Zgodnie z obietnica wklejam foty. Krotki opis rowniez :
Bardzo sie ciesze ze tylu rodakow stawilo sie na meczu! Tym bardziej ze warto bylo
Policzylem ludzi tak w polowie meczu i wyszlo ze jest 50 osob! a zdaje sie ze kilka i tak sie ukrylo z przodu knajpy i ogladalo mecz na telewizorach a nie na ekranie.
Bardzo ladnie sie wszyscy zachowywali, najbardziej podobal nam ie Pan ktory siedzial przy stoliku i spiewal "i jeszcze jeden i jeszcze raz ... sto lat , sto lat niech zyja nam.. " zamiast tradycyjnego okrzyku na meczach "jeszcze jeden! jeszcze jeden!" najlepsze ze tlum za nim powtarzal <rotfl>
Mnie bardzo sie podobalo i gardlo mialem zdarte <lol>
Co do tego co mialem opisac to sprawa wygladala tak :
W czwartek przed meczem wlasciciel knajpy oznajmil mi ze nie ma kanalu na ktorym mozna by bylo zobaczyc mecz... Miekko mi sie zrobilo, bo czytajac watek latwo wywnioskowac ze to ja wysunalem sie na czolo tej organizacji... (nauczka dla mnie na przyszlosc).
Jak ja bym wytlumaczyl 50 osobom ze meczu nie bedzie bo nie ma kanalu z meczem ?
Na ratunek przyszedl Wilqs ktory uzyczyl swojego sprzetu i poswiecil czas na dwukrotne przyjezdzanie do knajpy w celu ustanowienia wizji... W sobote umowilismy sie na 13.00 z wlascicielem lokalu ze on przyniesie klucze a my przestawimy talerz na odbior z satelity HOTBIRD (wszystkie ich anteny byly ustawione na astre...)
Krotka decyzja , ktos musi wejsc na dach... Postanowilem ze zrobie to ja. Ale okazalo sie zaden z kluczy nie pasuje do drzwi wyjsciowych. Chwila pomyslunku i wlasciciel jedzie do domu po drabine. Wiec gramole sie na dach po drabinie i okazuje sie ze anteny i owszem sa ale na krawedzi na kolejnym poziomie na ktory trzeba bylo sie wdrapac. Koniec koncow z lekiem wysokosci stojac na krawedzi dachu na wysokosci jakiegos 2 pietra w jednym reku trzymajac telefon komorkowy (w celu komunikacji z Wilqsem czy pojawia sie sygnal czy nie) a druga reka przestawiajac antene : UDALO SIE !! Jest sygnal , JEST WIZJA !! Mamy program TVP 2 , wiec moge juz ochlonac i byc prawie pewnym ze nie bede MOST WANTED w Luksemburgu.
Tak oto wlasnie wygladala sytuacja z ustanowieniem TV w barze. jako ze mamy juz doswiadczenie nie omieszkamy go wykorzystac w przyszlosci w przypadku kolejnych meczow. Oczywiscie ta sroda odpada ze wzgledu na prace (przynajmniej moja - bo bardzo mnie ona absorbuje ...

)
Konkluzja : ciesze sie ze wygralismy mecz ale najwieksza satysfakcje mam z tego iz mielismy okazje sie spotkac w takim gronie i uscisnac sobie rece znajac sie wczesniej jedynie z forum po nickach ( i tak nie pamietam kto jest kto bo nagle poznalem ze 30 nowych osob

)
Poczatek spotkania :
Do hymnu :
TVP 2 w Q42 :
Kolezanki
Tlum nas byl
I tlumnie sie radowalismy <mrgreen>
No i koniec meczu musial nastac :
Dobrzy kumple :
Time to go...
Jesli ktos ma cos przeciwko jakiemus z umieszczonych fotek to prosze o informacje i je usune ja badz ktorys z Modow.
Powtorze raz jeszcze : DZIEKUJE ZA MILA ATMOSFERE!