Nie jest chyba niespodzianką, że na szczycie „najdroższych” miast znalazła się Moskwa. Stolica Rosji, na której prowincji nadal wiele dachów kryje strzecha, to królestwo nuworyszów i biznesmenów (cokolwiek miałoby to oznaczać), gdzie wydać na krawat czy buty mniej niż 500$ to po prostu wstyd

Ze stolic krajów, które ostatnimi czasy przystąpiły do Unii Europejskiej, z wysokim poziomem kosztów życia należy się liczyć w Bratysławie (miejsce 31, a więc dużo powyżej Luksemburga!) oraz w Pradze czeskiej, która wraz z Algierem zamyka ranking. Co ciekawsze Mercer dowodzi, że koszty utrzymania w Luksemburgu i w Brukseli są niemal porównywalne. Ciekawe jakie kryteria brane były pod uwagę przy sporządzaniu tego raportu, bo chyba nie koszty wynajmu mieszkań

Nasza stolica, Warszawa, w ogóle w rankingu nie pojawiła się i nie wiemy nawet, czy zmieściłaby się, gdyby zamiast pięćdziesięciu, klasyfikacja dotyczyła setki miast. Może czas więc zapytać: Góralu [z Mazowsza] czy ci nie żal?....