Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

witam wszystkich ponownie.
badzo mi się spodobała ta stronka i coś czuje ze będę Was częściej odwiedzać. Mam nadzieje ze nie pożałujecie mi informacji.
Dzisiaj mam pytanko odnoście urlopu okolicznościowego z okazji zawarcia związku małżeńskiego dla mojego męża. Sprawa jest troche skomplikowana. Slub mieliśmy 21 czerwa (w Polsce), i wtedy pracował w pewnej firmie (w Belgii). z dniem 4 lipca zrezygnował z tej pracy i przeniósł się do innej firmy(w Holandii). składki ubezpieczeniowe ma cały czas płacone w Lux, tylko miejsce pracy się zmienia. Ktoś nas poinformował że jeżeli w trakcie pracy w tamtej firmie nie starał się o ten urlop to już po wszystkim. niedawno ktoś nam powiedział że taki urlop dalej mu się należy niezależnie od tego że nie pracuje już w tamtej firmie (podobno to wiadomość z ambasady).
Poratujcie nas, czy faktycznie należą mu się te dni wolne (prawdopodobnie 6 dni- dla pracownika fizycznego) jeśli tak, to co z tym teraz zrobić, (gdzie się udać i z jakimi dokumentami). Będę wdzięczna za najmniejsze podopwiedzi.

Nie odpowiem Ci na 100% ale zasada jest taka, że urlop okolicznościowy należy się w momencie wydarzenia, które powoduje, że mamy do niego prawo. Moim zdaniem, jeżeli urlop okolicznościowy nie został wykorzystany w momencie ślubu, to przepadł.

urlop okolicznosciowy przysluguje w terminie 5 dni od slubu, niezaleznie czy przed nim czy po nim. jezeli nie jest on zgloszony to przepada.

Mimo tych niekorzystnych odpowiedzi dla nas, bardzo za nie dziękuję. Jednak ciągle mam nadzieje że może ktoś i wie i mi powie że to mozna jeszcze wykorzystać.
Ale idąc za tropem, za 2 miesiące urodzi nam się dzidziuś, gdzie, z jakimi dokumentami i w jakim czasie od urodzenia dziecka mąż powinien się udać, aby i tym razem nie stracił tych paru dni (2dni?) wolnego?

Do swojego działu HR/osoby odpowiedzialnej za zarządzanie urlopami. Powinien złożyć wniosek o urlop i przedstawić akt urodzenia dziecka. Co do okresu, niestety nie wiem, ale może się dopytać w kadrach. Mają obowiązek go poinformować.

Moj maz pracuje w sektorze prywatnym i mial prawo do 2 dni wolnego z tytulu urodzenia sie dziecka. Gdy zaczela sie akcja porodowa po prostu zadzwonil do HR z informacja, ze nie przyjdzie do pracy