Strona 1 z 1

Gdzie w Normandy na Calvados?

: 25-04-2008, 16:24
autor: digilante
Witam, bedziemy w Normandy i chcialbym poprobowac i kupic troche Calvados. Czy ktos by mial namiary na jakies fajne miejsca aby to uczynic?

: 25-04-2008, 19:15
autor: MaWi
Jesli by cie, digilancie, zagnalo przypadkiem az pod Bretanie, to polecam ci odwiedzic Le Mont Saint-Michel. I nie chodzi tu o snobistyczno-sentymentalna wycieczke do klasztoru na polwyspie, ktory 2 razy do roku odcinany jest od ladu w wyniku przyplywu (choc skadinand piekne to miejsce!), ale o to, ze jeszcze przed wjechaniem na polwysep, gdzies pomiedzy La Rive i Beauvoir maja tu, tak zwyczajnie przy drodze, swoje stragany lokalni producenci Calvadosu. Sprzedaja go tak, jak sie w Polsce przy drodze sprzedaje grzyby czy bigos – prosto z wozu, ale maja tego trunku olbrzymi wybor – tak z najswiezszych zbiorow – ostry w smaku, niedojrzaly, ale majacy przeciez swoich fanow jabol, jak i te szlachetniejsze – 15, a nawet 25 letnie calvadosy. Ja uleglem namowom jednej takiej artisanki i, choc nie lubie calvadosu jak malo czego, zdegustowalem taki 25-letni rarytas i powiem ci – bylo warto!

Jak zajrzysz w tamte strony – pozdrow ode mnie wszystkie te stragany koniecznie! (jak tez i weze i jaszczury w pobliskim reptilarium :) )

: 25-04-2008, 21:27
autor: xtheo7
Zazdroszcze ci tej wycieczki do Normandii !
Koniecznie odwiedz Honfleur i przejedz sie droga nad morzem Honfleur - Trouville-Dauville-Houlgate az do Cobourg.

Na linii Honleur - Pont-l'Eveque w kazdej mijanej wiosce jest conajmniej jeden wiesniak pedzacy calvados. Przed samym Pont-l'Eveque najwiekszy (acz pewnie niekoniecznie najlepszy) producent calvadosu - Père Magloire. Przy okazji, w samym Pont-l'Eveque jest pardzo fajna restauracja w dawnej stanicy pocztowej - chyba sie nawet jakos tak nazywa (Relais de Poste)

Calvados, i to niezl, mozna rowniez i kupic w Luksemburgu. natomiast, do czego bardzo cie zachecam, to do lokalnego aperitifu Pommeau. Jest to sok jablkowy przemacerowany z calwadosem nizszej jakosci. Calosc ma jakies 18-20° alkoholu i pije sie mocno schlodzone. Bardzo dobry trunek, zwlaszcza w letnie przedpoludnia - polecam. Nie jest zaden koktajl, kupuje sie go w butelkach gotowych do uzytku Cena od 6 do 10€ za butelke. Drugi ciekawy punkt to cydr (cidre), ktorego Normandia jest najwiekszym francuskim producentem. Z miejscowych serow najbardziej jest znany Pont-l'Eveque, Livarot oraz rozne Camambery. Uwazaj na sery dojrzewane poprzez moczenie w calvadosie lub pommeau - na ogol bardzo ostre w smaku.

Milej podrozy.

: 26-04-2008, 08:49
autor: digilante
Dzieki wam bardzo za super informacje ktore jakos nie sa w moim przewodniku!

Nasz najdalszy punkt podrozy to wlasnie Le Mont Saint-Michel wiec MaWi napewno Twoja relacja sie przyda. Xtheo, wedlog przewodnika w Honfleur nic nie ma, wiec nie planowalismy tam jechac... ale przez prognoze zlej pogody na ten wyjazd rezygnujemy z Giverny (dom i ogrod Claude Monet) wiec pewnie bedzie czas na Honfleur. Szesc dni tylko, niestety.

Dzieki i do zobaczenia za tydzien ;)

: 26-04-2008, 10:06
autor: MaWi
digilante pisze:Xtheo, wedlog przewodnika w Honfleur nic nie ma
Jak to nic nie ma? A to: http://www.carte-postale.com/honfleur/h ... vion03.htm ;)

Poza mostem, ktory warto przejechac, gdyz pozwala wspiac sie nam ponad kominy transatlantykow, ktore spokojnie przeplywaja dolem, Honfleur ma bardzo ladne stare miasto:

[center]Obrazek[/center]
oraz kilka interesujacych ekspozycji. M.in. galeria prac E. Bodina i cos co koniecznie musisz odwiedzic, jesli jednak zdecydujesz sie na wizyte w Honfleur, mianowicie muzeum ekstrawaganckiego kompozytora francuskiego poczatku ubieglego wieku, pomyslodawcy zastosowania m.in. maszyny do pisania jako instrumentu orkiestrowego (sic!) -- Erika Satie ( http://www.ot-honfleur.fr/Maisons-Erik- ... ,0,35.html ).

Mysmy robili cala Normandie jako trase wakacyjna 2 lata temu. Tez z finalem pod Mt. Saitn-Michel. Mysle, ze moja zona moglaby tu napisac bardzo wiele ciekawych uwag na ten temat; ja bylem tylko kierowca tej wycieczki -- ona zas przewodnikiem <mrgreen>

: 02-06-2008, 13:55
autor: digilante
Kupa czasu przeleciala, ale nie zapomnialem ze obiecalem zwrotna opinie...

Wiec MaWi - tak, Mont St-Michel sie widzialo, i Calvados sie posmakowalo akurat na tych straganach o ktorych mowiles. Dobra rada, dzieki! Niestety w koncu nic nie kupilem bo ceny byly bardzo wygorowane, nie tylko na straganach ale i tez w pobliskim supermarkecie i innych miejscowosciach. 20, 30, lub 40 euro za 350ml Calvados? Z respektem, wole w takim razie wydac to na whisky Laphroaig i miec z tego gruba reszte.

(Dla ciekawych, "whiskey" to jest z Irlandii lub Ameryki, a "whisky" jest ze Szkocji, Wales, Japonii, Canady, i Indii).

Niestety jak jechalismy prez Honfleur to strasznie lalo wiec widzielismy tylko przez okna samochodu.

Xtheo - przejechalismy tez przez te miasteczka o ktorych pisales. Pieknie, i nawet pod koniec slonce wyszlo. Niestety tak bylismy zajeci piciem cydru ze akurat tam zapomnielismy o Calvados ;)

Duze dzieki za pomoc i wszystkie informacje!