?

Wracajac zas do kwesti stania , w czasie kiedy odbywalem przejazdzke po tym torze ( wspomniane dwa okrazenia ) byl on zamykany 3! razy ze wzgledu na wypadki.

Jest to bardzo trudny technicznie tor wyscigowy i mimo zes sie Digi wspaniale w Afryce naumial jezdzic, unikajac zlapania przez pawiany to uwazam ze ten tor jednak nie jest dla takich "mientkich fajek" jak Ty :P

Naprawde nazwa zielone pieklo nie wziela sie bezpodstawnie.

: 18-03-2010, 22:37
autor: szymbi
Oj Borys, trochę za ostro pojechałeś... Digi niewinnie zażartował, a Ty od razu się pojedynkujesz...

: 18-03-2010, 22:38
autor: Borys
szymbi pisze:Oj Borys, trochę za ostro pojechałeś... Digi niewinnie zażartował, a Ty od razu się pojedynkujesz...
E tam , Szymbi , to tylko Twoj punkt widzenia ;)

: 18-03-2010, 23:44
autor: digilante
Nie martw sie Szymbi. Borys jest to raczej prosta forma biologiczna - szturchniesz w poprawnie miejsce, i masz oczekiwana reakcje. Pavlov bylby dumny.

Co do Afryki, to malpy to nie problem, ale raczej tak zwane mini-bus-taxi. Zamiast klockow na hamulcach, ma wyciete kawalki kartonu, zamiast kierownicy ma klucz hydraulika na kolumnie, a jak tylko ktos stanie na krawezniku i palca z nosa wyciagnie i pokaze go swiatu, to ten mini-bus-taxi zjedzie i zajedzie cokolwiek na drodze aby pasarzera zabrac. Taki niemiecki precyzyjny tor to dla babci na niedzielny przejazd.

A co do mientkich fajek, to slowa John-a Benfield-a sa swiete:

"Eagles may soar, but weasels don't get sucked into jet engines."

<mrgreen>

: 19-03-2010, 10:28
autor: Borys
Hmmm <rotfl>

Szymbi nadal uwazasz ze to byl niewinny zart ?

Wiem ze o tym wiesz ale podkresle jakie sa wyjscia z tej sytuacji :

a) zignorowac to wszystko

b) usunac przyczyne

c) usunac skutki

;)

: 19-03-2010, 12:49
autor: wilqs72
Borys, jak dla mnie zabrakło opcji a'la Kononowicz Krzysztof:

d) usunąć wszystko

:)

: 08-04-2010, 12:07
autor: Dungood
Tor testowy w Colmar-Berg jest dostępny tylko dla członków niemieckiego ADAC "zza miedzy", które od czasu do czasu (czytaj dwa-trzy razy w roku) organizuje tam rundy swoich mistrzostw. Ze względu na aspekty ubezpieczeniowe, na tor mają wstęp jedynie nieliczni pracownicy ze specjalnymi polisami i licencjami wyścigowymi (byli zawodnicy), pracujący jako kierowcy testowi.
Pomimo "chodów" u dyrektora GICL (był moim mentorem w firmowym programie menedżerskim) i wielokrotnych próśb w temacie, nigdy nie udało mi się przejechać nawet metra za kółkiem auta czy też na moto po naszym torze...

Pozostaje "publiczny tor wyścigowy" czyli N15 i N12 w okolicy Heiderscheid/Eschdorf ;)