Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Witam,
wiem, ze na forum już o tym było, ale niestety nie wiem na czym sprawa stanęła, czyli czy ktoś już może wie jak to jest, cz mężowie i żony pracowników instytucji UE potrzebują to pozwolenie czy nie? jeśli nie to czy ktoś starający się o pracę dostał jakiś dokument z którego jasno wynika, ze pozwolenia na pracę nie potrzebuje itp.
pozdr.
Monika

hej, mezowie i zony pracownikow instytucji nie potrzebuje pozwolenia, to sie juz chyba dawno wyjasnilo?

kwestia sie teraz toczy o tych wszystkich innych... zobaczymy. (chyba sie nie zrozumialysmy w prywatnej korespond.)

no właśnie ja nie nie do końca wiem na czym sprawa stanęła dlatego wrzuciłam ten temat

To był jeden z pierwszych newsów na tym portalu:

http://www.polska.lu/viewtopic.php?t=55

Skoro pytasz, to znaczy, że istnienie w sekcji Download "tego" dokumentu jest za słabo widoczne. Dopiszemy tę informację w takim razie do jednego z naszych FAQ-ów.

przepraszam bardzo w takim razie za zamieszanie, chyba jestem gapa i przegapiłam te dobre wiadomości
pozdr.
M.

kwestia sie teraz toczy o tych wszystkich innych... zobaczymy. (chyba sie nie zrozumialysmy w prywatnej korespond.)[/quote]


Jakich innych? Chodzi w ogole o obywateli nowych panstw czlonkowskich? Nie wiem, czy tutaj toczy sie jakakolwiek gra...niestety

Do nas trafila jasna informacja, ze obywatele polscy NIE SA traktowani jako obywatele UE (w kwestii zatrudnienia na rynku luksemburskim).

mil.ka

nie chodzi o obywateli polskich (bo my potrzebujemy pozwolenia przynajmniej do konca kwietnia 2009 zdaje sie) tylko o czlonkow rodzin obywateli polskich, pracujacych w Lux na podstawie pozwolenia na prace. Do rodzin odnosi sie osobny przepis, inny niz ten odnoszacy sie do Polakow "jako takich".

Zgodnie z traktatem akcesyjnym Polski do UE (Zalacznik XII, sekcja 2 pkt 8 ) czlonkowie rodziny takiej Polki / Polaka bez wzgledu na narodowosc powinni miec otwarty dostep do rynku pracy albo po zamieszkiwaniu z mezem/zona w Lux przez 18 mies albo po 3 latach od przystapienia Polski do UE.

A ze 3 lata uplynely teraz, to sie musi Ministerstwo okreslic. Oni o tym przepisie wiedza, sami powolali sie kiedys na niego w pismie do mojego meza.

Tylko teraz jakas zwlekaja (oczywiscie...) zeby dac odpowiedz ze juz pozwolenia nie trzeba. poczekamy, zobaczymy.

Annika,

Pamiętam, że kiedyś dyskutowałyśmy na temat pracy i pozwoleń w przypadku, gdy małżonek nie jest z krajów UE. Przypomniało mi się teraz, że w tej broszurce, o której pisałam tutaj http://polska.lu/viewtopic.php?t=1314&s ... 011112cd64 jest też rozdział poświęcony właśnie temu problemowi. Polecam, strona 31.