w dlugi weekend pewno ciezko bedzie kogos zastac na kajakach, bo wszyscy wyjechali poplywac na najslynniejszym europejskim splywie, de Rospuda
a jako ciekawostke podam, ze oprocz kajakow, sa tez kluby zeglarskie, nawet organizuja kursy itp. plywaja oczywiscie na Lac de la Haute
http://www.ycl.lu/index.php?content=event&id=107
natomiast dla wielbicieli wypoczynku na wodzie, to polecam splywy brakiami, zwlaszcza, ze najblizsze splywy odbywaja sie niedaleko, bo we Francuskiej czesci Mozelli :
http://www.barki.pl/index2.php?go=francja_wschod
i przykladowa relacja jak to wyglada :
http://www.azymutczarter.com.pl/barki/b ... la2005.htm
dodam tylko ze do takiego plywania nie jest potrzebna zadna fachowa wiedza, 15 minutowe szkolenie i mozna ruszac na podboj rzek i kanalow ...
w tym sezonie nie mam na to glowy, ale jesli ktos bylby zainteresowany, to mozna by zorganizowac kiedys rejs na prawdziwych holenderskich zaglowcach z XIX w. Fantastyczna sprawa, na jeden zaglowiec wchodzi prawie 20 osob, mozna sie spokojnie wybrac nawet z malymi dziecmi i zadna wiedza zeglarska nie jest potrzebna, bo ow zaglowce sa prowadzone przez holenderskie rodziny, ktore niekiedy czasem w nich mieszkaja ...