Strona 1 z 1
Procedura sprzedazy/eksportu auta do PL
: 17-08-2009, 10:19
autor: pawelw
Witam,
W ubieglym roku pracowalem w Luksemburgu i niejako w "spadku" pozostal mi pojazd spalinowy, poniewaz tutaj gdzie akutalnie przebywam procedura importu/podatku/przegladu samochodu jest dosyc zlozona, postanowilem iz lepiej bedzie sprzedac samochod. Znalazlem potencjalnego kupca w PL, ale nie wiem dokladnie jakie kroki proceduralne sa wymagane.
Czy ktos z was ostatnio trenowal procedure sprzedazy samochodu w PL, ktory jest zarejestrowany w Lux'ie ?
Jedyna droga to wizyta w SNCT - tablice eksportowe, nowe tymczasowe ubezpieczenie itp. ? Czy moze poprostu pojechac do PL dokonac transakcji, spisac umowe sprzedazy w jezyku zagranicznym, odkrecic tablice i nastepnie udac sie z nimi do Lux w celu zgloszenia faktu sprzedazy ?
Dziekuje z gory za sugestie.
Pawel W.
: 17-08-2009, 23:11
autor: misio
Wiesz co, zdaje sie ze nawet nie musisz nic zwracac. Przeslij im kopie umowy sprzedazy i powinno zamknac temat.
: 18-08-2009, 08:48
autor: natolin
na podstawie doswiadczen wlasnych potwierdzam slowa misia... przekazalem nowemu polskiemu wlascicielowi luksemburska karte pojazdu, a nastepnie po powrocie do Lux udalem sie do Sandweiler, gdzie wypelnilem druk pt "mise hors circulation"...jest to zdecydowanie prostsze i tansze niz uprzednie wymeldowanie, numery tymczasowe itp...numery rejestracyjne nie sa potrzebne (zreszta o ile sie nie myle ursynowski wydzial komunikacji je wymagal do rejestracji (tak mi przynajmniej powiedzial nowy wlasciciel))
: 18-08-2009, 13:33
autor: pawelw
Przed przeczytaniem waszych postow zadzwonilem do SNCT gdzie powiedziano mi iz jedyna mozliwosc to wlasnie wspomniana droga przez meke, tablice, przeglad techniczny, ubezpieczenie, plus w ramach programu "przyjazne panstwo" albo przyjechac do Sandweiler z nowym wlascicielem albo przynajmniej poprosic kupujacego o pozyczenie dowodu osobistego celem weryfikacji przez urzednika (orginal, nie kopia).
Jak dawno temu sprzedawales auto do PL ? Czy cos ostatnio Ksiaze zmienil w przepisach ? ;-)
Chyba najlepiej bedzie zapytac jakich dokumentow wymagaja w konkretnym urzedzie komunikacji w PL.
A moze ktos chce okazyjnie focusa 2006 1.8 tdci - "jezdzony tylko w niedziele do kosciola" ?
Pawel
: 18-08-2009, 14:34
autor: Borys
Pawel
Ja ostatnio osobiscie wybralem sie do Sandweiler i Pan w okienku okraszonym napisem INFORMATION wykazal sie niezwykla niekompetencja i brakiem wiedzy, w rzeczy samej wiem niewiele wiecej niz przed wizyta z tym ze moja wizyta dotyczyla nieco innej sprawy jaka jest proba przerejstrowania Duzego Fiata na blachy luksemburskie.
Spodziewalbym sie dokladnie takiego samego a nawet wiekszego braku kompetencji w polskim WK - co oddzial , co urzednik to inne podejscie do sprawy ( kazdy inaczej interpretuje ).
Na sam koniec - napisz co to za okazyjna cena tego Forda - szukam jakiegos dupowoza bo mi mundurowi utrudniaja poruszanie sie po LU drogach jedynie slusznym powozem.
Moze byc na PRYW
: 18-08-2009, 15:29
autor: pawelw
Czesc Borys,
Wow, duzy fiat w Lux'ie, szacunek.....do dzis milo wspominam walke z zapiekajacymi sie zaciskami hamulcowymi (w poldku). Z ciekawosci, jaki model ?
Jesli chodzi o foke:
Kupiona w Luxie w Pazdzierniku 2008, stan bez zarzutu
kilka zdjec:
http://picasaweb.google.com/pawelwoz/Focus#
cena: 8.2K EURO
priv mail: pawelwoz na goooogle mail
Pozdrawiam
: 18-08-2009, 16:58
autor: dasty
wygodniej jest przy sprzedazy np. do Polski
zawiezc auto
wrocic lub przeslac komus znajomemu dowod rejestracyjny, by dokonac wymeldowania, czyli oddac dowod rejestracyjny, w zamian za taki sam z nadrukiem "mise hors circulation"
i odeslac tenze kupujacemu, ktory potrzebuje go do zameldowania w PL
: 19-08-2009, 09:44
autor: pawelw
Dzieki Dasty,
A tablice trzeba rowniez oddac ?
Pawel
: 19-08-2009, 10:03
autor: dasty
Nie, tablice sa Twoja
: 24-08-2009, 15:14
autor: minka
Borys pisze:Pan w okienku okraszonym napisem INFORMATION wykazal sie niezwykla niekompetencja i brakiem wiedzy, w rzeczy samej wiem niewiele wiecej niz przed wizyta z tym ze moja wizyta. Spodziewalbym sie dokladnie takiego samego a nawet wiekszego braku kompetencji w polskim WK - co oddzial , co urzednik to inne podejscie do sprawy ( kazdy inaczej interpretuje ).
Potwierdzam, ze to prawda i jeszcze raz prawda. Wiec jak trafi Wam sie ten gosc, to omincie kolejke i poczekajcie na kogos innego. Szkoda czasu i zdrowia. Wlasnie mialam szczescie doswiadczyc 100% ignorancji urzedniczej. Juz wiece pozytku by bylo z tekturowego chlopka. Czy oni tam maja jakas ksiazke skarg i zazalen? <evil>