Strona 1 z 1

Francusko-francuskie represje na granicy FR-Lux

: 03-09-2007, 08:14
autor: Redakcja
Do osobliwego przykładu solidarności i współdziałania obywateli sąsiadującej z nami Republiki doszło w sobotni poranek. Tego dnia francuska policja zasadziła się na turystów podróżujących autokarami z Francji do Luksemburga. Tego typu akcje na południowej granicy na nie są niczym nadzwyczajnym, tym razem jednak policjanci byli wyjątkowo skrupulatni, zatrzymując kilkunastu obywateli francuskich z powodu braku ważnych dokumentów stwierdzających tożsamość. Cóż – Schengen to Schengen, ale dokumenciki do kontroli mieć przy sobie należy.

Jakież było zaskoczenie panów policjantów, kiedy za zatrzymanymi pasażerami wstawiła się reszta wycieczki, organizując skuteczną blokadę przejścia granicznego! I choć strajk został dość szybko stłumiony przez połączone siły policji francuskiej i luksemburskiej, to całe zamieszanie natychmiast spowodowało kilkukilometrowy korek niemogących w tym czasie przejechać przez granicę samochodów osobowych.

Wiadomość za www.wort.lu

: 03-09-2007, 13:14
autor: czeczu
To moje ulubione przejście graniczne;) Często jeździmy z Żoną do Francji, niestety również często mamy kontakt z tamtejszymi służbami celnymi. Jeździmy autem na polskich tablicach i wielokrotnie już byliśmy ściągani na bok przez celników, a raz nawet na sygnale ściągnięto nas z autostrady! Do tych panów chyba nie dotarło, że jesteśmy w UE!!!

przejazd tym przejściem zajmuję nam zdecydowanie więcej czasu niż innymi!!!

pozdrowienia dla wszystkich, którzy mają podobne przygody!

: 03-09-2007, 22:17
autor: MaWi
czeczu pisze:Jeździmy autem na polskich tablicach i wielokrotnie już byliśmy ściągani na bok przez celników
Ja, poki jezdzilem autem na polskich blachach, mialem zawsze dokladnie takie same doswiadczenia na tamtej granicy. Tam kontrole sa bardzo czeste i z zalozenia ukierunkowane na oobcokrajowcow (stad jednak pewne zdziwienie, ze tym razem padlo na Francuzow ;) ).

Ktoregos dnia, zatrzymany do kontroli dalem policjantowi zamiast paszportu lokalny dokument tozsamosci (tzw. Titre de Legitimation), no i wtedy facet mi powiedzial wprost – jak masz pan zameldowanie w Luxie, to sobie pan wymien rejestracje na luksemburska i juz wiecej nie bedzie pan na tej granicy zatrzymywany do kontroli.

Jak powiedzial, tak zrobilem – zmienilem blachy na luksemburskie wraz z samochodem – i musze powiedziec, ze pomoglo jak reka odjal <mrgreen>

: 03-09-2007, 22:30
autor: bamaza42
Coś podobnego?!... Zdarzyło mi się tym przejściem (mówimy o tym, w drodze do Thionville?...) jechać już dobre kilka razy i ani razu nie widziałam na nim ani żywej duszy....więc bardzo dziwią mnie Wasze relacje.... (?)...chyba, że mowa o jakimś innym przejściu granicznym?....

: 03-09-2007, 23:00
autor: MaWi
Mowa dokladnie o TYM przejsciu, tylko wiesz – tam robia oblawy nie czesciej niz 1, 2 razy w tygodniu, wiec widac nie mialas do tej pory szczescia (albo wrecz przeciwnie ;) )