Mieszkając w Luksemburgu żyjemy w cieniu chmur unoszących się z kominów francuskiej elektrowni atomowej w Cattenom ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Elektrowni ... a_Cattenom ; znajduje się ona ok. 10 km od Thionville; nie dalej niż 35 km od stolicy Wielkiego Księstwa). Na nasze, mieszkańców Luksemburga, nieszczęście, jest to niestety konstrukcja już nienowa (rok produkcji 1979) i coraz częściej się psująca. W znajdujących się w bezpośredniej bliskości Cattenom gminach francuskich oraz belgijskich już dawno obowiązują procedury na wypadek skażenia radioaktywnego. Podobne procedury zostaną podane do publicznej wiadomości w Luksemburgu już w dniach najbliższych. Planuje się stworzenie planu ewakuacji południowych rejonów kraju na wypadek skażenia radioaktywnego oraz utworzenie ośrodków dla ewakuowanej ludności w Redange, Echternach, Hosingen oraz w miastach Nordstadu. Także w najbliższych dniach powinny pojawić się w luksemburskich aptekach darmowe pigułki zawierające jod. Preparat ten w normalnych warunkach nie powinien być przyjmowany; jednak w momencie skażenia radioaktywnego jego przyjęcie może zapobiec skażeniu tarczycy (która do swojego normalnego funkcjonowania potrzebuje tego pierwiastka) jodem radioaktywnym, będącym typowym produktem rozpadu paliwa radioaktywnego (czyli mieszanki uranu i plutonu). Ci z Was, którzy pamietają Czernobyl i podawany w Polsce po katastrofie czernobylskiej "płyn Lugola" będą wiedzieć o co chodzi.
Elektrownia Cattenom pracować będzie na pełnych obrotach jeszcze co najmniej do 2016 r. Potem nastąpi jej stopniowe wyłączanie z użytku. Póki co jednak – czytajcie prasę, słuchajcie radia i... pobierzcie z apteki należny Wam, darmowy przydział jodu w pigułkach.