Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Witam wszystkich,

Czy ktoś z forumowiczów zmagał się już z odzyskiwaniem podatku dochodowego za pierwszy rok swojej pracy w Luksemburgu? Jakie dokumenty są do tego potrzebne i gdzie trzeba je przedłożyć?

Z góry dziękuje za pomoc.

barbur pisze:Witam wszystkich,

Czy ktoś z forumowiczów zmagał się już z odzyskiwaniem podatku dochodowego za pierwszy rok swojej pracy w Luksemburgu? Jakie dokumenty są do tego potrzebne i gdzie trzeba je przedłożyć?

Z góry dziękuje za pomoc.

A to temat ciekawy, bo - moze jestem niedoinformowana - czy w ogole tutaj jest cos takiego jak zwrot podatku dochodowego?
Skladasz deklaracje, czekasz, przysylaja wyciag z rozliczeniem (to sie nazywa un bulletin d'impôt czy jakos tak) podatku do zaplaty i tyle. Jak sie nie przekroczylo progu, to sie po prostu nic nie placi. No chyba ze o czyms nie wiem.

Ewentualnie mozna jeszcze poszukac tu
http://www.guichet.public.lu/fr/citoyen ... index.html

albo zadzwonic do wlasciwego urzedu i sie zapytac. Zwykle staraja sie byc pomocni, wiec warto sprobowac.

Z tego co slyszalem, to panstwo zwraca podatek za pierwszy rok pracy w Lux.

wystarczy zlozyc deklaracje podatkowa.

zajrzyj do uslugodawcow:

http://www.polska.lu/viewtopic.php?p=30 ... 3f6f#30574

jespere pisze:zajrzyj do uslugodawcow:

http://www.polska.lu/view...f11b43f6f#30574

Miales chyba na mysli: http://www.polska.lu/viewtopic.php?p=27260#27260

jespere pisze:wystarczy zlozyc deklaracje podatkowa.

I zwroca? Przeciez w rozliczeniu z urzedu jest kwota podatku zerowa i nie ma nigdzie kwoty nadplaty (czyli do zaplaty przez urzad)?

barbur pisze:Z tego co slyszalem, to panstwo zwraca podatek za pierwszy rok pracy w Lux.

A to ciekawe....

Jak masz co odliczyc to zwracaja.

misio pisze:Jak masz co odliczyc to zwracaja.

Przeczytaj jeszcze raz bo chyba jak zwykle nie zrozumiałeś...
A jak dalej nie rozumiesz... no cóż... na IQ nie poradzę

gabrjel pisze:

misio pisze:Jak masz co odliczyc to zwracaja.

Przeczytaj jeszcze raz bo chyba jak zwykle nie zrozumiałeś...
A jak dalej nie rozumiesz... no cóż... na IQ nie poradzę

Byles rano w lazience i sie zalamales? No coz, na internecie sa strony i grupy samopomocy. Ja tez nic nie poradze ci na to... podobno mozna z tym zyc. <roll>

misio pisze:Byles rano w lazience i sie zalamales? No coz, na internecie sa strony i grupy samopomocy. Ja tez nic nie poradze ci na to... podobno mozna z tym zyc. <roll>

I co Ci mam odpisać ? kolejny raz Cię obrazić i zejść do twojego poziomu ?
Nie widzę potrzeby... zresztą po co ? każdy wie jaki jesteś...

Czytaj ze zrozumieniem, a nikt nie zarzuci Ci IQ<100.

A żeby mnie jakoś obrazić musisz użyć trochę więcej subtelności i inteligencji, twoja podwórkowa łacina mnie bawi... zresztą nie tylko mnie...

O co ci chodzi? Obrazasz ludzi i potem sam sie obrazasz ze ktos ma odwage ci odpisac, sugerujac ze pewnie miales ciezki dzien itp. Moze sam bys sie wzial za kurs czytania ze zrozumieniem i przestal zasmiecac watek takimi uwagami?

Z gory dziekuje.

misio pisze:O co ci chodzi? Obrazasz ludzi i potem sam sie obrazasz ze ktos ma odwage ci odpisac, sugerujac ze pewnie miales ciezki dzien itp. Moze sam bys sie wzial za kurs czytania ze zrozumieniem i przestal zasmiecac watek takimi uwagami?

Z gory dziekuje.

Dziękuję jeśli tym razem zrozumiesz:
1. nie obraziłem się co napisałem posta wyżej - znowu kłania się zrozumienie
2. pytanie brzmiało - "Zwrot podatku za pierwszy rok" - więc jakie odliczenia ?

teraz moje pytanie do Ciebie - Ty grasz ..... czy jesteś ..... ?

sam wstaw bo nie mam już siły

Mimo wszystko serdecznie pozdrawiam

Moi drodzy, po co kłótnie, Po co wasze swary głupie, Wnet i tak zginiemy w zupie!

Panowie, wezcie se przeczytajcie ostatnich dziesiec wpisow - tak z dystansu, tak jak by to nie byly wasze posty, tylko jakichs obcych typkow i sami ocencie – ma to jakikolwiek sens? <roll>

+10