Witam,
mam taki problem. 6 lipca podpisaliśmy umowę najmu mieszkania, nie poinformowano nas wtedy, że w opłatach nie ma prądu, więc dopiero po tygodniu mąż podał w pracy stan licznika i oni mieli to załatwić. Dzisiaj czyli po 4 dniach od podania stanu licznika oraz po 2 tygodniach od wprowadzenia się dostaliśmy rachunek na 200 euro od elektrowni. Przy czym nie ma tam załączonego żadnego opisu za co to jest, w tytule przelewu też nie jest nic napisane, tylko termin płatności do 16 sierpnia. Co z tym fantem zrobić. Przez 2 tygodnie nie zużyliśmy prądu na 200 euro a nie powiedziano nam, że przepisanie na siebie prądu wiąże się z jakąś opłatą.
Czy ktoś wie o co chodzi?
Rachunek za prąd
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 21-06-2013, 14:05
- Lokalizacja: łódź