Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

A czy mozna by prosic o dokladniejsze namiary na ten salon z polka-fryzjerka na limpertsbergu, tudziez polecane NERO oraz T&M?...

ja tez odnosze wrazenie, ze TO akurat veto, to z gatunku takich "a co, kurde, kto nam zabroni??!!"....

on dokladnie tak wyglada na chwile przed wbiciem swoich zabkow w moja reke...

..ojej...moj Garfield... (w awatarze)...)

Oooo...nie prawda!!! nie zgodze sie...moj kot jest baaardzo bystry!! )

aha....po przeladowaniu strony sie pokazaly...pieknie, pieknie...w tym roku wzgledy tzw. "obiektywne" uniemozliwily mi choc wizyte...ale w przyszlym roku...to Hohohoho...!
)

czyzby to kara za nieobecnosc na kiermaszu ?....widze tylko jedno zdjecie...to ze strony glownej...a jak najbardziej jestem zalogowana...

Ogromnie sie ciesze, ze udalo sie, mimo mojej (corki) niedyspozycji! Obiecuje w przyszlosci postarac sie nie powodowac takich niespodzianek. I nie mniej (albo coraz bardziej) mi zal, ze nie bylo mi dane wziac udzialu. Licze na relacje ( na pocieszenie).
bmz

taaaa...rozumiem ten "szczery" usmiech.... <foch> <dostal>

Ale ja sie powaznie pytam....tak sam z siebie sie zapalil?....nic nie napisali o przyczynach?... <boisie>

Moja siostra Ryanem juz 2 razy leciala - z Gdanska i z powrotem - bez problemu. Wazne, zeby byl nowy dowod osobisty...

O matko!....Jestescie pewni, ze to byl samochod marki Renault?!...A dlaczego sie zapalil?...nie napisali?... <boisie>

To ja tez dorzuce swoje piec groszy. Zdarza mi sie od czasu do czasu dojezdzac autobusem do pracy i z powrotem. Mieszkam w Moutfort (15 km od Kirchberg). Uzywam wlasnie tych zoltych jednogodzinnych biletow. Jeszcze nie mialam zadnych problemow z ich stosowaniem dlatego wydaje mi sie, ze nie tylko w...

Brantano jest i w kompleksie sklepow kolo Cactusa na Howaldzie. Zreszta jest tam jeszcze conajmniej 1 sklep dzieciecy - Pro maman (o ile dobrze to napisalam...)

dokladnie, minka.... <rotfl> bardzo mi sie podoba ten "glos planktonu..."...nigdy tego nie slyszalam....? <haha> ...Ja tez nie kumam tak do konca, o co autorowi chodzi....generalnie, jak wszyscy wiedza - jak nie widadomo o co chodzi, to chodzi o pieniadze....no i gdzie ta adrenalina?....