Jak dowiedzieliśmy się z... polskiej prasy, TGV Est-Europeen przeżywa prawdziwe oblężenie, a liczba zainteresowanych podróżą tym środkiem komunikacji na trasie z Paryża do Strasbourga przekracza znacznie możliwości podstawianych składów. Rzecz nie w tym bynajmniej, że na jedno miejsce sprzedawane są po trzy miejscówki, chodzi raczej o to, że tysiące chętnych, którzy skorzystali z dużym wyprzedzeniem z możliwości promocyjnego zakupu biletów na ten pociąg za jedyne 15 euro (pisaliśmy już o tym np. tutaj), wyczerpały na długo zapasy jakichkolwiek biletów na połączenia TGV Est-Europeen, przez co ludzie dojeżdżający codziennie do pracy do Paryża z takich miejscowości jak Reims czy Metz odchodzą od kas z kwitkiem. Akcja promocyjna SNCF kończy się z ostatnim dniem sierpnia i zapewne wtedy życie wróci do normy (choć szkoda tych biletów za 15 euro, nieprawdaż?), tymczasem jednak koleje francuskie rozpatrują obecnie możliwość wydłużenia składów lub wręcz uruchomienia dodatkowych połączeń. Choć więc w pociągu do Paryża mamy zagwarantowane miejsce siedzące, nie należy liczyć na to, że uda nam się wygodnie wyciągnąć nogi...
Przy okazji tej nieco deprymującej informacji mamy jeszcze jedną, zdecydowanie smutną. Otóż luksemburski TGV ma już na swoim „sumieniu” jedną ofiarę śmiertelną. W ostatnią niedzielę o godzinie 23.00 w Livange pędzący pociąg przejechał stojącego na torach człowieka. Policja wyklucza prawdopodobieństwo wypadku. Wcześniejsze zachowanie się ofiary oraz sposób, w jaki wkroczył on na torowisko i został portącony, wyraźnie wskazuje na motyw samobójczy.
Mimo wszystko życzymy naszym Czytelnikom, którzy zawczasu zaplanowali sobie wycieczkę pociągiem na zakupy do Paryża, spokojnej i wygodnej podróży!
Wiadomość za www.onet.pl oraz www.wort.lu
Ciemne strony TGV Est Europeen
Ciemne strony TGV Est Europeen
- Załączniki
-
- (c) by rail.lu
- TGV-EE.jpg (34.22 KiB) Przejrzano 1586 razy
Ostatnio zmieniony 01-01-1970, 01:00 przez Redakcja, łącznie zmieniany 1 raz.
~–~–~–~–~
Redakcja
Redakcja