Czy ktos z Was orientuje sie, gdzie mozna uzyskac zaswiadczenie, ze nie ma sie zadnych dlugow (kredytu) w Luksemburgu?
Czy w Luksemburgu istnieje odpowiednik polskiego Biura Informacji Kredytowej, do ktorego bank moze zwrocic sie, by sprawdzic wiarygodnosc klienta? (jak Schufa w Niemczech czy Experian w Wlk. Brytanii)
Potrzebuje przedstawic dokument o nieposiadaniu dlugu (kredytu) bankowi w Polsce i zastanawiam sie, czy to rzeczywiscie ja powinnam sie tym zajac czy po prostu bankowi w Polsce nie chce sie tego sprawdzic...
Dokumentu ze nie masz kredytu w jakimkolwiek banku w Luksemburgu nie dostaniesz, poniewaz kraj ten ma bardzo restrykcyjne prawo tajemnicy bankowej. Nikomu nie udzielaja, ba sa do tego stopnia restrykcyjni, ze nawet banki miedzy soba w Luksie nie moga takich informacji wymieniac czy sprawdzac.
Jedyne co mozesz, to dostac potwierdzenie stanu twojego rachunku bankowego w banku w ktorym go posiadasz.
I wlasnie dlatego rynek luksemburski jest "atrakcyjny" dla roznej klienteli <roll>
Z doswiadczenie znajomego: swistek ze swojego banku, ze nie ma tu zadnego kredytu i swistek z konsulatu/ambasady, ze w Luxie nie ma takiego rejestru dluznikow. Ostatnio bedac w PL dowiadywalam sie o kredyt i oczywiscie jednym z dok. mialo byc takie zaswiadczenie. Poinformowalam Pania, ze moze byc trudno z czyms takim i ze ewentualnie moge dostarczyc ww. dokumenty i wstepnie powiedziala mi, ze ok.
Chcialem odgrzac ten stary temat. Czy ktos z forumowiczow przecwiczyl moze proponowana metode (zaswiadczenie z banku + potwierdzona przez konsulat informacja o sytuacji prawnej w Luksemburgu) w praktyce? Jezeli tak, to z jakim skutkiem? Konsulat zgodzil sie na potwierdzenie takiej informacji? Z gory dziekuje za pomoc i pozdrawiam
chyba chodzi raczej o poswiadczenie takiej sytucji prawnej: banki w lux nie udzielaja informacji o kontach swoich klientow, wiec nie istnieje rowniez zaden rejestr kredytobiorcow.
tak zrozumialem przedmowce.
a jak bierzemy kredyt w banku w lux, to z tego co pamietam pytaja, jakie juz mamy obciazenia, w tym kredyty - to polegaja tylko na naszym oswiadczeniu?
kot00 pisze:Z doswiadczenie znajomego: swistek ze swojego banku, ze nie ma tu zadnego kredytu i swistek z konsulatu/ambasady, ze w Luxie nie ma takiego rejestru dluznikow. Ostatnio bedac w PL dowiadywalam sie o kredyt i oczywiscie jednym z dok. mialo byc takie zaswiadczenie. Poinformowalam Pania, ze moze byc trudno z czyms takim i ze ewentualnie moge dostarczyc ww. dokumenty i wstepnie powiedziala mi, ze ok.
straszne bzdury wypisujecie <idea>
W konsulacie nie dostaniecie żadnego takiego "świstka", sami go sobie możecie stworzyć w formie prywatnego oświadczenia, a my potwierdzić możemy na tym, przez Was przygotowanym, "świstku" Wasz szanowny podpis, co czasem zadowala różne instytucje, banki itp.
Nigdy nie wiadomo, kiedy pojawi się hiszpańska inkwizycja!!!
jespere pisze:chyba chodzi raczej o poswiadczenie takiej sytucji prawnej: banki w lux nie udzielaja informacji o kontach swoich klientow, wiec nie istnieje rowniez zaden rejestr kredytobiorcow.
tak zrozumialem przedmowce.
a jak bierzemy kredyt w banku w lux, to z tego co pamietam pytaja, jakie juz mamy obciazenia, w tym kredyty - to polegaja tylko na naszym oswiadczeniu?
Tak. Musza uwierzyc na slowo, nie maja jak sprawdzic. Jedna mala uwaga. Trzeba uwazac na przelewy jakie sie robi z konta, bo np 200 EUR za samochod + 200 na jakas pozyczke gotowkowa placone co miesiac przelewem internetowym wyglada ze jednak cos mamy