INNA procedura ściągnięcia nowego auta z Polski

Dokumenty, pozwolenia, zwrot VAT, rejestracja samochodu...
Osol
Posty: 48
Rejestracja: 25-05-2012, 13:18
Lokalizacja: Lux

INNA procedura ściągnięcia nowego auta z Polski

Post autor: Osol »

Dealer w Polsce przedstawił mi dzisiaj jeszcze inną procedurę rejestracji auta nowego z salonu kupowanego w Polsce, niż proecedury przedstawione na oddzielnym forum:

1. Dealer przesyła do mnie do Luksemburga fakturę zakupu (kwota zapłacona za auto netto, bo VAT musi być opłacony w LU) wraz z certifiate of conformity tego auta.
2. Z tymi papierami idę do Urzędu Celnego w LU celem zapłaty 15% VATu i stosowne zaświadczenie dla SNCT
3. W SNCT proszę o wydanie numeru rejestracyjnego auta
4. Z numerem rejestracyjnym wykupuję polisę OC
5. Dokonuję opłaty skarbowej 50€ gdzieś jeszcze indziej
6. Udaję się do punktu wyrabiającego tablice rejestracyjne
7. Jadę do SNCT Sandweiler z tymi wszystkimi świstkami celem odbioru dowodu rejestracyjnego i karty pojazdu - auto nie musi przechodzić żadnych badań, bo nigdy nie było jeszcze zarejestrowane, stąd nie jest potrzebne do pokazania na "ścieżce zdrowia" w SNCT

Wreszcie krok nr 8: jadę z tablicami LU, dowodem rejestracyjnym LU i ubezpieczeniem OC LU do salonu polskiego celem nałożenia tych tablic na autko i szczęśliwy wracam autkiem do Luxu.

Ta opcja brzmi atrakcyjniej niż poprzednia, w której rejestruje się auto tymczasowo w Polsce.
Przerabiał to ktoś z Was na własnej skórze? Czy tak rzeczywiście da radę czy lepiej nie być tym pierwszym... :)
Emil
Posty: 47
Rejestracja: 28-01-2010, 15:06
Lokalizacja: lux

Post autor: Emil »

zdaje mi się że tu przed 1 rejestracją auto musi przejechać się na sandwailer, inaczej nikt ci nie da dowodu podejrzewam. Najlepiej spytaj w snct , bo diler ci wmówi wszystko żeby sprzedać towar
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

I mnie sie tak wydaje. Jak kupuje sie nowe auto tu, w Lux, to dealer to zalawia - jestem pewna, ze jada z autem do snct. Bo na zdrowy rozum, nikt nie wyda tablic/dowodu rejestracyjnego to badz co badz "wirtualnego" pojazdu. Mysle, ze do sprawdzenia u zrodla.
gabrjel
Posty: 1654
Rejestracja: 10-01-2008, 11:22
Lokalizacja: profil nieaktywny

Post autor: gabrjel »

bamaza42 pisze:I mnie sie tak wydaje. Jak kupuje sie nowe auto tu, w Lux, to dealer to zalawia - jestem pewna, ze jada z autem do snct. Bo na zdrowy rozum, nikt nie wyda tablic/dowodu rejestracyjnego to badz co badz "wirtualnego" pojazdu. Mysle, ze do sprawdzenia u zrodla.
Chyba że dealer ma prawo zrobić zerowy przegląd techniczny dla fabrycznie nowego samochodu (takie coś ma np. Renault Beggen).

Informacja od firmy leasingowej (cartrust.lu)
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

A to ciekawe, bo juz Renault Luxembourg (Gasperich) jezdzi z nowymi autami do Sadnweiler - wiem, bo juz 2x tam kupowalam.
zzz
Posty: 382
Rejestracja: 15-11-2011, 10:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: zzz »

gabrjel pisze:Chyba że dealer ma prawo zrobić zerowy przegląd techniczny dla fabrycznie nowego samochodu (takie coś ma np. Renault Beggen).
Ale jak dealer w Polsce może mieć uprawnienia do zrobienia zerowego przeglądu ważnego w Lux? Coś mi tutaj nie pasuje...

Osol, próbowałeś już tej procedury?
gabrjel
Posty: 1654
Rejestracja: 10-01-2008, 11:22
Lokalizacja: profil nieaktywny

Post autor: gabrjel »

zzz pisze:
gabrjel pisze:Chyba że dealer ma prawo zrobić zerowy przegląd techniczny dla fabrycznie nowego samochodu (takie coś ma np. Renault Beggen).
Ale jak dealer w Polsce może mieć uprawnienia do zrobienia zerowego przeglądu ważnego w Lux? Coś mi tutaj nie pasuje...

Osol, próbowałeś już tej procedury?
A Renault Beggen jest w Polsce ? <bezradny> <bezradny> <bezradny>
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."
Osol
Posty: 48
Rejestracja: 25-05-2012, 13:18
Lokalizacja: Lux

Post autor: Osol »

zzz pisze:
gabrjel pisze:Chyba że dealer ma prawo zrobić zerowy przegląd techniczny dla fabrycznie nowego samochodu (takie coś ma np. Renault Beggen).
Ale jak dealer w Polsce może mieć uprawnienia do zrobienia zerowego przeglądu ważnego w Lux? Coś mi tutaj nie pasuje...

Osol, próbowałeś już tej procedury?
Próbowałem i nie zadziałało...
W rzeczywistości trzeba zamawiać tymczasowe tablice w SNCT Sandweiler na sprowadzenie autka. Dostajesz je, jedziesz do Polski po odbiór auta i udajesz się nim do Urzędu Celnego w LU, a potem do SNCT na przegląd techniczny auta mając już wcześniej wyrobione żółte tablice LU i wykupione ubezpieczenie OC.

Generalnie to lypa, że da radę wszystko załatwić przed odebraniem auta z polskiego salonu...
zzz
Posty: 382
Rejestracja: 15-11-2011, 10:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: zzz »

Odświeżam temat
Osol pisze:W rzeczywistości trzeba zamawiać tymczasowe tablice w SNCT Sandweiler na sprowadzenie autka.
Tymczasowe to te tzw. czerwone tablice, tak? Musiałbym sprawdzić, czy akurat taki przypadek (prywatny import nowego samochodu z innego kraju członkowskiego) podpada właściwe użycie czerwonych tablic. SNCT ma na stronie listę, w jakim celu mogą wydać takie tablice, ale właśnie prywatnego importu na tej liście nie ma.

Przegrzebałem jeszcze trochę procedury rejestrowania nowego samochodu z zagranicy. Oczywiście (co zostało już wspomniane wcześniej), zerowy przegląd rejestracyjny skutecznie utrudnia sprowadzanie nowych aut z zagranicy, ale nie jest to jedyny problem. Nawet gdyby to się dało jakoś obejść, to dodatkowo lux urząd celny nie wyda nam winietki 705 bez dowodu rejestracyjnego oraz opłacenia VAT-u w Lux (jeśli auto jest młodsze niż 6 miesięcy albo ma mniej niż 6000km przebiegu, w świetle prawa jest nowe i trzeba zapłacić VAT). Wniosek z tego taki, że nowe auto i tak trzeba gdzieś najpierw zarejestrować (np. tymczasowo w Lux, albo normalnie w PL). A jak zarejestrujemy w PL, to od razu zapłacimy VAT 23%, a do tego jeszcze VAT w Lux 15%. Może później można się starać o zwrot VAT z PL, chociaż pewny nie jestem - tak czy inaczej, kolejna przeszkoda.
bamaza42 pisze:Bo na zdrowy rozum, nikt nie wyda tablic/dowodu rejestracyjnego to badz co badz "wirtualnego" pojazdu.
Ależ oczywiście, że tak - tak jest chociażby we Francji. Koleżanka kupiła nowe auto w salonie w Lux, mieszka na stałe we Francji. Przed odebraniem samochodu z salonu, opłaciła we Francji VAT, a na podstawie faktury z salonu dostała dowód rejestracyjny i tablice. Być może potrzebowała także przedstawić certyfikat homologacji, ale to każdy salon powinien wydać od ręki. We Francji (podobnie jak w Polsce) nie ma obowiązku robienia zerowego przeglądu, więc żaden urzędnik tego auta na oczy nie widział. Czyli da się zarejestrować "wirtualny" pojazd.
ODPOWIEDZ