Niebieskie jelenie odlatują do... Liverpoolu
: 29-11-2007, 11:38
Właśnie mija rok, od kiedy błękitne rogacze rozpanoszyły się po wszystkich zakątkach Luksemburga. Ich nalot na Wielkie Księstwo spowodował niezłe zamieszanie nie tylko w granicach administracyjnych tegoż, ale i w całym Wielkim Regionie. Te miłe skądinąd zwierzęta były sprawcami licznych koncertów, wystaw, ulicznych akcji o proweniencji artystycznej, eksperymentalnych i tradycyjnych spektakli teatralnych i Bóg jeden wie czego jeszcze. Innymi słowy – nieźle narozrabiały.
Czas jednak i na nie – dnia 8 grudnia po raz ostatni urządzą w mieście Luksemburgu wielkie rykowisko, po czym oddalą się w kierunku Wielkiego Kanału, gdyż właśnie tam, w angielskim Liverpoolu stolicę swoją w roku 2008 będzie miała kultura europejska.
Póki co zapraszamy wszystkich chętnych do zapoznania się z programem (dostępny w formie pliku pdf TUTAJ) i oczywiście do wyjścia na ulice miasta w tym dniu by zademonstrować, że Luksemburg też potrafi się dobrze bawić. Będzie się bowiem działo wszędzie – od Dworca po Knuedler – ulice tętnić będą muzyką, aleją Wolności paradować będą klauni, żonglerzy oraz papierowe żyrafy, galerie, kluby i sale koncertowe wypełnią się publicznością licznie przybyłą na koncerty zespołów muzycznych wszelkiej maści oraz DJ-ów.
Nie zabraknie akcentu – z pozoru przynajmniej – polskiego. Na Placu Guillema, popularnie zwanym Knuedlerem, o godzinie 22.30 wystąpi grupa pod nazwą Bortsch Orkestra pochodząca z Częstochowy a grająca coś, co sami nazywają polskadiscorock. Tak naprawdę grupa składa się z dosyć dziwinie ubierających się osobników władających językiem naszych południowych sąsiadów i proponujących stylistykę gdzieś pomiędzy disco polo, folkiem (ale tym mniej progresywnym
) oraz idiomem znanym w muzyce pod nazwą "Goran Bregovic". Na ile to jest wizytówka naszego kraju, to już Wam przyjdzie oceniać. My mamy nadzieję, że będzie to chociaż kawałek dobrej zabawy zupełnie niezależnie od artystycznej czy narodowej proweniencji. W końcu ileż można słuchać Chopina, nieprawdaż? 
PS. Gdyby ktoś chciał się zabrać z Trewiru względnie z Metzu – będą kursować darmowe autobusy. Trzeba jednak zarezerwować sobie wcześniej miejsce w takim autobusie korzystając ze strony internetowej Organizatorów.
Czas jednak i na nie – dnia 8 grudnia po raz ostatni urządzą w mieście Luksemburgu wielkie rykowisko, po czym oddalą się w kierunku Wielkiego Kanału, gdyż właśnie tam, w angielskim Liverpoolu stolicę swoją w roku 2008 będzie miała kultura europejska.
Póki co zapraszamy wszystkich chętnych do zapoznania się z programem (dostępny w formie pliku pdf TUTAJ) i oczywiście do wyjścia na ulice miasta w tym dniu by zademonstrować, że Luksemburg też potrafi się dobrze bawić. Będzie się bowiem działo wszędzie – od Dworca po Knuedler – ulice tętnić będą muzyką, aleją Wolności paradować będą klauni, żonglerzy oraz papierowe żyrafy, galerie, kluby i sale koncertowe wypełnią się publicznością licznie przybyłą na koncerty zespołów muzycznych wszelkiej maści oraz DJ-ów.
Nie zabraknie akcentu – z pozoru przynajmniej – polskiego. Na Placu Guillema, popularnie zwanym Knuedlerem, o godzinie 22.30 wystąpi grupa pod nazwą Bortsch Orkestra pochodząca z Częstochowy a grająca coś, co sami nazywają polskadiscorock. Tak naprawdę grupa składa się z dosyć dziwinie ubierających się osobników władających językiem naszych południowych sąsiadów i proponujących stylistykę gdzieś pomiędzy disco polo, folkiem (ale tym mniej progresywnym

PS. Gdyby ktoś chciał się zabrać z Trewiru względnie z Metzu – będą kursować darmowe autobusy. Trzeba jednak zarezerwować sobie wcześniej miejsce w takim autobusie korzystając ze strony internetowej Organizatorów.