Strona 1 z 1

podniszczona tablica rejestracyjna

: 05-08-2009, 08:18
autor: kot00
Niedlugo bede miala przeglad samochodu w Sandweiler i tak sie zastanawiam czy zwracaja tam uwage na tablice rejestracyjna. Troche nam sie podniszczyla tzn. zaczela z niej schodzic taka folia ochronna i dwie cyferki sa troche obdrapane ale do odczytania bez problemu. Czy ktos moze wie czy lepiej ja wymienic niz dwa razy jezdzic na przeglad?

: 05-08-2009, 16:41
autor: czeczu
czepiaja sie oczywiscie wszystkiego, mnie kiedys np. zwrocono uwage, ze plastikowa ramka, ktora trzyma tablice rejestracyjna nie ma zoltego paska i w zaswiadczeniu o przegladzie napisali mi, ze tablica nieczytelna i wymiana konieczna - bzdura okrutna, ale przeglad zaliczyli i dalej jezdze bez tego waznego zoltego paska :p
wiec pewnie Cie upomna i tyle...

: 06-08-2009, 06:09
autor: bisia
Czeczu
z ta ramka to nie zarty. Tu sa scisle okreslone zasady jak ma byc przymocowana tablica rejst. w ramce lub bez , gdzie mozna dziure na srube przewiercic etc. (ale to wszyscy pewnie wiedza)
Ja mialam ramke jeszcze z polski i po pierwszym przgladzie musialam ja wymienic. ;)

: 06-08-2009, 15:46
autor: jespere
na przegladzie masz prawo do jednego czy dwoch malych niedociagniec - wpisuja je i jezdzisz dalej. Kazdy policjant przy ew. kontroli widzi ten wpis i zwroci na to uwage.
Przyklad: brak kamizelki odblaskowej - przejdziesz przeglad, ale sprobuj jej nie miec przy najblizszej kontroli drogowej :)

Przy wiekszych sprawach trzeba naprawic i wrocic.

: 07-08-2009, 09:28
autor: kot00
Dziekuje wszystkim za cenne uwagi.

: 05-10-2009, 13:52
autor: kot00
Moze kogos zainteresuje. Wlasnie w zeszlym tygodniu bylam na przegladzie. Nie chcialo mi sie wymieniac tej tablicy i blad. Okazalo sie, ze jest to bardzo istotny element samochodu i zaplacilabym nawet mandat za taka blache gdyby mnie policja sprawdzala. Wszystko w samochodzie okazalo sie sprawne tylko tablica jest be i trzeba ja bylo wymienic. Nie przeszlam przegladu. Kazali pojechac wymienic tablice, najlepiej od razu. Udalam sie pare ulic dalej i zakupilam na miejscu, nie placac nic bo pan mi ja wymienil w ramach gwarancji. Normalnie podobno kosztuje 15 eur. Za 5 eur od razu ja przyczepil. Pojechalam ponownie do kontroli. Zaparkowalam na parkingu i dawaj prosic panow o to abym nie musiala jeszcze raz wjezdzac i to wszystko przechodzic. Pan nakazal zaplacic 8,5 eur, poszedl zobaczyc czy na pewno wymienilam te tablice i dostalam kwitek potwierdzajacy odbycie kontroli. Wszystko ok, tylko stracilam przez swoje lenistwo troche czasu. NO i niesamowita rzecz. W "koncowym" okienku gdzie wydaja to zaswiadczenie, ze jest ok siedzial pan, ktory mowil po polsku. Niesamowite. I jaki sympatyczny. Bardzo mi pomogl za co mu jeszcze raz dziekuje. <roza>

: 05-10-2009, 15:31
autor: jespere
jak widac blacha to bardzo istotna czesc samochodu. bez niej ani rusz :)

: 05-10-2009, 17:22
autor: MaWi
kot00 pisze:W "koncowym" okienku gdzie wydaja to zaswiadczenie, ze jest ok siedzial pan, ktory mowil po polsku. Niesamowite. I jaki sympatyczny. Bardzo mi pomogl za co mu jeszcze raz dziekuje. <roza>
Niesamowite! Ja mialem to samo dwa tygodnie temu, z tym ze nie w Sandweiler, ale... w Wilwerwiltz! Wniosek z tego taki, ze:

1) albo ten pan kursuje miedzy "koncowymi okienkami" po calym Ksiestwie, albo
2) Polacy sa fachowcami w tej dziedzinie i zmonopolizowali "koncowe okienka" w SNCT :)