Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Zlozylam w Luxemburgu wniosek o zasilek przedporodowy (slynne 580 euro, formularz na ktorym sie zbiera pieczatki z wizyt u ginekologa). Wniosek odrzucono, odwolalam sie, bo argument byl calkowicie chybiony.
Odwolanie tez odrzucono, tym razem argumentujac, ze w momencie ostatniej wizyty u ginekologa powinnam byla mieszkac na terenie Luxemburga, zgodnie z art. x.

Wszystko ok, ale 4 lata temu bylam w identycznej sytuacji i zasilek otrzymalam. Mieszkam we Francji, pracuje w Lux.

Czy ktoras z Pan byla/jest w podobnej sytuacji i moglaby sie podzielic swoimi doswiadczeniami?

Z gory dziekuje.

Agata, mimo ze wyraznie piszesz do pan, zdecydowalem sie dodac swoje 5 centow.

Pamietam ze jakis czas temu w ramach ciec budzetowych byla mowa o ograniczeniu swiadczen socjalnych frontaliersom, byc moze to o czym piszesz jest wlasnie tego efektem ?

Agata, na stronie CNPF jest napisane, ze:
Pour l’octroi de l'allocation prénatale, la mère doit avoir son domicile légal au Luxembourg respectivement être affiliée au Luxembourg (non résidente) lors du dernier examen médical.

Jesli spelniasz ten warunek, to sie kloc.