podatek dochodowy za prace wakacyjna?

Dokumenty, pozwolenia, zwrot VAT, rejestracja samochodu...
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

podatek dochodowy za prace wakacyjna?

Post autor: bamaza42 »

Wiem, że niektórzy (albo Wasze dzieci) juz temat przerabiali, dlatego zwracam się z pytaniem- moja córka pracowała 2 tyg. w aptece - typowo wakacyjne zajecie - "etudiante aide en pharmacie". Zarobila kilkaset eur, zgodnie z obowiązującymi stawkami. na payslipie, poza wynagrodzeniem, wszystkie pozycje sa "0", a na koncu uwaga: " fiche d'impot manque!" - co to znaczy?...czy gdzieś trzeba zgłosić / zadeklarowac ten dochód? - to po pierwsze - a po drugie - właśnie jesteśmy na etapie wypełniania wniosku do Cedies i tam tez jest pytanie o jakieś zaświadczenie z tutejszej skarbówki....jak to ugryźć? Ktoś przerabiał? Coś wie?.... z góry dzięki za jakieś info!
siba2000
Posty: 12
Rejestracja: 26-10-2013, 23:15
Lokalizacja: Athus

Post autor: siba2000 »

Na końcu jest informacja, że Twoja córka nie oddała, że brakuje karty podatkowej (fr.: fiche d'impot, niem. Lohnsteuerkarte) Takową kartę podatkową można uzyskać w tutejszej skarbówce. Trzeba wypełnić na miejscu odpowiedni formularz, a oni prześlą na adres zamieszkania kartę. Trwa to ok. tydzien, maksimum dwa.
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

OK, tylko pytanie - czy w przypadku 2-tygodniowej pracy wakacyjnej tez o takową kartę trzeba wystąpić?....i w ogóle to się deklaruje?...
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

bamaza, cos mi sie wydaje (acz nie jestem pewien), ze problem lezy w tym, ze twoje dziecko jest juz dorosle; dlatego tez z prawnego punktu widzenia jesli zarabia, jest traktowane tu w Luksemburgu jako normalny podatnik. Oczywiscie wykonujac prace "studenckie" zwolnione jest z podatku za te konkretna prace, ale nie oznacza to, ze jest automatycznie zwolnione z wystapienia o karte podatkowa oraz z rozliczenia sie z podatku. Czysto teoretycznie nie majac w Luksemburgu nic do opodatkowania, nie trzeba skladac tu PITu, ale czysto praktycznie urzad skarbowy moze taka osobe w kazdej chwili grzecznie acz stanowczo poprosic o przedlozenie takowego rozliczenia rocznego (nawet jesli wykazana na nim kwota do opodatkowania wynosic bedzie "0" i nawet jesli wykonywana praca byla jedynie doraznie a nie przez caly rok).

Na marginesie pozwole sobie na taka odautorska uwage, iz w moim przekonaniu tutejsi urzednicy dzialaja na takiej samej dokladnie zasadzie jak u nas za czasow PRLu, tzn. na najprawdopodobniej wyrazne dyrektywy odgorne wykazuja nadgorliwosc typu "fasadowego" (czyli, nie zeby dzialac skutecznie, ale zeby bylo widac, ze sie dziala az furczy). Za PRLu malowalo sie trawe na zielono. Tutaj, przynajmniej od paru lat, tj. od momentu, kiedy Luksemburg postanowil dzielnie walczyc o to, by nie postrzegano go jako raj podatkowy, 99% rezydentow podatkowych tego kraju (a wiec cala taka biedota jak my) jest przykladnie rozliczana z kazdego zera w zeznaniu podatkowym (nawet jesli w tym zeznaniu mialyby byc same zera). Jednoczesnie pozostaly 1% obywateli (z ktorych wiekszosc oprocz licznych zer w rozliczeniach moglaby wpisac takze inne cyfry systemu dziesietnego) jest traktowana jako margines bledu statystycznego, a wiec ignorowana. W koncu to zaledwie 1% wszystkich podatnikow (a pewnie nawet i mniej niz 1% ;) )
ODPOWIEDZ