Badanie PISA w roku 2006: edukacja luksemburska do poprawki!
: 07-12-2007, 15:57
Uczniowie luksemburskich szkół średnich ponownie napisali test PISA (Programme for International Student Assessment) poniżej średniej krajów OECD. Jeśli chodzi o rozumowanie w naukach przyrodniczych, ocena była mierna. Jeśli chodzi o matematykę, ocena jest tylko niewiele poniżej średniej krajów OECD. W wynikach nie ma większych różnic między dziewczynkami i chłopcami. Wyjątek stanowi jedynie umiejętność czytania ze zrozumieniem – tu dziewczynki mają o wiele lepsze wyniki.
W testach PISA 2006 skupiono się przede wszystkim na badaniu umiejętności rozumowania w naukach przyrodniczych. Wiadomości sprawdzano w następujących obszarach: „żywe systemy", "systemy fizyczne" i "Ziemia i Wszechświat". Podczas gdy uczniowie jako tako rozwiązali zadania z biologii, pozostałe dwa obszary wypadły mniej zadowalająco.
Wyniki badań sugerują również przyczyny złych wyników Luksemburga. Szkoły w Wielkim Księstwie mają za zadanie zintegrowanie dużego udziału (jednej trzeciej) obcokrajowców w klasach. Wśród nieluksemburczyków większy jest także liczba uczniów z rodzin gorzej wykształconych głównie z rodzin robotniczych. Stąd nie dziwi różnica miedzy tutejszymi uczniami a imigrantami. Wniosek niestety jest taki, że system luksemburski szczególnie źle obchodzi się z różnicami kulturowymi – konstatują pracownicy Ministerstwa Oświaty. Co ciekawsze takie uzasadnienie zupełnie nie sprawdza się w przypadku krajów, które zajęły w teście wysoko notowane pozycje. Tak w Finlandii jak i w Kanadzie dzieci obcokrajowców osiągnęły podobne wyniki jak rdzenni mieszkańcy tych krajów.
Pani Minister Mady Delvaux-Stehres komentuje bez euforii: "W polityce oświatowej cuda się nie zdarzają". Temu, że Luksemburg tak słabo wypadł nie są winne pojedyncze szkoły. Badanie pokazało, ze poziom nauczania jest jednakowy w prawie wszystkich luksemburskich liceach. "Przyczyną słabej wydajności są błędy systemowe", mówiła pani minister. Jako środek zaradczy ministerstwo proponuje żeby więcej wagi przywiązywać do kompetencji uczniów, a punkt ciężkości w nauce języków przenieść na konwersację oraz unikać dużej rotacji nauczycieli w klasach. Odpowiedni projekt pilotażowy w sześciu liceach pokazał, że takie rozwiązanie może przynieść owoce.
W odpowiedzi na wyniki badania Pisa 2006, Ministerstwo Oświaty wprowadzi od następnego roku szkolnego jednolity przedmiot "nauki przyrodnicze", który to w siódmej klasie poszerzy i zastąpi zajęcia z biologii. "W niższych klasach szkoły średniej przeznacza się tylko niewiele godzin na nauki przyrodnicze", mówiła, Delvaux-Stehres. Ile godzin tygodniowo będzie przeznaczonych na nowy przedmiot i kosztem jakiego innego przedmiotu, pozostaje jeszcze kwestią otwartą.
W badaniu Pisa wzięli udział w Luksemburgu wszyscy 15-letni uczniowie liceów, z wyjątkiem uczniów Szkoły Europejskiej i francuskiego liceum Lycée Vauban. Łącznie w badaniu wzięło udział 275 000 uczniów z 57 rozwiniętych krajów świata. Najlepsze wyniki osiągnęli uczniowie z Finlandii, Kanady i Holandii, najgorsze wyniki uczniowie z Rumunii, Bułgarii i Czarnogóry.
Źródło: www.wort.lu
Polska miała w każdej kategorii lepsze wyniki od Luksemburga, aczkolwiek niestety w kategorii rozumowania w naukach przyrodniczych i matematyki również nie przekroczyła średniej OECD, co udało jej się w kategorii czytania ze zrozumieniem.
Interesujące podsumowanie na temat Polski: http://ien.pl/index.php/archives/596,
Obszerne opracowanie Ministerstwa Edukacji Narodowej:
http://www.men.gov.pl/oswiata/biezace/p ... A_2006.pdf
W testach PISA 2006 skupiono się przede wszystkim na badaniu umiejętności rozumowania w naukach przyrodniczych. Wiadomości sprawdzano w następujących obszarach: „żywe systemy", "systemy fizyczne" i "Ziemia i Wszechświat". Podczas gdy uczniowie jako tako rozwiązali zadania z biologii, pozostałe dwa obszary wypadły mniej zadowalająco.
Wyniki badań sugerują również przyczyny złych wyników Luksemburga. Szkoły w Wielkim Księstwie mają za zadanie zintegrowanie dużego udziału (jednej trzeciej) obcokrajowców w klasach. Wśród nieluksemburczyków większy jest także liczba uczniów z rodzin gorzej wykształconych głównie z rodzin robotniczych. Stąd nie dziwi różnica miedzy tutejszymi uczniami a imigrantami. Wniosek niestety jest taki, że system luksemburski szczególnie źle obchodzi się z różnicami kulturowymi – konstatują pracownicy Ministerstwa Oświaty. Co ciekawsze takie uzasadnienie zupełnie nie sprawdza się w przypadku krajów, które zajęły w teście wysoko notowane pozycje. Tak w Finlandii jak i w Kanadzie dzieci obcokrajowców osiągnęły podobne wyniki jak rdzenni mieszkańcy tych krajów.
Pani Minister Mady Delvaux-Stehres komentuje bez euforii: "W polityce oświatowej cuda się nie zdarzają". Temu, że Luksemburg tak słabo wypadł nie są winne pojedyncze szkoły. Badanie pokazało, ze poziom nauczania jest jednakowy w prawie wszystkich luksemburskich liceach. "Przyczyną słabej wydajności są błędy systemowe", mówiła pani minister. Jako środek zaradczy ministerstwo proponuje żeby więcej wagi przywiązywać do kompetencji uczniów, a punkt ciężkości w nauce języków przenieść na konwersację oraz unikać dużej rotacji nauczycieli w klasach. Odpowiedni projekt pilotażowy w sześciu liceach pokazał, że takie rozwiązanie może przynieść owoce.
W odpowiedzi na wyniki badania Pisa 2006, Ministerstwo Oświaty wprowadzi od następnego roku szkolnego jednolity przedmiot "nauki przyrodnicze", który to w siódmej klasie poszerzy i zastąpi zajęcia z biologii. "W niższych klasach szkoły średniej przeznacza się tylko niewiele godzin na nauki przyrodnicze", mówiła, Delvaux-Stehres. Ile godzin tygodniowo będzie przeznaczonych na nowy przedmiot i kosztem jakiego innego przedmiotu, pozostaje jeszcze kwestią otwartą.
W badaniu Pisa wzięli udział w Luksemburgu wszyscy 15-letni uczniowie liceów, z wyjątkiem uczniów Szkoły Europejskiej i francuskiego liceum Lycée Vauban. Łącznie w badaniu wzięło udział 275 000 uczniów z 57 rozwiniętych krajów świata. Najlepsze wyniki osiągnęli uczniowie z Finlandii, Kanady i Holandii, najgorsze wyniki uczniowie z Rumunii, Bułgarii i Czarnogóry.
Źródło: www.wort.lu
Polska miała w każdej kategorii lepsze wyniki od Luksemburga, aczkolwiek niestety w kategorii rozumowania w naukach przyrodniczych i matematyki również nie przekroczyła średniej OECD, co udało jej się w kategorii czytania ze zrozumieniem.
Interesujące podsumowanie na temat Polski: http://ien.pl/index.php/archives/596,
Obszerne opracowanie Ministerstwa Edukacji Narodowej:
http://www.men.gov.pl/oswiata/biezace/p ... A_2006.pdf