Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Jak babcia ma ochotę zająć się wnukami, to super, ale jeżeli po latach pracy zawodowej i/lub wychowywania własnych dzieci chce odpocząć, to moim zdaniem ma do tego pełne prawo. podpisuje sie obiema rekami! Tez wolalabym pic drinki na plazy niz latac za zbuntowanym 2-latkiem - nieodplatnie ;) A swoj...

http://www.editus.lu/ed/fr/3917-Hawe_Lu ... bourg.html
korzystalismy z uslug tej firmy jesli chodzi o drzwi wewnetrzne i wszystko bylo bardzo ok. i terminowo.

Temat już był wałkowany...
Bagaż nie przysługuje.
Wózek - można przewieźć i nie trzeba tego nigdzie zgłaszać. Jak masz maxi-cosi (fotelik) zapinany na wózek to też nie musisz zgłaszać - traktowane to jest jako 2. część wózka. Bez opłat.

Możecie też rozważyć mieszkanie na linii kolejowej w kierunku do Arlon. Od ostatniej miejscowości przed granicą (Kleinbettingen) do centrum lux ville pociągiem jedzie sie 20 minut, samochodem około 20 minut (poza godzinami szczytu) autobusu nie testowałam. Kierunek moim zdaniem bardzo spokojny. Blis...

Oczywiście że słowo "zasiłek" znaczy co innego niż "urlop". Chyba zadziałał skrót myślowy... Bo jednak okres trwania urlopu macierzńskiego jest taki sam jak czas kiedy pobiera się zasiłek macierzyński, czyli ciagle te same 16 tyg. Po urlopie macierzyńskim można pójść na urlop wyc...

takie cuda to sie chyba nawet w Luxemburgu nie zdarzają, żeby w czasie trwania zasiłku macierzyńskiego, który trwa 16 tyg. urodzic kilkoro dzieci po kolei (pomijam ciążę mnogą).... tu chyba autor (tłumacz) nie pisze o zasiłku macierzyńskim, ale o jakimś innym.... Tu się bajkopisowywacz rzeczywiscie ...

k-th pisze:uu, szkoda. to my chyba jednak nie zbierzemy sie jutro. W kazdym razie dzieki
A&K

To moze w takim wypadku wpadlibyscie do nas na "domówkę"? Dajcie znac na priva.

MaWi pisze:no dobra, niech bedzie – z Schengen do Kleinbettingen

Czuje sie wezwana do odpowiedzi i spiesze wyjasnic, ze przejazd tej trasy w 30 minut jest nie wykonalny... w najlepszym wypadku jest to 40 minut, a przy spokojnej jezdzie okolo 50... testowane wielkorotnie

Redakcja pisze:W tym samym czasie koszty życia są względnie wysokie, szczególnie z powodu większego udziału osób z wyższymi zarobkami.

Czy ktos mi moze wytlumaczyc zwiazek przyczynowo-skutkowy?

no dobra, wszystko fajnie, ale po co brac maxi-cosi, skoro nie da sie go zapiac? chociazby po to zeby ci raczki nie uwiedly od trzymania 7 kg bobasa przez 2 godziny? Np. moje dziecko spalo w maxi-cosi, a absolutnie nigdy nie umialo zasnac na rekach... zreszta nadal nie umie i sa cyrki jak nie moze ...

No moja wieś zdecydowanie nie ma praw miejskich i stąd pewnikiem ta bezkarność

Powiem szczerze, że czasem mam ochotę wyjąć telefon i zadzwonić po policję jak widzę samochody zaparkowane na chodniku na łuku drogi gdzie "przejścia" dla pieszego zostaje 15 cm... i nie pozostaje nic innego jak ominąć auto idąc po ulicy. Szczególnie mnie to denerwuje jak idę z wózkiem...

IK pisze:Od lipca będzie połączenie autobusem z Luksemburga:

I to jest bardzo cenna i dobra informacja! Dzięki!

Nie testowalam, ale sklonna jest powiedziec ze jako bagaz podreczny...

Wiele razy na wlasnej skorze. Wozek musi sie skladac. Na wozek i na fotelik (taki nakladany na wozek = "maxi-cosi") dostajesz oddzielne nalepki przy zdawaniu bagazu i odprowadzasz sama do samolotu. Przy schodach na poklad samolotu oddajesz zlozony wozek i fotelik obsludze. Jak wysiadasz z ...