Strona 1 z 1
Rejestracja auta importowanego jako część mienia
: 10-10-2013, 14:25
autor: Filonka
Witam,
Powoli zbliża się chwila, aby zarejestrować mój samochód sprowadzony do Luksemburga jako część mienia przesiedleńczego. Samochód był kupiony w Polsce jako używany (jestem drugim właścicielem).
Człowiek, który nam pomaga w formalnościach twierdzi, że do zarejestrowania konieczny jest "certifiate of conformity"- czyli chyba po naszemu homologacja chyba. I tu mam problem- oryginał certyfikatu homologacji zatrzymywany jest przez urząd, w którym samochód był zarejestrowany po raz pierwszy. Niestety, urząd nie chce mi wydać tego dokumentu, twierdząc, że nie jest mi potrzebny potrzebny. Czy ktoś na forum ma doświadczenie w tej kwestii? Właśnie jadę do Polski na parę dni i zastanawiam się czy stoczyć batalię w urzędzie czy też sobie darować. Będę wdzięczna za odpowiedzi.
: 10-10-2013, 14:59
autor: zzz
Obawiam się, że to wszystko zależy od urzędnika w SNCT. Niby przepisy mówią, że dobrze mieć certificat de conformite ze sobą, ale to jeszcze nie znaczy, że urzędnik o to zapyta. Mnie się na szczęście udało, nikt mnie o certificat nie pytał. Natomiast za wczasu podpytałem (chyba na tutejszym forum) co i jak - podobno taki papier można dostać u dealera.
: 10-10-2013, 15:06
autor: Filonka
Dzięki za odpowiedz. Dealer, na moją prośbę, dał mi skan dokumentu, który po znajomości wyciągnęli z urzędu. Oficjalne stanowisko urzędu jest takie, że dokument ten potrzebny jest tylko przy pierwszej rejestracji w całej Unii Europejskiej i dlatego go nie wydają... Może mają rację, skoro Twój urzędnik o to nie zapytał. Ale jakoś nie do końca im ufam...
: 10-10-2013, 15:45
autor: zzz
Ja bym jechał prosto do SNCT, tak "na krzywy ryj", może się uda. A dopiero potem ewentualnie spróbował uderzyć do dealera w Lux, może oni mogą wydać duplikat takiego papierka.
: 11-10-2013, 09:51
autor: jespere
Mialem taka sytuacje z motocyklem kupionym we Francji. Jezeli dany pojazd figuruje juz w danych snct, to nie robia problemu. Gorzej, jesli np chcesz zarejestrowac jakis unikatowy egzemplarz.
Zakladam, ze rejestrujesz jakis popularny (mniej lub bardziej) pojazd, ktorego brat/siostra?/ na pewno juz byl tu rejestrowany. Wtedy nie bedzie klopotu. Jesli dodatkowo masz ten skan, to juz na pewno nie masz sie czym martwic.
W razie czego pisz lub dzwon do nich - odpowiadaja na pytania i nie gryza
powodzenia.
: 11-10-2013, 11:08
autor: marcin
problemem moga tez byc felgi jesli masz aluminiowe i nie sa wpisane do COC. Inaczej mowiac, jesli masz alumioniowe to niemal na pewno poprosza Cie o COC niezaleznie od tego gdzie to auto bylo rejestrowane wczesniej.
: 11-10-2013, 11:50
autor: zzz
marcin pisze:Inaczej mowiac, jesli masz alumioniowe to niemal na pewno poprosza Cie o COC
A ja mam alu, a COC nie chcieli. Może dlatego, ze alu były standardowym wyposażeniem tego egzemplarza. Chociaż z drugiej strony wątpię, żeby ktokolwiek w SNCT po VIN-ie sprawdzał, czy jak auto wyjeżdżało z fabryki to miało alu czy nie.
: 11-10-2013, 13:16
autor: Borys
zet zet zet - sprawdzaja.
Rejestrowalem kiedys "zwykle auto" z felgami w jakie wyposazony byl przy sprzedazy w salonie jako nowy i sie przydupcyli ze takie felgi nie figuruja w dokumentach tego auta i trzeba bylo dostarczyc certyfikat TUV (czy jakos tak) ktory wymienial to auto jako adresata ( jednego z adresatow ). Inaczej jest ban.
Zeby bylo ciekawiej, ja swoje Fiaty ubieram w roznej masci felgi i jeszcze ani razu sie nie przyczepil nikt na kontroli, czepiaja sie tylu innych rzeczy ze na felgi juz nawet nikt nie ma czasu nawet spojrzec.
: 11-10-2013, 16:39
autor: Filonka
Moje auto to zwykła Toyota Corolla, ale w wersji z alufelgami ;-). Dzięki za rady. Cóż, po prostu zapytam, będzie najprościej.