: 02-09-2008, 14:58
O matko! - w zyciu bym nie podejrzewala, ze to moze byc takie skomplikowane....i nigdy wczesniej (tzn. przed ustawieniem) nie slyszalam o jakichs stopniach/katach, itp... Do ustawienia "uzylam" jedynie anten sasiadowloskrameros pisze:Ja na poczatku probowalem podejsc do tego fachowo, zabralem sie z ekierkami, kontomierzami, kompasem i poziomica do dzialania, obliczylem azymuty, zweryfikowalem wszystko z polozeniem geo. Trewiru przy pomocy GPSa i internetowym przelicznikiem "katow natarcia" talerza. Chyba sie nie rypnalem bo talez byl wycelowany w niebo tak jak te sasiadow
