Daniel Powter koncert

Zabawa dla dorosłych i dla dzieci, kultura, gastronomia, sport, turystyka...
agabird
Posty: 113
Rejestracja: 19-08-2009, 13:32
Lokalizacja: Trier

Daniel Powter koncert

Post autor: agabird »

Wczoraj, w Atelier, koncert rewelacyjny, super glos, fortepian i reszta zespolu. Tylko chcialam Was zapytac czy to normalne ze publicznosc w Luxemburgu stoi jak na wykladzie naukowym i jak czlowiek za spontanicznie reaguje, to ktos sie odwraca i patrzy z bura w oczach? Daniel ze sceny pytal-co moge zrobic byscie sie zaczeli bawic? Zaliczalam koncerty w roznych krajach i czy to jest kwestia mieszkancow czy czegos innego-napiszcie prosze. Jutro gra w Paryzu moze bedzie radosniej!
Awatar użytkownika
stary
Posty: 1401
Rejestracja: 17-07-2008, 08:19
Lokalizacja: eks-lux ww

Post autor: stary »

Tubylcy rodowici i tzw zintegregowani spontanicznoscia nie grzesza......

lepiej sie bawic w innych srodowiskach


<bezradny>
agabird
Posty: 113
Rejestracja: 19-08-2009, 13:32
Lokalizacja: Trier

Post autor: agabird »

Powaznie, lekka zalamka ze miny jakby tam byli za kare! Nie zwazajac na reszte skakalam i sie darlam :)
Awatar użytkownika
stary
Posty: 1401
Rejestracja: 17-07-2008, 08:19
Lokalizacja: eks-lux ww

Post autor: stary »

Ah to Tobie byla mowa chcieli napisac w wort'cie o pewnej war.....(w ich pojeciu). co zaklocala spokoj lecz z powodu opoznienia w dostarczeniu notatki nie opublikowano dzisiaj ........... <rotfl>
agabird
Posty: 113
Rejestracja: 19-08-2009, 13:32
Lokalizacja: Trier

Post autor: agabird »

Jaka szkoda, moze jedyna mozliwosc zaistnienia w lokalnej prasie, to przed nastepnym koncertem dam im znac ze tez zamierzam sie dobrze bawic! :)
natolin
Posty: 115
Rejestracja: 27-10-2006, 18:36
Lokalizacja: Warszawa/Luksemburg

Post autor: natolin »

na koncertach w rockhall publicznosc jest z reguly ok (mniej wiecej to samo co w Polsce)...w Atelier bylem tylko raz i reakcja byla faktycznie "slaba"...
aga19748
Posty: 362
Rejestracja: 30-09-2006, 19:46
Lokalizacja: luxembourg

koncert atelier

Post autor: aga19748 »

oj bedziesz musiala sie przyzwyczaic do takich zachowan ;(a jak nie to lepiej wyjezdzac na koncerty -sa swietne zwlasza w niemczech ;)
Awatar użytkownika
TaJagódka
Posty: 193
Rejestracja: 23-05-2009, 16:07
Lokalizacja: Szczecin..ach te śledziki mmm

Post autor: TaJagódka »

agabird masz racje Ja rowniez lubie dobra zabawe wytanczyc sie ,jak zabawa to zabawa, nie usiedze w miejscu, trzeba umiec dobrze sie bawic <peace> <mrgreen>
Cenie ludzi za to jakimi sa,nie za to co maja lub nie maja
Awatar użytkownika
dslonce
Posty: 591
Rejestracja: 02-10-2006, 18:39
Lokalizacja: LU

Post autor: dslonce »

Niestety publiczność woli nagrywać komórką wykonawcę niż się bawić.
Takie wrażenia z 2 koncertów w Atelier, ale mi to nie przeszkadza w zabawie ;)
dag
Borys
Posty: 1332
Rejestracja: 14-07-2007, 20:17
Lokalizacja: OBYWATEL EUROPY

Post autor: Borys »

NINE INCH NAILS w Rockhal w lipcu tego roku ponoc goscilo 3000 fanow , bylem , ludzie bawili sie swietnie , ja bawilem sie hiper swietnie , naparzalem ten caly tlum i bylem bardzo usatysfakcjonowany.
Ura Bura Szef Podwóra
rennes
Posty: 28
Rejestracja: 28-12-2007, 12:15
Lokalizacja: Lux-Bonnevoie

Post autor: rennes »

tak wlasnie wygladaja koncerty w LUX - pozycja stojaca, ewentualnie lekkie wystukiwanie rytmu stopa, a w rece plastikowy kubek z piwem - sprawdzone na Summer in the City, Fete de la Musique, czy inne imprezy plenerowe, gdy LUX byl kulturalna stolica Europy, pewna modyfikacja nalezy sie podczas palenia krzyzy w Petrusse - mamy dodatkowa atrakcje: luksemburskie kielbaski; jedyny wyjatek od reguly to St Patrick's Day - tylko dlatego ze organizowany przez Irlandczykow ;)
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

Borys pisze:NINE INCH NAILS w Rockhal w lipcu tego roku ponoc goscilo 3000 fanow , bylem , ludzie bawili sie swietnie
Z kolei koncert Die Toten Hosen w tym samym lokalu – totalny dizaster jesli chodzi o udzial publicznosci. Dokladnie jak z opisu kol. rennes – kubas piwa w dloni i lekkie podrygiwanie palca w bucie. A chlopaki na scenie naprawde sie postarali! Ja na poczatku kicalem jak poparzony krolik, ale jak sie zorientowalem, ze wzbudzam lekka bulwersacje otoczenia, to przeszedlem na nadawanie Morsem za pomoca palca w bucie, by sie nie wyrozniac z tlumu.

Bylem tez dzieckiem na koncercie dla nastolatow – Katy Perry. Myslalem, ze moze chociaz mlodziez nie ma zahamowan przed wyrazaniem emocji... Niestety sromotnie sie pomyliliem. Pod wzgledem zachowania ja, stary pryk, robilem tam za jedynego nastolata. W pewnym momencie myslalem nawet, ze mnie wyrzuca z lokalu ;) Katy Perry byla bardzo szczesliwa, ze przyjechala do "najmniejszego (!) kraju na swiecie" i chyba myslala, ze skoro kraj najmniejszy to i emocje na koncertach nie moga byc zbyt duze <roll>
Awatar użytkownika
hurakami
Posty: 374
Rejestracja: 05-10-2006, 12:58
Lokalizacja: Lux

Post autor: hurakami »

Luksemburczycy tancza tylko w dwoch przypadkach.
Po pierwsze musza duzo wypic.
Po drugie kapela luksemburska musi grac luksemburska muzyke.
Wtedy jest szansa, ze 20% sali zacznie sie ruszac.
Bo pozostalem 80% stoi w barze.

I wszyscy sa zadowoleni!
h
ODPOWIEDZ