Szczegóły - mieszkam na północy w Luxembourg-ville, mówię po francusku i angielsku, więc kryterium językowe odpada. Mówię o tym, ponieważ niektóre koleżanki z trudem znalazły tylko jedną firmę oferującą naukę w języku angielskim i już 4 razy nie udaje im się zdać. Podejrzewają, że pozycja monopolowa owej firmy decyduje o tym.
Chodzi mi o to, aby była to wypróbowana firma/ osoba, żebym nie trafiła na kogoś niemiłego, bo i tak do samochodów mam strach, wstręt i blokadę, więc na kierowcę raczej ze mnie cienki materiał.
Z góry bardzo dziękuję za każdą radę.
Czy ktoś może mi polecić instruktora/ firmę do nauki jazdy?
Firmy nie znzm bo ja musz przejsc po angielsku w FRIEDEN.jeszcze sie nie zapisalam ale prosze napisz czy twoje kolezanki wlasnie tam maja problem?Wiem ,ze duzo osob jezdzi do metz czy thinvile albo inne przygraniczne miasteczka bi jakos im lzej tam.poradz cos z tym angielskim kursem prawa jazdy bo ja tylko to jedno miejsce znalazlam.
Katy
Katy
Katerina the Great.....in Lux
Uwaga na instruktora Ibrahim czy Ebrahim w szkole Frieden, 2 rue Charles VI...
Bije po glowie, wrzeszczy, ubliza, wscieka sie. Zona zmienila instruktora, i jak tylko zda, zlozymy deklaracje na policji i wezmiemy sprawe w dalsze procesy.
Bije po glowie, wrzeszczy, ubliza, wscieka sie. Zona zmienila instruktora, i jak tylko zda, zlozymy deklaracje na policji i wezmiemy sprawe w dalsze procesy.
Out of sorrow entire worlds have been built, out of longing great wonders have been willed.
Wlaśnie koleżanki o FRIEDEN mówiły, że nie polecają nikomu - spóźnienia instruktorów, zmiany godzin, czasami nie pojawiają się bez uprzedzenia... No i jak ci się 4 razy nie uda zdać po tym wszystkim, w dodatku słono kosztowało..., nie dziwię się, że wrócą zdawać w kraju.
Ale ja chciałam dobrej firmy, nie złej
Ale ja chciałam dobrej firmy, nie złej
Mmm, nie jest tak zle. Oprocz tego wariata Ebrahima, to serwis raczej dobry. Zona zdala egzamin teoretyczny bez problemu po ich lekcjach. Teraz juz zrobila okolo 10 godzin jazdy. Jedno to ze ona tam jezdzi, a nie ze oni do nas przyjezdzaja, wiec wtedy ma naprawde pelne 90 minut. Czasami instruktor musial po drodze gdzies wstapic lub cos zalatwic, i juz kilka razy za to dal jej kompletnie darmowa lekcje (czyli nie wpisywal ze lekcja sie odbyla). Wszystcy bardzo mili, i naprawde po za tym wariatem, wszystko perfekt.
Z tym angielskim i egzaminem to nie wiem za bardzo, bo chodzila na lekcje angielskie, ale na koniec zdala po francusku, wiec w domu duzo uczyla sie sama tych wszystkich slowek. Dali jej tez program na komputer (czy login do witryny, juz nie pamietam) z egzaminami z francji, wiec praktykowala na tym duzo.
Z tym angielskim i egzaminem to nie wiem za bardzo, bo chodzila na lekcje angielskie, ale na koniec zdala po francusku, wiec w domu duzo uczyla sie sama tych wszystkich slowek. Dali jej tez program na komputer (czy login do witryny, juz nie pamietam) z egzaminami z francji, wiec praktykowala na tym duzo.
Out of sorrow entire worlds have been built, out of longing great wonders have been willed.
ze wzgledu na duza ilosc obcokrajowcow w Luksemburgu, jest praktykowane przychodzenie z tlumaczem przysieglym na egzamin (teoretyczny). Klient siada przy biurku naprzeciwko egzaminatora, a tlumacz dostaje krzeslo w kacie i tlumaczy pytania "np ktory samochod na tym zdjeciu, na skrzyzowaniu ma pierwszenstwo ?" (najwazniejsze pytania (4) sa z pierwszenstwa przejazdu na skrzyzowaniach). Tlumacz nie ma prawa widziec obrazka, by nie sugerowac pytaniem odpowiedzi.Katerina pisze: gdzie jeszcze mozna zrobic prawko w "angielskiej" wersji jezykowej???Ktos sie orientuje???
Taka przyjemnosc kosztuje, wg cennika ministerialnego, 44,67 € za kazda rozpoczeta godzine (czyli w sumie 44,67, bo egzamin nie trwa dluzej niz 30-40 min).
jest maly problem ze zdawaniem za granica - otoz trzeba mieszkac (byc zameldowanym) w tym kraju min 6 miesiecy. Inaczej nie uznaja takiego prawka w luksemburgu. Taka dostalem informacje w urzedzie w lux.Lola pisze:Wlaśnie koleżanki o FRIEDEN mówiły, że nie polecają nikomu - spóźnienia instruktorów, zmiany godzin, czasami nie pojawiają się bez uprzedzenia... No i jak ci się 4 razy nie uda zdać po tym wszystkim, w dodatku słono kosztowało..., nie dziwię się, że wrócą zdawać w kraju.
Ale ja chciałam dobrej firmy, nie złej
we wczesniejszych watkach o prawku bylo duzo dobrego o firmiie pepe.
ja szukam dobrej firmy na prawko kat. A.
Nie zrozumiałam tego o mieszkaniu i zameldowaniu. Moje koleżanki są z instytucji europejskich, ja dalej sama mam swoje zameldowanie w Bułgarii, pomimo tego, że od półtorej roku mieszkam w Luxie. Więc, teoretycznie, mogłabym prawo dostać w Bułgarii, tylko nie mam tego czasu, aby tam zdawać.jespere pisze:jest maly problem ze zdawaniem za granica - otoz trzeba mieszkac (byc zameldowanym) w tym kraju min 6 miesiecy. Inaczej nie uznaja takiego prawka w luksemburgu. Taka dostalem informacje w urzedzie w lux.
we wczesniejszych watkach o prawku bylo duzo dobrego o firmiie pepe.
Tak samo dla Polaków - tylko zawsze wtedy jesteś młodym kierowcą i po dwóch latach musisz tutaj zdawać egzamin odświeżający - tak jak wszyscy luksemburgczycy.
Spróbuję tego Pepe, dzięki za info.
Pozdrawiam
Egzamin odświeżający ?Tak samo dla Polaków - tylko zawsze wtedy jesteś młodym kierowcą i po dwóch latach musisz tutaj zdawać egzamin odświeżający - tak jak wszyscy luksemburgczycy.
A co to ?
Mam prawko 10 lat... coś mam zdawać jeszcze czy tylko tyczy to kierowców <2Lata
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."
