Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Witam,

Mam maly zgryz. Mieszkam we Francji, jestem tu ubezpieczona, czyli wszystkie wizyty lekarskie oraz leki zwracane sa mi przez tutejsza securité (CPAM Metz). Niedawno zadeklarowalam moja ciaze, i zostalam automatycznie zwolniona (oczywiscie znalazl sie inny legalny powod zeby to zrobic, ale nie to jest tematem mojego pytania)... Zostal mi miesiac pracy na wypowiedzeniu, jednak moj ginekolog przepisal mi zwolnienie ze wzgledu na ciaze. Moje pytanie jest nastepujace: czy musze deklarowac moje zwolnienie w CNS w Luksemburgu? Czy wystarczy jak zadeklaruje w CPAM Metz? Nawet o tym nie myslac wiele dzis poslalam moj arrêt de travail do CPAM Metz..i teraz sie martwie, ze jednak trzeb bylo deklarowc to w CNS w Lux i ze moze jutro od rana bede musiala to odkrecac tu we francji...Czy ktos z was mial takie doswiadczenie?
Bardzo prosze o szybka rade..oczywiscie jutro od rana bede wydzwaniac do CNS zeby dowieziec sie wiecej ale moze ktos z was moglby mi juz poradzic?
Z gory bardzo dziekuje

O chol....a co to za choroba ? czy zarazliwa ??? <cwaniak2>

Twoja sytuacja jest tzw frontalier a tu masz duzo broszurek na ten temat ( nawet na chorobe)

http://www.frontalierslorraine.eu/site/ ... _groupe=14


i ta tez

http://www.frontalierslorraine.eu/site/ ... GFL_09.pdf

znalezione tu
http://www.frontalierslorraine.eu/site/ ... p?theme=58

dziekuje za odpowiedz, zaraz poszukam w linkach, ale,juz dzwonilam z rana do cns w lux i rzeczywiscie musze to im poslac...wiec dzis do lekarza lece po duplikate dokumentu i powinno byc ok

a choroba chyba nie zarazliwa, no i tez nie taka znowu choroba-w ciazy jestem, ale nie daje rady odkleic sie od kibelka takie mam mdlosci, wiec mam zwolnienie..chyba sie nie zarazisz

a jak sie zarazi, to bedzie stary junior