Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Już we wtorek rusza pierwszy etap szczepień przeciwko tzw. „świńskiej grypie”. Obejmie on tylko osoby z grupy zwiększonego ryzyka:

• − personel medyczny;
  − personel pracujący z dziećmi poniżej 6 miesięcy;
  − osoby w wieku 6 miesięcy – 64 lat, przewlekle chore na choroby, mogące utrudniać leczenie w razie zachorowania lub objawiające się mniejsza odpornością organizmu;
  − dzieci powyżej 6 miesięcy, leczone przez dłuższy czas aspiryną;
  − kobiety w ciąży od drugiego trymestru;
  − rodziny, w których domu jest dziecko poniżej 6 miesięcy.

Pierwszy etap będzie trwał 5 dni (27-31 października) i szczepienia odbedą się w 7 ośrodkach: Luksemburgu 2x, Esch-sur-Alzette, Differdange, Dikirch, Berbourgu i Wiltz. Dokładne adresy oraz godziny szczepień znajdują się na stronie www.grippe.lu

Jeżeli ktoś w ostatnich dniach zaszczepił się przeciwko zwykłej grypie, musi odczekać 3 tygodnie nim zaszczepi się przeciwko „świńskiej grypie”. Osoby, które nie należą do grupy zwiekszonego ryzyka, będą się mogły zaszczepić w drugim etapie szczepień. Szczepienia są bezpłatne i nie trzeba się wcześniej umawiać.

Jak dotąd w Luksemburgu zanotowano 785 przypadków zachorowania na grypę typu A. Wszystkie zachorowania miały łagodny przebieg i w 80% dotyczyły osób w wieku do 30 lat.

szczepionki na ten rodzaj grypy wystepuja w dwoch wariantach:
- normalny
- z jakimis adiuwantami i rtecia jako konserwantem, podobno kontrowersyjna szczegolnie dla kobiet w ciazy.

Nie wiem na ktora szczepionke zdecydowal sie Luksemburg, ale moze warto jest sie dowiedziec przed szczepieniem

byly pisze:Nie wiem na ktora szczepionke zdecydowal sie Luksemburg, ale moze warto jest sie dowiedziec przed szczepieniem

Nie wiem, czy to jest ten sam przypadek, ale z wortowych newsow z zeszlego tygodnia mozna bylo wyczytac, ze Luksemburg zamowil szczepionke "egalitarna" (w odroznieniu od "elitarnej", ktora zafundowal sobie niemiecki rzad ). Nawet pisali o tym wlasnie w kontekscie afery szczepionkowej u sasiadow.

Na stronie, ktora podalo forum, jest napisane, ze Luksemburg zakupil szczepionke od GSK, z adiuwansem (Pandemrix), egalitaryzm egalitaryzmen, ale ja bym tam wolal jednak elitarna (musze chyba skoczyc z wizyta do mojego starego ministerstwa ;-)

Welcher Impfstoff wird in Luxemburg verabreicht?
Es handelt sich um den Impfstoff Pandemrix® des britischen Herstellers GlaxoSmithKline. Er enthält ein Adjuvans, d.h. einen Zusatzstoff auf Squalenbasis, der die Immunreaktion verstärkt.

Quel vaccin est administré au Luxembourg?
Il s’agit du vaccin Pandemrix® du laboratoire britannique GlaxoSmithKline. Il contient un adjuvant, c’est-à-dire un additif qui augmente la réponse immunitaire, à base de squalène.

(État des connaissances octobre 2009)

What vaccine is administered in Luxembourg?
The vaccine administered in Luxembourg is the Pandemrix® vaccine made by the British laboratory GlaxoSmithKline. It contains an adjuvant, i.e. an additive that increases the immune response. This adjuvant is squalene-based.

You will find more information about the Pandemrix® vaccine on the website of the European Medicines Agency (EMEA).

(State of knowledge October 2009)

to znaczy zawiera rtec, czy nie?..... <bezradny>

tak, troche rteci jako konserwant i wyciag z watroby rekina jako kontrowersyjny adiuwans

http://en.wikipedia.org/wiki/Squalene

BTW, Bamaza, w ciazy jestes? Mamy gratulowac?

a dlaczego?....nie trzeba byc w ciazy, zeby ci rtec zaszkodzila.....ale mysle, ze w takich szczepionkach to stezenie nie powinno byc szkodliwe....ewentualnie wlasnie dla plodu....
Znajac szkodliwosc rteci (np. skutki wdychania tlenkow rteci...), strach sie bac....ale - z drugiej strony, jakby wyjsc z zalozenia, ze co cie nie zabije, to cie wzmocni..... ?

A tak w ogole - to ja sie chyba szczepic w ogole nie bede....do tej pory nigdy sie przeciw grypie nie szczepilam (moze blad?...) a chora bylam tylko raz, jakies 6-7 lat temu....raz, ale "porzadnie".....Nie szczepilam sie i jakos nie mam przekonania do tych szczepionek....no coz, bede sie zastanawiac, jak przyjdzie na mnie czas.....one - te szczepienia maja byc w Lux obowiazkowe?....jak gdzies tam?....

Ten adjuvans od 4 lat jest dodatkiem rowniez do innych szczepionek, ktorymi to na przelomie tych 4 lat zaszczepiono ponad 40 milionow ludzi. Nie bylo jeszcze zadnej afery, ze wzgledu na skutki uboczne, wiec pewnie zawartosc tego adjuvansa nie jest taka strasznie grozna.
A kobiety ciezarne, maja ponoc byc szczeopine "czysta" szczepionka
(co ze strony grippe.lu nie wynika).

bamaza42 pisze:a one - te szczepienia maja byc w Lux obowiazkowe?....jak gdzies tam?....

szczepienia sa dobrowolne

Nas dzieci "szczepią". Co roku przechodzimy minimum jedną grypę. Rotawirusy przerobiliśmy już chyba wszystkie.... Najgorszy był pierwszy.

Szczepicie się czy nie?(oczywiście jak szczepionki będą dostępne dla wszystkich). Jest tyle kontrowersji dotyczących tej szczepionki, że chyba nie byłabym taka odważna, żeby zaszczepić swoją rodzinę

Otoz szczepionki juz sa dostepne dla wszystkich, bo na szczepienia dla grupy ryzyka zglosilo sie w Luksemburgu bardzo malo osob....i z tego, co mowia/pisza - 75% spoleczenstwa luksemburskiego jest przeciwne tym szczepieniom (szczepionkom ?).....Sama tez nie wiem, co robic.....nigdy nie szczepilam ani siebie, ani mojego dziecka przeciw grypie (tej "normalnej", sezonowej)....

rozmawialam dzis z pediatra na temat szczepienia (syn w grupie ryzyka) i dowiedzialam sie, ze po tej szczepionce, ktora w chwili obecnej ministerstwo zdrowia dysponuje, wystepuja silne efekty po: goraczka 3 dni, bole miesni itp. dzieciom trzeba podac dwie dawki, wiec pediatra poradzila mi poczekac do nastepnego miesiaca, bo maja zakupic lzejsza wersje.
dowiedzialam sie tez, ze w luksemburgu nie ma poki co epidemii i nie trzeba panikowac z tego powodu.

w temacie szczepien chcialam jeszcze dodac, ze pojawila sie szczepinka przeciwko ospie wietrznej. zaleca sie podanie jej wszystkim dzieciom powyzej 10 roku zycia, ktore nie przechodzily tej swedzacej choroby.

A my juz po szczepieniu. W przypadku mojej corki zarowno pediatra, jak i kardiolog byli zgodni - powinnismy szczepic!

Skutkow ubocznych zadnych nie mialysmy. No, moze tylko troche pobolewalo w miejscu uklucia (u corki udo, u mnie ramie), ale nie bardziej niz po innych szczepieniach