praca w Lux a rozliczenie podatku w polsce
kwestie zwolnienia od podatkow od wynagrodzenia wyplacanego przez instytucje unijne oraz rezydencji podatkowej urzednikow instytucji unijnych reguluje
Protokół w sprawie przywilejów i immunitetów Wspólnot Europejskich z 1965, w szczegolnosci artykul 13 i 14.
Tutaj przepisy dotyczace urzednikow rzeczywiscie nakazuja zachowanie - w uproszczeniu - ostatniej rezydencji podatkowej panstwa czlonkowskiego Unii w momencie przed rekrutacja do instytucji.
Artykuł 14
Przy stosowaniu podatku dochodowego, podatku majątkowego oraz podatku od spadku, a także stosując konwencje o unikaniu podwójnego opodatkowania zawarte między Państwami Członkowskimi Wspólnot, uznaje się, że urzędnicy i inni pracownicy Wspólnot, którzy osiedlają się na terytorium Państwa Członkowskiego innego niż kraj ich miejsca zamieszkania dla celów podatkowych, w momencie dołączenia do służb Wspólnot, i wyłącznie z tytułu wykonywania swoich obowiązków na rzecz Wspólnot zarówno w kraju ich faktycznego zamieszkania i kraju zamieszkania dla celów podatkowych, zachowują miejsce zamieszkania w tym ostatnim pod warunkiem, że kraj ten należy do Wspólnot
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2004/0864_4.htm
Nie jestem prawnikiem, ale rozumiem to tak:
- Kowalska pracuje w Polsce, zdaje egzamin EPSO, wyjezdza do Luksemburga = zachowuje polska rezydencje podatkowa
- Kowalska po studiach w Polsce wyjedza do Niemiec, gdzie pracuje dla jakiejs tam frimy nie majacej niczego wspolnego z instytucjami unijnymi, nabywa tam rezydencje podatkowa, zdaje egzamin EPSO, wyjedzza do Luksemburga = zachowuje niemiecka rezydencje podatkowa
i ostatni przypadek - niezbyt dla mnie jasny jako nie-prawnika*:
- Kowalska po studiach w Polsce wyjezdza do Luksemburga do pracy nie-unijnej, nabywa tam luksemburska rezydencje podatkowa, zdaje egzamin EPSO - tu , o ile rozumiem, po prostu nadal ma luksemburska rezydencje podatkowa
Oczywiscie w mysl artykulu 13 mowiac o "podatkach" wykluczamy pobory pobierane z instytucji (-->Są oni zwolnieni z krajowych podatków od dochodów, wynagrodzeń i dodatków wypłacanych przez Wspólnoty.)
*Poniewaz w polskim tlumaczeniu przez nieco dziwna interpunkcje nie za bardzo wiadomo, o co chodzi w decydujacym miejscu, przytaczam wersje niemiecka, ktora jest moim zdaniem klarowniejsza:
http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/Lex ... 266:DE:PDF
Protokół w sprawie przywilejów i immunitetów Wspólnot Europejskich z 1965, w szczegolnosci artykul 13 i 14.
Tutaj przepisy dotyczace urzednikow rzeczywiscie nakazuja zachowanie - w uproszczeniu - ostatniej rezydencji podatkowej panstwa czlonkowskiego Unii w momencie przed rekrutacja do instytucji.
Artykuł 14
Przy stosowaniu podatku dochodowego, podatku majątkowego oraz podatku od spadku, a także stosując konwencje o unikaniu podwójnego opodatkowania zawarte między Państwami Członkowskimi Wspólnot, uznaje się, że urzędnicy i inni pracownicy Wspólnot, którzy osiedlają się na terytorium Państwa Członkowskiego innego niż kraj ich miejsca zamieszkania dla celów podatkowych, w momencie dołączenia do służb Wspólnot, i wyłącznie z tytułu wykonywania swoich obowiązków na rzecz Wspólnot zarówno w kraju ich faktycznego zamieszkania i kraju zamieszkania dla celów podatkowych, zachowują miejsce zamieszkania w tym ostatnim pod warunkiem, że kraj ten należy do Wspólnot
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2004/0864_4.htm
Nie jestem prawnikiem, ale rozumiem to tak:
- Kowalska pracuje w Polsce, zdaje egzamin EPSO, wyjezdza do Luksemburga = zachowuje polska rezydencje podatkowa
- Kowalska po studiach w Polsce wyjedza do Niemiec, gdzie pracuje dla jakiejs tam frimy nie majacej niczego wspolnego z instytucjami unijnymi, nabywa tam rezydencje podatkowa, zdaje egzamin EPSO, wyjedzza do Luksemburga = zachowuje niemiecka rezydencje podatkowa
i ostatni przypadek - niezbyt dla mnie jasny jako nie-prawnika*:
- Kowalska po studiach w Polsce wyjezdza do Luksemburga do pracy nie-unijnej, nabywa tam luksemburska rezydencje podatkowa, zdaje egzamin EPSO - tu , o ile rozumiem, po prostu nadal ma luksemburska rezydencje podatkowa
Oczywiscie w mysl artykulu 13 mowiac o "podatkach" wykluczamy pobory pobierane z instytucji (-->Są oni zwolnieni z krajowych podatków od dochodów, wynagrodzeń i dodatków wypłacanych przez Wspólnoty.)
*Poniewaz w polskim tlumaczeniu przez nieco dziwna interpunkcje nie za bardzo wiadomo, o co chodzi w decydujacym miejscu, przytaczam wersje niemiecka, ktora jest moim zdaniem klarowniejsza:
http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/Lex ... 266:DE:PDF
Mam bardzo podobną sytuację. Rozliczam dochody z praw autorskich w Polsce, co się opłaca, bo odzyskuję w ten sposób cały podatek zapłacony za mnie przez instytucję wypłacającą to wynagrodzenie. Wynika to z braku innych dochodów w Polsce i wykorzystania w ten sposób kwoty wolnej od opodatkowania oraz ulg na dzieci. W ten sposób kwota wolna od podatku robi się całkiem pokaźna.aniasalomea pisze:Od jakiegos czasu juz sie zastanawiam jak rozwiazac moj problem, otoz pracuje w Komisji i osiagam dochod w Polsce z racji praw autorskich. Czy zna ktos taki przypadek? A moze ktos wie jak to rozwiazac? z gory dziekuje za pomoc i pozdrawiam
bardzo slusznie Pan czynisz, ale – jak to juz zostalo napisane powyzej, trzeba byc do tego rezydentem podatkowym kraju nad Wisla a nie kraju nad Mozela. Pomoc w tym moga dwa fakty (kazdy z osobna lub oba na raz): 1) posiadanie nadal stalego meldunku w PL (ktory wg jednych przepisow o niczym nie przesadza, ale wg innych daje ci prawo do obnoszenia sie z PL NIP-em oraz adresem, ktory mozesz sobie wpisac w zeznanie podatkowe); 2) bycie pelnoetatowym pracownikiem instytucji UE, dla ktorego, jak dowiodl byly, miejsce zamieszkania nie jest miejscem rezydencji podatkowej, bowiem takowy eurourzednik mieszka nie tam gdzie mieszka, ale jest jedynie oddelegowanyszymbi pisze:Mam bardzo podobną sytuację. Rozliczam dochody z praw autorskich w Polsce, co się opłaca, bo odzyskuję w ten sposób cały podatek zapłacony za mnie przez instytucję wypłacającą to wynagrodzenie.
Jesli jednak miejscem rezydencji podatkowej (nawet Polaka) nie jest Polska, to ow Polak ma co najmniej maly problem...
Czy ktoś może mi podać dokument, z którego wynika, że pensja urzędnika nie wpłynie na przejście (np w Polsce) do wyższego progu podatkowego a co za tym idzie, konieczność zapłacenia np 40% podatku od tego co zarobiono w Polsce.
Nie jestem pewien, ale gdzieś czytałem, że takie zarobki urzędnika są "niezwykazywalne" co znaczy, że jakieś państwo może cie zapytać czy zarabiasz jako urzędnik, ale nie może zapytać ile. A może nawet urzędnik nie ma prawa podać swoich zarobków (może to jest gdzieś zapisane w umowie o pracę - czy jak to się tu nazywa) ?
Dla wyjaśnienia dodam (gdyby jakieś służby czytały to forum), że mnie ta sytuacja nie dotyczy bo dla unii nie pracuję a pytanie podyktowane jest czystą ciekawością .
Nie jestem pewien, ale gdzieś czytałem, że takie zarobki urzędnika są "niezwykazywalne" co znaczy, że jakieś państwo może cie zapytać czy zarabiasz jako urzędnik, ale nie może zapytać ile. A może nawet urzędnik nie ma prawa podać swoich zarobków (może to jest gdzieś zapisane w umowie o pracę - czy jak to się tu nazywa) ?
Dla wyjaśnienia dodam (gdyby jakieś służby czytały to forum), że mnie ta sytuacja nie dotyczy bo dla unii nie pracuję a pytanie podyktowane jest czystą ciekawością .
- kajapapaja
- Posty: 1875
- Rejestracja: 26-09-2006, 07:35
- Lokalizacja: Opole
IronBone - poczytaj dokładnie ustawę o podatku dochodowym od osób fizycznych, jak również protokół przywilejów urzędników - jeżeli masz dostęp.
Oficjalnie - zarobki urzędników są jawne - regulamin pracowniczy jest do znalezienia w internecie, nawet po polsku, a wraz z nim załacznik z tabelką wynagrodzeń...
żaden urząd skarbowy nie ma prawa żądać zaświadczenia o zarobkach osiąganych przez urzędników UE....
Oficjalnie - zarobki urzędników są jawne - regulamin pracowniczy jest do znalezienia w internecie, nawet po polsku, a wraz z nim załacznik z tabelką wynagrodzeń...
żaden urząd skarbowy nie ma prawa żądać zaświadczenia o zarobkach osiąganych przez urzędników UE....
===============================
"Education is an admirable thing, but it is well to remember from time to time that nothing that is worth knowing can be taught." - Oscar Wilde
===============================
eurokraci.eu
"Education is an admirable thing, but it is well to remember from time to time that nothing that is worth knowing can be taught." - Oscar Wilde
===============================
eurokraci.eu
I właśnie szukam dokumentu gdzie to jest wprost napisanekajapapaja pisze: żaden urząd skarbowy nie ma prawa żądać zaświadczenia o zarobkach osiąganych przez urzędników UE....
Pytam bo czegoś takiego zażądali od mojej znajomej Niemki (w Niemczech). Pracował pół roku w UE a potem (po przejściu na urlop) pracowała w Niemczech. No i od tej pracy w Niemczech zapłaciła najwyższą stawkę podatkową.
To co byly napisal wyzej jest prawda i kazdy to powinien zrozumiec ale dotyczy tylko jesli dzialalnosc zawodowa jest JEDYNIE zwiazana z Unijnymi instytucjami .
czyli nie dotyczy np dzialalnosci w prywatnym sektorze czy jakimkolwiek wspolmalzonka(i)
dla iron co pisze
I właśnie szukam dokumentu gdzie to jest wprost napisane
to byly tez podal dane dokumentu po niemiecku
wystarczy kliknac <bezradny>
czyli nie dotyczy np dzialalnosci w prywatnym sektorze czy jakimkolwiek wspolmalzonka(i)
dla iron co pisze
I właśnie szukam dokumentu gdzie to jest wprost napisane
to byly tez podal dane dokumentu po niemiecku
wystarczy kliknac <bezradny>
Niestety nie jest to dokładne to o co pytałem. Artykuł 12 powyższego dokumentu mówi:
Czyli mnie chodzi o przepis mówiący dokładnie o tym co mówiła kajapapaja, czyli, że
Czyli tyle, że nie można tych dochodów opodatkować. Ale dlaczego Urząd Skarbowy nie może zapytać ile zarobiłeś i od dochodów (inne niż te z Unii) pobrać ci np. 40% a nie 19% podatku - tak właśnie zrobiono mojej znajomej.Urzędnicy i inni pracownicy Unii objęci są podatkiem na rzecz Unii od dochodów, wynagrodzeń i
dodatków wypłacanych im przez Unię, zgodnie z warunkami i procedurą określoną przez ustawę
europejską. Ustawa ta jest przyjmowana po konsultacji z zainteresowanymi instytucjami.
Urzędnicy i inni pracownicy Unii są zwolnieni z krajowych podatków od dochodów, wynagrodzeń i
dodatków wypłacanych przez Unię.
Czyli mnie chodzi o przepis mówiący dokładnie o tym co mówiła kajapapaja, czyli, że
żaden urząd skarbowy nie ma prawa żądać zaświadczenia o zarobkach osiąganych przez urzędników UE....
Iron, czy ty naprawde nie rozumiesz czy nie chcesz rozumiec? Urzednicy instytucji unijnych maja specjalny status, troche jak dyplomaci, wiec porownywanie ich do zwyklych pracownikow, ktorzy na wlasna reka wyjezdzaja za granice, zeby tam pracowac.
Urzednikow unijnych i izby skarbowe ich krajow pochodzenia obowiazuje specjalny protokol o przywilejach
W odniesieniu do twojej kolezanku zastosowanie znajduje umowa o podwojnym opodatkowaniu miedzy Polska a Niemcami
To sa zupelnie inne statusy prawne, wiec ich porownywanie ze soba nie ma najmiejszego sensu.
Urzednikow unijnych i izby skarbowe ich krajow pochodzenia obowiazuje specjalny protokol o przywilejach
W odniesieniu do twojej kolezanku zastosowanie znajduje umowa o podwojnym opodatkowaniu miedzy Polska a Niemcami
To sa zupelnie inne statusy prawne, wiec ich porownywanie ze soba nie ma najmiejszego sensu.
Wydaje mi się, że rozumiem ale moje pytanie jest konkretne:
Czy ktoś zna oficjalny dokument, w którym jest napisane, że
Jeśli chodzi o moje zrozumienie sprawy (albo nie zrozumienie) to podam (wyimaginowany) przykład, w którym moje pytanie ma sens.
1. Od 1 stycznia do 30 czerwca pracuje jako urzędnik.
2. 30 czerwca znudziło mi się i wracam (np.) do Polski.
3. 1 lipca podejmuję pracę w kraju - jako np. ........
4. W następnym roku rozliczam się z urzędem skarbowym
5. Pani/Pan w urzędzie po wezwaniu mnie do dodatkowego sprawdzenia mówi mi, że przecież zarabiałem coś za granicą i powinienem to zadeklarować (tę informację ma od mojego uczynnego sąsiada). Dalej mówi, że fakt, nie policzą mi od tego podatku ale podskoczę sobie do następnego progu podatkowego.
6. Powołuję się na tę dyskusję i mówię, że nie może mnie o te zarobki pytać
7. A ona - a gdzie jest napisane, że nie mogę?
No właśnie gdzie?
Czy ktoś zna oficjalny dokument, w którym jest napisane, że
Nie jest ważne dla mnie, czy to się stosuje do jakieś konkretnej sytuacji czy nie. Ja po prostu szukam takiego dokumentu. Podany powyżej dokument nie zawiera takich informacji.żaden urząd skarbowy nie ma prawa żądać zaświadczenia o zarobkach osiąganych przez urzędników UE....
Jeśli chodzi o moje zrozumienie sprawy (albo nie zrozumienie) to podam (wyimaginowany) przykład, w którym moje pytanie ma sens.
1. Od 1 stycznia do 30 czerwca pracuje jako urzędnik.
2. 30 czerwca znudziło mi się i wracam (np.) do Polski.
3. 1 lipca podejmuję pracę w kraju - jako np. ........
4. W następnym roku rozliczam się z urzędem skarbowym
5. Pani/Pan w urzędzie po wezwaniu mnie do dodatkowego sprawdzenia mówi mi, że przecież zarabiałem coś za granicą i powinienem to zadeklarować (tę informację ma od mojego uczynnego sąsiada). Dalej mówi, że fakt, nie policzą mi od tego podatku ale podskoczę sobie do następnego progu podatkowego.
6. Powołuję się na tę dyskusję i mówię, że nie może mnie o te zarobki pytać
7. A ona - a gdzie jest napisane, że nie mogę?
No właśnie gdzie?
Też uważam, że sformułowanie "zwolnieni z opodatkowania" oznacza, że dochody z pracy w instytucji UE nie mogą się pojawić w ogóle w rocznym zeznaniu podatkowym, a przez to nie mogą spowodować przeskoczenia do wyższego progu podatkowego. Wyższy próg podatkowy ma zastosowanie, gdy dochody podlegające opodatkowaniu przekraczają określoną kwotę. Zarobki z instytucji nie są dochodami podlegającymi opodatkowaniu w kraju rezydencji.
Moje rozumowanie niestety nie jest poparte konkretnym przepisem. Myślę jednak, że nie należy się w jego poszukiwaniu ograniczać do Protokołu. Z niego wynika jedynie, że dochody z UE nie podlegają opodatkowaniu w kraju rezydencji (Steuerbefreiung). W tym konkretnym przypadku należałoby raczej poszukać w ustawie o podatku dochodowym (EStG) i odpowiednim orzecznictwie, jak traktowane są wszystkie dochody zwolnione z opodatkowania, takie jak np. wygrane z gier losowych. Możliwości widzę dwie: albo nie wchodzą one w ogóle do podstawy opodatkowania (Bemessungsgrundlage = zu versteuerndes Einkommen) i wtedy nie podwyższają stopy przez przekroczenie progu, albo są najpierw wykazywane, wchodzą w podstawę opodatkowania, a gdzieś pod koniec zeznania rocznego odpowiadający im procent naliczonego podatku jest odejmowany. Ta druga opcja odpowiada temu, co miła pani z Finanzamtu zrobiła w opisywanym przypadku. Niestety nie mam dość czasu, aby przegooglować sieć i pomóc konkretnym cytatem. Proponuję jednak skupić się na niemieckiej EStG i orzecznictwie a nie Protokole.
Moje rozumowanie niestety nie jest poparte konkretnym przepisem. Myślę jednak, że nie należy się w jego poszukiwaniu ograniczać do Protokołu. Z niego wynika jedynie, że dochody z UE nie podlegają opodatkowaniu w kraju rezydencji (Steuerbefreiung). W tym konkretnym przypadku należałoby raczej poszukać w ustawie o podatku dochodowym (EStG) i odpowiednim orzecznictwie, jak traktowane są wszystkie dochody zwolnione z opodatkowania, takie jak np. wygrane z gier losowych. Możliwości widzę dwie: albo nie wchodzą one w ogóle do podstawy opodatkowania (Bemessungsgrundlage = zu versteuerndes Einkommen) i wtedy nie podwyższają stopy przez przekroczenie progu, albo są najpierw wykazywane, wchodzą w podstawę opodatkowania, a gdzieś pod koniec zeznania rocznego odpowiadający im procent naliczonego podatku jest odejmowany. Ta druga opcja odpowiada temu, co miła pani z Finanzamtu zrobiła w opisywanym przypadku. Niestety nie mam dość czasu, aby przegooglować sieć i pomóc konkretnym cytatem. Proponuję jednak skupić się na niemieckiej EStG i orzecznictwie a nie Protokole.
Ta interpretacja mi odpowiada, przy niej można zastosować wcześniej podane dokumenty - tak więc dopiero teraz rozumiem. Oczywiście muszę teraz sprawdzić czy w polskim prawie podatkowym naprawdę jest napisane to co powyżej pogrubiłem. Dzięki za wyjaśnienia.szymbi pisze:Wyższy próg podatkowy ma zastosowanie, gdy dochody podlegające opodatkowaniu przekraczają określoną kwotę. Zarobki z instytucji nie są dochodami podlegającymi opodatkowaniu w kraju rezydencji.
Choć ( ) przy tej interpretacji może być, że w różnych krajach jest różnie - i gdzie tu równość . [/b]
Szymbi, jest takie przyslowie, ze kto sie duzo pyta, dostaje glupie odpowiedzi
Ja mam rezydencje podatkowa w Niemczech. Nie zaczalem pracy 1 stycznia wiec w pierwszym roku pracy w instytucjach mialem x miesiecy pracy "normalnej" w niemieckiej sluzbie publicznej oraz y miesiecy pracy w instytucjach.
W niemieckim oswiadczeniu podatkowym podaje sie okres, w ktorym sie mialo dochody z tzw. pracy zaleznej (unselbständige Arbeit) oraz okres, w ktorym nie mialo zadnych dochodow. Ten okres trzeba uscislic w dodatkowej rubryce.
W wiec przyjmujac, ze ktos rozpoczal prace w instytucjach 1.09 a przedtem, od 01.01 do konca sierpnia pracowal w "normalnym" zakladzie pracy w Niemczech, podaje w oswiadczeniu podatkowym kwote zarobkow od 1.01. do konca sierpnia, w nastepnej rubryce podaje, ze od 1.09 do 31.12. nie uzyskalem zadnych dochodow i uscislam (wolne od podatkow pobory urzednika Komisji Europejskiej). Tak tez zrobilem i to wystarczylo. Nikt sie mnie wiecej niczego nie pytal. Dolaczylem jedynie zaswiadczenie z Syspera, ze j jestem od dd/mm pracownikiem komisji i ze moja pensja z tej pracy jest zwolniona z podatkow na podstawie protokolu.
Ja mam rezydencje podatkowa w Niemczech. Nie zaczalem pracy 1 stycznia wiec w pierwszym roku pracy w instytucjach mialem x miesiecy pracy "normalnej" w niemieckiej sluzbie publicznej oraz y miesiecy pracy w instytucjach.
W niemieckim oswiadczeniu podatkowym podaje sie okres, w ktorym sie mialo dochody z tzw. pracy zaleznej (unselbständige Arbeit) oraz okres, w ktorym nie mialo zadnych dochodow. Ten okres trzeba uscislic w dodatkowej rubryce.
W wiec przyjmujac, ze ktos rozpoczal prace w instytucjach 1.09 a przedtem, od 01.01 do konca sierpnia pracowal w "normalnym" zakladzie pracy w Niemczech, podaje w oswiadczeniu podatkowym kwote zarobkow od 1.01. do konca sierpnia, w nastepnej rubryce podaje, ze od 1.09 do 31.12. nie uzyskalem zadnych dochodow i uscislam (wolne od podatkow pobory urzednika Komisji Europejskiej). Tak tez zrobilem i to wystarczylo. Nikt sie mnie wiecej niczego nie pytal. Dolaczylem jedynie zaswiadczenie z Syspera, ze j jestem od dd/mm pracownikiem komisji i ze moja pensja z tej pracy jest zwolniona z podatkow na podstawie protokolu.