Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Przejrzałem Informatorium i owszem, znalazłem recenzje restauracji, ale co z kawiarniami? Gdzie w Luksemburgu można wypić dobrą kawę w ładnym miejscu i przyjemnej atmosferze (bez dymu z papierosów)?
Są w ogóle takie miejsca? <shock>

Tomaszu!!!

wstydziłbyś się, jedyne miejsce w całym Lux-Księstwie, gdzie serwuje się przyzwoitą kawę, to:
www.anciencinema.lu w Vianden, jakby ktoś nie wiedział

P.S. a Ty tam jeszcze nie byłeś!!!

Drogi Czeczu!

Faktycznie, zapomniałem o tym legendarnym i cudownym miejscu <oops>
Ale nieprawdą jest, że nigdy tam nie byłem: otóż pewnego kwietniowego dnia po odwiedzeniu zamku zeszliśmy do Ancien Cinema, ale było zamknięte! Było to ok. 13.00, więc pewnie trafiliśmy na Świętą Porę Lunchu.
Ale wielkie dzięki za przypomnienie: rzeczywiście, czas spróbowac kawy w Vianden.

byliśmy tam 2 razy (przed poludniem, chyba w soboty) i 2 razy nie wiadomo czemu było zamknięte. A tym razem chodziło nam o kawiarnię w mieście. Pozdrawiam serdecznie, Ewa

wystarczy wyjść do centrum miasta i usiąść gdziekolwiek - ja lubię np. kawę i lody w Gelateria Italiana

Wydaje mi sie, kaju, ze tomasz jednak mial na mysli kawiarnie z akcentem na

tomasz pisze:bez dymu z papierosów

, a takich miejsc w Lux-Ville niemal nie uswiadczysz Sam chcialem polecic mu Cafe Veneziano, ale pomyslalem sobie, ze z przyczyn jw. szczesliwy z wizyty tam nie bedzie... Oczywiscie cieszy bardzo, ze wspomniane AC jest wlasnie taka oaza dla milosnikow beznikotynowej atmosfery, acz zrozumiec nalezy tych, ktorzy niechetnie przejada sie ok. 50 km li-tylko dla sprobowania przepysznej kawy. No, chyba, zeby skorzystac przy okazji z niezwyklej jak na te rejony pogody i potraktowac wypad do AC na kawe jako pretekst do zwiedzenia czy to malowniczego Vianden czy jeszcze piekniejszego Bouscheid, czy po prostu wybrac sie na spacer/splyw/wycieczke rowerowa w Ardeny. Polecam, BTW!

wiesz mawi - o tej porze roku wystarczy usiąść przy stoliczku wystawionym na dwór i w każdej kawiarni ma się kącik dla niepalących


aha, i taka rada dla "zasiadających": lepiej z wiatrem niz pod wiatr

tomasz pisze:byliśmy tam 2 razy (przed poludniem, chyba w soboty) i 2 razy nie wiadomo czemu było zamknięte. A tym razem chodziło nam o kawiarnię w mieście. Pozdrawiam serdecznie, Ewa

Potwierdzam, ze w soboty jestesmy czynni od 15.00 (tak jak codziennie w tygodniu z wyjatkiem poniedzialku) a w niedziele od 13.00.

Zapewne w sezonie wakacyjnym bedziemy czynni w weekendy od 11.00, wtedy zapraszam rowniez przed poludniem. Na razie niestety tylko po poludniu. Ale za to do 01.00 w nocy, a czasami dluzej.

Pozdrawiam serdecznie!

kierownik kina

ps. jedno moge tez obiecac - zawsze bedziemy klubem dla niepalacych

Dziękujemy bardzo za wyczerpujące odpowiedzi, zwłaszcza kierownikowi kina w Vianden. Na pewno przyjedziemy do Was w jakaś niedzielę przed poludniem. Warto by było napisać też godziny otwarcia na drzwiach lokalu )). Do zobaczenia, Ewa

tomasz pisze:Warto by było napisać też godziny otwarcia na drzwiach lokalu )

nie wiem jak patrzycie, ale przy wejściu do AC jest wyraźna informacja o godzinach otwarcia...

Wyjsciem z sytuacji byloby rowniez zajrzenie do AC na kawe w niedziele popoludniu a nie przed poludniem

A kawe maja wysmienita ! Potwierdzam ! "wielowarstwowa" robiona przez mistrza kawy znanego na cale Vianden a nawet na cale ksiestwo

Borys pisze:robiona przez mistrza kawy znanego na cale Vianden a nawet na cale ksiestwo

Hmmm, ja tam kawy nie robie...

misio pisze:Borys napisał/a:
robiona przez mistrza kawy znanego na cale Vianden a nawet na cale ksiestwo


Hmmm, ja tam kawy nie robie...

....bo tez i nie o Tobie mowa....

No ale to u mnie jest najlepsza kawa <mrgreen> <roll>

...troche sie przechwalasz?...