Uwaga! Steffen Möller będzie rozśmieszał w Trewirze! :D

Awatar użytkownika
Redakcja
Posty: 3226
Rejestracja: 16-10-2006, 23:03
Lokalizacja: stąd i zowąd

Uwaga! Steffen Möller będzie rozśmieszał w Trewirze! :D

Post autor: Redakcja »

Wiadomość, która powinna ucieszyć wszystkich amatorów dobrej zabawy, tych, którzy chętnie pośmieją się z prawdziwych kawałów o Polaku, Niemcu i... oraz wszystkich fanów jednego z najbarwniejszych bohaterów serialu „M jak miłość”. Wiadomością tą jest zapowiedź występu

[center]Steffena Möllera
satyryka z krzyżem zasługi

który wystąpi
we środę, 6 czerwca o godzinie 18.00
w Auditorium Maximum Uniwersytetu Trewirskiego

wejście do budynku od strony jadalni (Mensy)
przy centralnym placu Uniwersytetu (plan dojazdu TUTAJ
)

Program składać się będzie z dwóch punktów:[/center]
  • – godz. 18.00 przezabawny występ kabaretowy na temat niemiecko-polskich doswiadczeń i stosunków,
    – około godz. 20.00 otwarta dyskusja, podczas której Steffen Möller opowie o swoich doświadczeniach jako Niemiec w Polsce.

[center]=> Wstęp tylko 2 € !!!<=


Występ organizowany jest przez Stowarzyszenie Studentów Polskich w Trewirze (PSAT) we współpracy z referatem do spraw studentów zagranicznych „Asta” Uniwersytetu Trewirskiego, przy poparciu Niemiecko-Polskiego Stowarzyszenia w Trewirze (Deutsch-Polnische Gesellschaft Trier).

* * *[/center]

Z całą pewnością osoby Steffena Möllera nie musimy rekomendować tym, którzy mają możliwość oglądania polskiej telewizji. Jego obecność w serialu „M jak miłość”, jak i błyskotliwe popisy satyryczne w programie „Europa da się lubić” stanowią najlepszą rekomendację. Tych zaś, którzy z konieczności czy z wyboru zerwali kontakt z polskimi mediami w czasach „przedmoellerowskich” pragniemy zachęcić kilkoma fragmentami opowiedzianej przez niego samego ze swadą godną kabarecisty autobiografią. Cytujemy tu nasze tłumaczenie wersji niemieckiej tekstu, w sposób frapujący odbiegające od zamieszczonego na tej samej stronie internetowej artysty, polskiego oryginału (?). Porównajcie zresztą sami, by dowiedzieć się więcej o tym, jak w jednym ciele zmagają się ze sobą dwie dusze – niemiecka i polska, słowiańska i germańska, ta od Sarmatów i ta po Nibelungach odziedziczona ;)

[center]* * *[/center]
Ja o sobie
Tekst pochodzi ze strony http://www.artegemini.com/AG/steffenmoeller.htm
Więcej o Steffenie Möllerze przeczytać możecie także na jego własnej stronie internetowej http://www.steffen.pl/


Od 1994 roku mieszkam w Polsce.

Przedtem wszystko szło normalnie: matura w Wuppertalu, kabaret szkolny, zastępcza służba wojskowa w Wuppertalu, studia w Berlinie, mieszkanie studenckie, wokal w kapeli („Die Harten Schanker”), dyplom magistra. Potem szok dla współlokatorów i kumpli z kapeli: Steffen jedzie do Polski. „Po co? Co będziesz robić w Azji?”.

Po moich występach co bardziej nieufni polscy widzowie pytają mnie często: „Przepraszam, czy Pan jest właściwie prawdziwym Niemcem? W rzeczywistości pochodzi Pan na pewno ze Śląska! Albo z NRD! Niech Pan się przyzna!”. Odpowiadam wtedy z czystym sumieniem: „Mylą się Państwo! Pochodzę z Wuppertalu, jestem więc normalnym, prawdziwym Niemcem!”. Który Niemiec ma możliwość składania takich deklaracji o sobie? Choćby dlatego warto wyemigrować do Polski. (Cóż JA mogę za to, że Niemcy z dawnej NRD są tu tak nielubiani? Ale nie przejmujcie się tym. Nas, Wuppertalczyków, nie lubią za to w Holandii!).

No dobrze, co byłoby właściwie jeszcze do napisania?

Może mała próba moich skeczów? – O nie, lepiej nie. One są zbyt naszpikowane podtekstami. To nie są żadne typowe kawały o Polakach, absolutnie. Zanim zaczniesz świadomie śmiać się z mojego ambitnego kabaretu, potrzebujesz długich lat zapoznawania się z kulturą, krajem i ludźmi. Oczywiście zdarzają się wyjątki. Od czasu do czasu zauważam wśród publiczności wyszczerzone twarze doktorantów. Poznaję ich: to jest miejscowa grupa niemieckich stypendystów DAAD, którzy zamiast spotkania świątecznego przyszli na wieczór kabaretowy Steffena Möllera. Potem siedzą w swoim małym gronie i kwestionują puenty. Ponieważ jednak nie każdy ma szczęście być stypendystą DAAD, proponuję Ci osobisty test z wiedzy o Polsce: w którym roku miało miejsce spotkanie Goethego z Mickiewiczem?

Są trzy możliwości:
  • 1.1825
    2.1827
    3.1829.


– Ten, dla kogo to pytanie było za trudne, może spróbować w rundzie dla przegranych: kim był Mickiewicz? -
  • 1. Ktoś jak Goethe
    2. Rodzaj Chopina.
    3. Pradziadek Wałęsy.

Dwukrotna błędna odpowiedź oznacza, że wymiękniesz też na moim ambitnym, multikulturowym kabarecie, zbliżającym narody ponad granicami krajów. Wybierz sam: kurs językowy w Krakowie albo dalsze słuchanie kawałów o Polakach. Na przykład takiego, znalezionego w internecie. Sam nigdy nie wpadłbym na taki rasistowski kawał, odżegnuję się od takiego chłamu! Ale sami Polacy zaśmiewają się przy nim do łez. A więc umywam ręce i pozostaję niewinny.

Diabeł siedzi w piekle i sarka: „Już tak długo nic złego nie zrobiłem ludziom. Muszę coś znów wymyślić”. Bierze swoją małą łopatkę, przekopuje się na powierzchnię Ziemi i wychodzi na świat w Ameryce. „Witajcie, jestem diabełek i mam tu moją łopatkę. Wezmę Wam teraz wszystkie wasze pieniądze!”. – „A proszę bardzo, możesz wziąć wszystkie” – odpowiadają Amerykanie. „My mamy ich aż za dużo”. – „Cholera” – mówi diabełek, zabiera swoją łopatkę i przekopuje się do Rosji. – „Witajcie, jestem diabełek i mam tu moją łopatkę. Wezmę Wam teraz wszystkie wasze pieniądze!”. – „Serdecznie witamy” – odpowiadają Rosjanie – „Jak chcesz to pomóż nam ich szukać. Sami nie mamy nic.”. – „Cholera” – mówi diabełek, zabiera swoją łopatkę i przekopuje się do Polski. „Witajcie, jestem diabełek… a gdzie jest moja łopatka?”.

Inny kawał – polski o Niemcach – mam nie z internetu, a od nobliwej warszawskiej damy:
Niemiecki dziadek ogląda wraz ze swoim wnuczkiem zdjęcia w albumie. Wnuczek pyta: „Dziadku, kto to jest ten młody pan na zdjęciu?”. – „To ja, jak byłem jeszcze młody i piękny”. – „Aha. A kto to jest ten pan obok ciebie, ten z tym wąsem?”. – „O, mój kochany, to był taki bardzo zły człowiek, nazywał się Adolf Hitler”. – „Ach tak. A dziadku, dlaczego tak śmiesznie podnosisz swoją rękę do tego pana Hitlera?”. – „Bo właśnie mówię do niego: Precz z wojną!”.


Copyright by Steffen Möller, tłum. Redakcja.
Załączniki
Plakat_Steffen.jpg
SteffenMoeller.jpg
SteffenMoeller.jpg (13.83 KiB) Przejrzano 3948 razy
~~~~~
Redakcja
david_woj
Posty: 1
Rejestracja: 23-03-2007, 01:20
Lokalizacja: Frankfurt (Oder) i Slubice

Steffen Möller u Stefan Raab

Post autor: david_woj »

Uwaga, Uwaga!

Serdecznie witam kochane Forum.

W ta SRODE, 16.5., Steffen Möller bedzie u STEFAN RAAB

o 22:45 Uhr w Show "TV TOTAL" na kanale PRO 7!

Niewiem, czy w Luxembourgu sie ogloda Pro 7 lub sie zna Stefan Raab
(najbardziej znany niemiecki komik ktory zaprasza znaych osob do siebie,
a w ta srode wlasnie naszego Steffena Moellera),
ale warto wlaczyc i obejrzec.

serdecznie pozdrawiam,

David
Awatar użytkownika
szymbi
Posty: 740
Rejestracja: 11-08-2006, 14:44
Lokalizacja: Sirzenich / Poznań

Re: Steffen Möller u Stefan Raab

Post autor: szymbi »

david_woj pisze:W ta SRODE, 16.5., Steffen Möller bedzie u STEFAN RAAB

o 22:45 Uhr w Show "TV TOTAL" na kanale PRO 7!

Niewiem, czy w Luxembourgu sie ogloda Pro 7 lub sie zna Stefan Raab
(najbardziej znany niemiecki komik ktory zaprasza znaych osob do siebie,
a w ta srode wlasnie naszego Steffena Moellera),
ale warto wlaczyc i obejrzec.
Oglądałem i podwójny SZOK przeżyłem.

SZOK nr 1: najlepiej opłacany prowadzący Republiki Federalnej (coś w rodzaju niemieckiego Szymona Majewskiego, choć poziom żartów nierzadko bliższy Kubie Wojewódzkiemu) w swoim sztandarowym programie produkowanym NA ŻYWO na początku programu zapowiada 3 rozmowy z gośćmi, a potem po drugiej stwierdza "Niestety na Steffena Möllera nam już dziś czasu nie starczy, może kiedy indziej. Zagadałem się z pierwszym gościem". I nic to, że ów nieszczęsny Steffen przyjechał specjalnie do Kolonii, że stał za kulisami gotowy na swoje wejście. Nic to, może kiedy indziej... Nie do pomyślenia! <shock>

SZOK nr 2: w trakcie programu Stefan Raab wspomniał o występującym w latach osiemdziesiątych słynnym polskim duecie fortepianowym Marek&Wacek i to zupełnie nie przy okazji tematyki polskiej (bo w związku z wcześniej opisaną sytuacją nie była ona w ogóle na tapecie). Temat wyszedł w trakcie rozmowy z najbardziej rozchwytywanym obecnie młodym niemieckim pianistą, który zresztą duetu Marek&Wacek w ogóle nie kojarzył. A skąd o tym przyszło do głowy Raabowi, który nie ukrywał braku zainteresowania muzyką poważną? I jak wielu Polaków jeszcze pamięta tych dwóch utalentowanych muzyków i aranżerów, których karierę przerwał tragiczny wypadek samochodowy?
rygoj
Posty: 139
Rejestracja: 21-03-2007, 00:35
Lokalizacja: TR

SENDUNG VERLEGT AUF 23.05.07 / 22.45h

Post autor: rygoj »

Hallo.

Laut Arte Gemini (agencja managerska Steffena) :

16.05.07 22.45h TV TOTAL mit Stefan Raab*

SENDUNG VERLEGT AUF 23.05.07 / 22.45h

Arte Gemini

Jacek
Awatar użytkownika
szymbi
Posty: 740
Rejestracja: 11-08-2006, 14:44
Lokalizacja: Sirzenich / Poznań

Post autor: szymbi »

Wygląda więc na to, że Steffen się nie obraził na Raaba i przyjedzie za tydzień znów do Kolonii do jego studia... Ja bym nie przyjechał.
rygoj
Posty: 139
Rejestracja: 21-03-2007, 00:35
Lokalizacja: TR

Steffen Möller w Trier !!

Post autor: rygoj »

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Przypominamy ze wystep Steffena Möllera w Trier odbedzie sie juz za kilka dni !

6.6, sroda 18:00, na uniwersytecie w Trier

Serdecznie zapraszamy!

Jacek R.
Polish Student Association Trier

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
ODPOWIEDZ