Magazyn "Forbes" o liczbie samochodów w Luksemburg

Zabawa dla dorosłych i dla dzieci, kultura, gastronomia, sport, turystyka...
IK
Posty: 90
Rejestracja: 21-08-2007, 15:44
Lokalizacja: Skarżysko/Warszawa/Luksemburg

Magazyn "Forbes" o liczbie samochodów w Luksemburg

Post autor: IK »

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... hodow.html


Tan mały kraj, o powierzchni mniejszej niż amerykański stan Rhode Island [ok. 5 razy powierzchnia powiatu warszawskiego], ma jedno lotnisko, 160 km autostrad i 330 tys. pojazdów. Jednak biorąc pod uwagę, że Luksemburg jest, po Katarze, drugi na świecie pod względem PKB na mieszkańca, zdaje się, że to małe, leżące między Niemcami, Francją i Belgią, księstwo powinno mieć więcej pojazdów.

Dane OECD dotyczące liczby samochodów na mieszkańca odwracają do góry nogami wiele z utartych opinii na temat powodów dla posiadania pojazdu. Przykładem tego jest przekonanie, że Amerykanie mieszkający poza terenami miejskimi mają więcej samochodów, ponieważ rozrastające się przedmieścia oznaczają większą zależność od własnych czterech kółkach. W USA może i jest to prawda, ale już w Kanadzie nie. Mieszkańcy jedynie trzech innych krajów - USA, Australii i Luksemburga - przejeżdżają rocznie więcej niż Kanadyjczycy, a ci ostatni większość z kilometrów nabijają w mieście, a nie poza nim.
Borys
Posty: 1332
Rejestracja: 14-07-2007, 20:17
Lokalizacja: OBYWATEL EUROPY

Post autor: Borys »

Mam jedno ale do stwierdzenia ze mieszkancy Luksemburga jakoby przejezdzali rocznie wiecej niz mieszkancy Kanady.

Na jakiej podstawie sie tak twierdzi ? Zdaje mi sie ze statystyk.

Jak oszacowac ilosc przejechanych km ? Na podstawie ilosci sprzedanych litrow benzyny i tu sprawa sie wyjasnia dlaczego przecietnie luksemburski samochod osobowy rocznie przejezdza 270 000 km :D ( statystycznie - dana nie podparta zadnym wiarygodnym zrodlem , ot zaslyszalem ta liczbe kilka lat temu i utkwila mi w glowie).
misio
Posty: 1969
Rejestracja: 26-09-2006, 18:09
Lokalizacja: Z Doliny

Post autor: misio »

Oj Borys, to bardzo proste. Przelicz sobie ile km jest z Luxa do Lisbony i masz odpowiedz, kto i gdzie te km tlucze.
Awatar użytkownika
digilante
Posty: 1686
Rejestracja: 26-09-2006, 08:07
Lokalizacja: Cape Town

Post autor: digilante »

Czesto jezeli czegos nie mozna latwo obliczyc lub zmierzyc, to uzywa sie znane dane czegos innego, ktore maja korelacje z tym co chce sie zmiezyc. Niestety jest to robione czesto przez osoby ktore nie maja znajomosci sytuacji na miejscu.

Jak obliczyc ktory narod najwiecej pije? Nie beda chodzili od domu do domu i sie pytali, nie? Wiec, ida do takiego Auchana i od razu maja ilosc alkoholu sprzedanego w roku. Dziela przez ilosc mieszkancow, mnoza aby wziasc pod uwage tez inne sklepy, i wychodzi na to ze kazdy luksemburczyk chodzi najebany od osmej rano, 365 dni w roku.

A fakt jest ze alkohol jest tu tanszy i ludzie przyjezdzaja ze czterech, pieciu, innych panstw na zakupy, a to nie jest brane pod uwage. Tak samo, mysle ze ilosc kilometrow przejechanych jest obliczana z ilosci ropy importowanej przez luksemburg. A ze wszyscy widzielismy niedzielne kolejki obcokrajowcow przy pompach na strefach granicznych, to nie ma sie co dziwic ze statystyki do kitu.
Ostatnio zmieniony 11-08-2008, 23:56 przez digilante, łącznie zmieniany 2 razy.
Out of sorrow entire worlds have been built, out of longing great wonders have been willed.
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

digilante pisze:i wychodzi na to ze kazdy luksemburczyk chodzi najebany od osmej rano, 365 dni w roku.
Digi,

sorki za oftopikowosc, ale musze to wyznac – robisz szalone postepy w poznawaniu niuansow jezyka polskiego (nie tylko zreszta tego literackiego)! Ja wiem, ze wykminienie, ze alkohol po polsku pisze sie przez samo "h", moze stanowic istotny problem, ale jak widze w twoich postach slowa, ktorych na zadnym kursie jez. polskiego nie zaslyszysz (oj, nie!), to od razu odpuszczam ten alkochol. Widac, ze bywasz wsrod ziomali na dzielni i to mi cieszy jape <mrgreen>
Awatar użytkownika
digilante
Posty: 1686
Rejestracja: 26-09-2006, 08:07
Lokalizacja: Cape Town

Post autor: digilante »

Aj Karamba! Z tym alkoholem to tak samo jak z wyrazem "w ogole". Od czasu jak zobaczylem "wogule" w podpisie wilqs72 (a co to wogule jest ta ortografia), to mi sie kompletnie przewrocilo... Ale nie, jedno jest niewiedziec, a drugie to wiedziec i ponownie robic ten blad. SORRY, i oczywiscie dzieki za poprawke.

A co do slow nie uczonych na kursach. Jak trzy letnie polskie dziecko przychodzi do domu i mowi mamie "f*** you", to nie wina dziecka, ale raczej towarzystwa. Wiec ze wzgledu ze spedzam wiecej czasu w polskim gronie, to tak mnie zepsuli. Widzisz. To nie moja wina! To WY wszystcy. No. Psuja niewinne dzieciatko. ;)
Out of sorrow entire worlds have been built, out of longing great wonders have been willed.
gabrjel
Posty: 1654
Rejestracja: 10-01-2008, 11:22
Lokalizacja: profil nieaktywny

Post autor: gabrjel »

digilante pisze:
Jak obliczyc ktory narod najwiecej pije? Nie beda chodzili od domu do domu i sie pytali, nie? Wiec, ida do takiego Auchana i od razu maja ilosc alkoholu sprzedanego w roku. Dziela przez ilosc mieszkancow, mnoza aby wziasc pod uwage tez inne sklepy, i wychodzi na to ze kazdy luksemburczyk chodzi najebany od osmej rano, 365 dni w roku.
Sorry nie wiem o czym mówicie, jestem naje***y od od 8 :P
Ostatnio zmieniony 12-08-2008, 13:03 przez gabrjel, łącznie zmieniany 1 raz.
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

No. Psuja niewinne dzieciatko. ;)
Digi, musisz w takim razie przyjechac na daleka Polnoc w celu odbycia kursu przyspieszonego dobrych manier w anturazu plebejskiego luksemburskiego zadupia <mrgreen>
gabrjel pisze:Sorry nie wiem o czym mówicie, jestem najebany od od 8 :P
Jeszcze jedno takie slowko, a przyjdzie lesniczy i wyp*li wszystkich z lasu! ;)
Awatar użytkownika
piastdp
Posty: 136
Rejestracja: 29-10-2006, 09:24
Lokalizacja: Hundsfeld / Weimerskirch

Post autor: piastdp »

gabrjel pisze:Sorry nie wiem o czym mówicie, jestem naje***y od od 8 :P
Nie poznaje kolegi <roll> skąd u niego takie słownictwo ?
ODPOWIEDZ