Juz kolejny miesiac place abonament, a talerz znowu dzis spoczal w salonie na kanapie bo nie jestem w stanie znalezc najmniejszego sygnalu. Nic, kompletnie nic. Instrukcje obslugi znam juz prawie na pamiec (wiec prosze mnie nie dobijac i nie pisac, ze tam wszystko stoi jak byk;) ), a im wiecej czytam tym mniej rozumiem. Wiec dzis zaniechalam definitywnie wszelkich dalszych prob i zwracam sie z prosba o pomoc.
Czy znajdzie sie ktos wsrod Was, dysponujacy czasem i ochota (rzecz jasna;) ) by zatanczyc z moim talerzem Sambe i trafic w te rzekome 13stopniE ?? Ja sie poddalam....
