Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Na parkingu Trybunalu na przeciwko JMO na Kirchbergu sporo osob zostawilo samochody na okres swiateczny. Wyobrazcie sobie, ze wiele z nich ma w tej chwili powybijane boczne szyby... Najwyrazniej korzystajac z nocnej mgly i "efektu bomby atomowej", czyli calkowitego braku ludzi w tej okolic...

A co, zrezygnowalas z biletu? :-(

Ja sie wybieralem na koncert, ale niestety nie ma juz od kilku dni biletow, przynajmniej na ich stronie. Gdyby wiec ktos z jakiegos powodu zrezygnowal z koncertu, to chetnie odkupie bilet.

pozdrawiam

Proszę bardzo. Tę informację otrzymałem 20.06 z ADMINA, więc na pewno jest aktualna.

pozdrawiam

The Tax Office decided to change the rules concerning the VAT exemption for household items, again, as from 01.01.2007. Here is a summary of the rules: Eligibility for VAT exemption for furniture: You have to: - be an official (permanent or trainee), temporary, auxiliary or contractual agent and - l...

Benzyna tańsza, niż w PL, na dzień dzisiejszy 1,144 € (ceny się wahają oczywiście, ale są zdaje się takie same w całym kraju, 2 tygodnie temu było np. 1,10), a przy tym nie leją takiego syfu, jak u nas. Moje dwie ostatnie wizyty w PL dostarczyły mi atrakcji w postaci błyskającej kontrolki "prob...

Droga z domu na przystanek i z przystanku do biura zajela by mi chyba wiecej czasu, niz spacerek :-) Ale za to dzis wyprobowalem wersje rowerowa i w ten sposob skrocilem droge do pracy z 8 do ok. 3 minut :-) A bilet to sie kupowalo w drodze na pozegnanie Schueberfouera, juz raz probowalem tam pojech...

Bilet przez SMS juz działa, wypróbowane wczoraj. Jego koszt jest jednak w sumie wyzszy, bo trzeba doliczyc koszt SMSa. O ile sie nie myle, ostatecznie wychodzi sie jednak na 0, bo po 10 biletach SMSowych dostaje sie 2 za darmo.

OK, dzięki, za jakieś 3 lata się zgłoszę :-)

Tez tak mysle, przeciez w Luksie nikt ode mnie nie kupi 9-letniego samochodu :-)

Bo nie lubie sie wyrozniac :-) A poza tym nie zamierzam sie stad wyprowadzac przez ladnych pare lat, wiec dlaczego jezdzic przez caly ten czas na polskich tablicach. A ze kwota ubezpieczenia + podatek = mniej wiecej ubezpieczeniu w PL, wiec juz w ogole nie bylo sie nad czym zastanawiac.

Niestety tak, jesli bede sprzedawal do PL, to trzeba bedzie zaplacic jak za sprowadzone. No chyba ze do tego czasu cos sie zmieni, bo choc autko pare latek juz ma, to co najmniej przez nastepne trzy nie mam sie go zamiaru pozbywac. O ile wiem, pojawialy sie juz skargi na traktowanie samochodow rejes...

Koszty byly troche wyzsze, niz oczekiwalem: 50 euro u pana Webera - nie trzeba wchodzic na gore, jesli ma sie formularz wydrukowany ze strony SNCT, to wystarczy na parterze, w okienku 3, kupic znaczek (chyba skarbowy) za te kwote ok. 40 euro za tablice i luksowe ramki pod nie - mam tu na mysli zakup...

Już wiem, że nie trzeba :-) W ogóle wizyta w urzędzie celnym była krótka i przyjemna, nie ma się czego bać :-).

Mam pytanie do osób, które już przez tę procedurę przechodziły: czy w urzędzie celnym absolutnie konieczna jest faktura (umowa kupna-sprzedaży) z Polski?

pozdrawiam

Pablo