Globalny kryzys gospodarczy nie omija i Luksemburga. Oprócz branży finansowej dotknął on też przedsiębiorstw produkcyjnych, szczególnie z szeroko pojętej branży motoryzacyjnej. Jednym z większych graczy jest tu w Luksemburgu Goodyear, który w Colmar-Berg produkuje opony do samochodów ciężarowych i pojazdów budowlanych. Ze względu na pełne magazyny firma zmuszona została teraz całkowicie wstrzymać produkcję aż do końca marca.
Już od listopada fabryka w Colmar-Berg produkowała tylko 3-4 dni w tygodniu, a przerwa świąteczna była dłuższa niż zwykle. Teraz 1300 pracowników produkcyjnych pozostanie w domach. W zamian firma zobowiązała się nie zwalniać załogi w nadziei, że po załamaniu popytu w branży motoryzacyjnej za kilka miesięcy wróci lepsza koniunktura i produkcja będzie mogła być wznowiona. W okresie przymusowego urlopu pracownicy otrzymywać będą 80% pensji. Ponadto w ramach pakietu oszczędnościowego dotyczącego całego koncernu Goodyear w 2009 roku nie będą wypłacane premie, a uzgodnione wcześniej podwyżki płac przesunięte zostały na rok przyszły. Jedynie osoby dotknięte przymusowym urlopem dostaną dodatkową płatność w wysokości 416 euro, rozłożoną na dwie raty.
Goodyear nie jest jedyną firmą, która zgodnie z uchwaloną w styczniu ustawą kryzysową zgłosiła konieczność skrócenia czasu pracy i przymusowych urlopów. Specjalnie powołany komitet rządowy rozpatrzy w najbliższy piątek jeszcze ponad 100 podobnych wniosków od mniejszych zakładów. Aby wniosek taki mógł zostać rozpatrzony pozytywnie, zgodnie z ustawą komitet musi uznać daną branżę za szczególnie dotkniętą kryzysem gospodarczym. Branża motoryzacyjna już wcześniej uzyskała taki status, a więc decyzja komitetu w sprawie Goodyeara jest raczej formalnością.
Źródło: tageblatt.lu.
Goodyear wstrzymuje produkcję
Goodyear wstrzymuje produkcję
- Załączniki
-
- Altreifen.jpg (27.96 KiB) Przejrzano 2474 razy
~–~–~–~–~
Redakcja
Redakcja
a wystarczyłoby....
Ciekawe, że rząd Luksemburga nie wpadnie na banalny pomysł wymogu zmiany opon na zimówki w miesiącach zimowych... Przy tegorocznej zimie byłaby to dobra wymówka, a trochę nakładu opon by się wyprzedało i produkcja by mogła znów ruszyć... ;o)