Jeszcze Trzej Królowie nie przybyli, a choinka już zawadza w salonie? W Luksemburgu to nie problem. W Luksemburgu choinki mają pośmiertnie do spełnienia jeszcze jedną mistyczną, a zarazem jakże ważną społecznie rolę! Otóż stają się podpałką, którą rzuca się pod... krzyż. Oczywiście w dniu, w którym obchodzi się hucznie i uroczyście Buergbrennen.
W Luksemburgu pozbywamy się zatem choinki wystawiając ją zwyczajnie przed dom obok kosza na śmiecie. Ważne, by zrobić to w odpowiednim dniu. O tym, który dzień jest odpowiedni, decyduje każda gmina z osobna informując o tym swoich mieszkańców czy to poprzez ulotki papierowe wrzucane do skrzynek na listy, czy poprzez informacje na tablicach ogłoszeniowych przy merostwach, czy po prostu na swoich stronach internetowych. Szukajcie zatem tych informacji w swoich gminach; dzięki temu Wasza choinka spłonie na stosie już w lutym w jakże szlachetnym, społecznie użytecznym celu. Aha – przed wystawieniem za drzwi nie zapomnijcie choinki rozebrać do naga – nie tylko bombki i łańcuchy oraz włosie anielskie, ale także sztuczny śnieg i brokat może nie spodobać się służbom porządkowym i gotowi są Waszą choinkę zostawić samotną na ulicy. Także choinki wyższe niż 2 metry warto przed wystawieniem pociąć na mniejsze kawałki. Duże nie są mile widziane...