Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Moze jednak uda sie cos wynajac i stane przed problemem przeprowadzki. Rzeczy niezbyt duzo, ale nawet do mojego Pikusia sie nie pomieszcza. Moze ktos sie ostatnio przeprowadzal i ma swieze uwagi na temat procedury, a przede wszystkim jakies firmy (najlepiej ogolnopolskie) godne polecenia, ktorym nie bede musial tlumaczyc wszystkiego na polski etc. Swoja droga to potrwa pewnie z 6-8 tygodni, chyba czeka mnie miesiac bez ulubionych mebli

najpierw musisz zebrać co najmniej 3 kosztorysy takiej przeprowadzki (na firmowych unijnych formularzach -> intracomm), wysyłasz do administracji z odpowiednim listem przewodnim (tez na intracommie), z administracji dostajesz odpowiedź którą firmę wybiera unia, tzn. za przeprowadzkę organizowaną przez którą firmę ci zapłacą. jeżeli uprzesz się przy innej są dwie opcje: 1) z własnej kieszeni pokrywasz różnice kosztów lub 2) sam płacisz w całości za przeprowadzkę a administracja zwraca ci wszystkie pieniążki.

p.s. NIE POLECAM Skiry - o wszystko trzeba się było dopraszać a kierowcy w trase której nie znają są wysyłani bez komórki i GPS-a, jak również bez mapy... No i dla nich Luksemburg to dalej Niemcy <shock>

Mam już formularze i informator, obecnie wystarcza dwa estimate, zmartwilo mnie tylko to, ze wszystko potrwa na oko okolo 2 miesiace, a prace zaczynam w marcu. Sam bym sie przemeczyl, ale nie wiem, jak moja pociecha zareguje na brak ulubionego lozeczka A w ogole to jakie to moga byc koszty, przy kilku meblach i walizkach z ubraniami ?

Tak z ciekawosci pytam. Nie warto tego zrobic za 10 miesiecy?

czekaj czekaj, niech najpierw to mieszkanko znajdzie

Nie orientuje sie co prawda, ile kosztuje taka przeprowadzka, bo ja akurat z jedna walizka tu przyjechalam, ale wiem, ze zwrot kosztow za przeprowadzke automatycznie wyeliminuje cie z daily allowances, a w przypadku osob posaidajacych rodzine, to jest troche ponad 1000 euro na miesiac przez 10 miesiecy (w przypadku 9-miesiecznego okresu probnego). Moze wiecfaktycznie warto pczekac z przewiezieniem tu mebli, lub po prostu kupic w IKEA nowe.

fram pisze:ze zwrot kosztow za przeprowadzke automatycznie wyeliminuje cie z daily allowances

zdaje sie, ze wlasnie to mial na mysli misio w swoim tajemniczym pytaniu o czekanie

Faktycznie, no to ładnie bym się urządził !

Eneko pisze:nie wiem, jak moja pociecha zareguje na brak ulubionego lozeczka

moj trzylatek bezbolesnie to przezyl, totalnie zachwycony mozliwoscia samodzielnego (oczywiscie w rozsadnych cenowo granicach) wyboru lozeczka, mebelkow i kolorowej poscieli. Wszystko kupione naprawde niedrogo w IKEA w Arlon (blisko granicy z Luxem, przewiezione bez problemu wlasnym autem (nawet 2-metrowy materac - w formie ciasno zrolowanej tuby. nie sadzilam, ze tak wielki materac, mozna tak ciasno zwinac )

co do materacy w IKEA - te szare są rolowane, a te białe nie
ale co do wygodoności - porównywalne

a co do przeprowadzki - zrób taką oficjalną przeprowadzkę po 10 miesiącach.....

Eneko pisze:obecnie wystarcza dwa estimate

skad ta informacja, ze teraz starcza 2 estimate?....dzis wlasnie sciagnelam druki/formularze z intracomm i tam (i na formularzu i w opisie procedury) jest mowa o 3....? Gdyybys mogl powiedziec gdzie znalazles taka informacje, bylabym wdzieczna, bo to by troche ulatwilo i przyspieszylo sprawe....

Eneko pisze:Moze jednak uda sie cos wynajac i stane przed problemem przeprowadzki. Rzeczy niezbyt duzo, ale nawet do mojego Pikusia sie nie pomieszcza. Moze ktos sie ostatnio przeprowadzal i ma swieze uwagi na temat procedury, a przede wszystkim jakies firmy (najlepiej ogolnopolskie) godne polecenia, ktorym nie bede musial tlumaczyc wszystkiego na polski etc. Swoja droga to potrwa pewnie z 6-8 tygodni, chyba czeka mnie miesiac bez ulubionych mebli

Witaj Eneko, nie przeprowadzałem się, ale sam myszkuję w temacie i zauważyłem, że jest wiele firm na rynku polskim, które organizują przeprowadzki także za granicę. Między innymi dwie zaoferowały mi przeprowadzkę w cenach diametralnie róznych: jedna około 4000 zł, a druga 8000 zł. Póki co bez vat (na przeprowadzki jest 22%) i ubezpieczenia (około 5% wartości transportowanego majątku). Nie wiem czy, którakolwiek z nich jest godna polecenia. Aby ocenić współczynnik cenowo-jakościowy potrzebna mi jest jeszcze wiedza na temat jakości . Co do czasu przeprowadzki, to juz wiem, że w moim przypadku może zabrać maksymalnie 3 dni (jakieś 4 meble, sprzęt elektroniczny, książki, garderoba, rowery i pozostałe akcesoria sportowe, może kwiaty doniczkowe <?> ) . Jeśli bierzesz pod uwagę aż 6-8 tygodni to zapewne planujesz demontaż i przewóz domu <lol> . Gdyby jakiś forumowicz weteran miał ciekawe doświadczenia/wspomnienia swojej przeprowadzki to chętnie poczytam.

Bamaza, to jest taki niepisany przepis. Ale maslo maslane Ja wyslalam 2 oferty. A 3 to tak na odczep wydrukowana z jakiejs strony internetowej. Wiec tak jakby jej w ogole nie bylo.
Ja sie na ten temat nie wypowiadam, bo mialam z wyplata kasy niezle przepalki, wiec mnie zaczyna cisnienie rosnac... <wnerw>

Eneko pisze:Mam już formularze i informator, obecnie wystarcza dwa estimate, zmartwilo mnie tylko to, ze wszystko potrwa na oko okolo 2 miesiace, a prace zaczynam w marcu. Sam bym sie przemeczyl, ale nie wiem, jak moja pociecha zareguje na brak ulubionego lozeczka A w ogole to jakie to moga byc koszty, przy kilku meblach i walizkach z ubraniami ?

jakby nie patrzeć - koło 1000 - 1300 euro, pogadamy jak się zobaczymy, ok?

panda pisze:

Eneko pisze:Moze jednak uda sie cos wynajac i stane przed problemem przeprowadzki. Rzeczy niezbyt duzo, ale nawet do mojego Pikusia sie nie pomieszcza. Moze ktos sie ostatnio przeprowadzal i ma swieze uwagi na temat procedury, a przede wszystkim jakies firmy (najlepiej ogolnopolskie) godne polecenia, ktorym nie bede musial tlumaczyc wszystkiego na polski etc. Swoja droga to potrwa pewnie z 6-8 tygodni, chyba czeka mnie miesiac bez ulubionych mebli

Witaj Eneko, nie przeprowadzałem się, ale sam myszkuję w temacie i zauważyłem, że jest wiele firm na rynku polskim, które organizują przeprowadzki także za granicę. Między innymi dwie zaoferowały mi przeprowadzkę w cenach diametralnie róznych: jedna około 4000 zł, a druga 8000 zł. Póki co bez vat (na przeprowadzki jest 22%) i ubezpieczenia (około 5% wartości transportowanego majątku). Nie wiem czy, którakolwiek z nich jest godna polecenia. Aby ocenić współczynnik cenowo-jakościowy potrzebna mi jest jeszcze wiedza na temat jakości . Co do czasu przeprowadzki, to juz wiem, że w moim przypadku może zabrać maksymalnie 3 dni (jakieś 4 meble, sprzęt elektroniczny, książki, garderoba, rowery i pozostałe akcesoria sportowe, może kwiaty doniczkowe <?> ) . Jeśli bierzesz pod uwagę aż 6-8 tygodni to zapewne planujesz demontaż i przewóz domu <lol> . Gdyby jakiś forumowicz weteran miał ciekawe doświadczenia/wspomnienia swojej przeprowadzki to chętnie poczytam.

więc jest tak - jeżeli jesteś/będziesz wkrótce euro-darmozjadem i chcesz, żeby to pracodawca (KE, TS, TO, etc) zapłacił za twoją przeprowadzkę - faktury będa wystawione bez VAT <mrgreen> , a po za tym pracodawca wybierze NA PEWNO najtańsza ofertę. Np przy mojej przeprowadzce faktura (netto) wyniosła niecałe 4000 PLN, ale miałam i wycene na prawie 7000 PLN <bezradny>
Te 6-8 tygodni to pracodawca zastrzega sobie na podjęcie decyzji, a wiadomo że w okresie wzmożonej ilości urlopów (święta, wakacje..) trwa to dłużej - choć w moim przypadku, a była to połowa lipca, od wysłania kosztorysów do otrzymania decyzji minął tydzień <rotfl>