Strona 5 z 6

: 31-01-2007, 08:53
autor: dslonce
To trzymam kciuki za owocne poszukiwania!

: 31-01-2007, 09:32
autor: kajapapaja
Eneko, daj znać jak leci i trzymamy kciuki!!!! Baaardzo mocno!

: 31-01-2007, 10:14
autor: misio
Czlowieku, cos kiepsko szukasz. W tym momencie znam dobry adres w dobrej gminie jakies 15 min do Kirchebrgu i to przez miasto. Metraz ca. 80m a cena z oplatami 1230... Nouvelle Construction, bylbys 1 lokatorem.

Podpowiem ci. Athome jest ok, ale lepiej szukac bezposrednio po agencjach na ich www.

: 31-01-2007, 10:17
autor: kajapapaja
Eneko - wysłałam ci coś na priva!

: 31-01-2007, 10:20
autor: bamaza42
Eneko pisze: castingi to smutna prawda, sam biore udzial w jednym
sorki, to pewnie najmniej istotna sprawa calej Twojej wypowiedzi....ale mnie zafrapowala - co autor mial na mysli?....
A jak tak czytam, to coraz bardziej doceniam moje mieszkanko...chociaz raz cos mi sie udalo <hura> ...na pewno niepredko sie stad rusze.... <palcem> :))

: 31-01-2007, 10:21
autor: bamaza42
misio pisze:Czlowieku, cos kiepsko szukasz. W tym momencie znam dobry adres w dobrej gminie jakies 15 min do Kirchebrgu i to przez miasto. Metraz ca. 80m a cena z oplatami 1230... Nouvelle Construction, bylbys 1 lokatorem.

Podpowiem ci. Athome jest ok, ale lepiej szukac bezposrednio po agencjach na ich www.
Rozumiem, ze oprocz tej tu uwagi, poslales koledze namiary na priva....prawda? :)

: 31-01-2007, 10:37
autor: misio
Nie, niczego nie podalem. Zachecam do bardziej efektywnego szukania. Moge mu jeszcze podac pare podpowiedzi. Czas jest, bo wiem, ze te mieszkania beda jeszcze wolne <rotfl>

Podpowiedz kolejna wiec: slowo klucz = Hesperange (gmina).

A co do Castingu. Eneko, nie wyglupiaj sie. Brakuje jeszcze sprawdzenia uzebienia... <evil>

: 31-01-2007, 11:48
autor: MaWi
bamaza42 pisze:sorki, to pewnie najmniej istotna sprawa calej Twojej wypowiedzi....ale mnie zafrapowala - co autor mial na mysli?....
Mnie sie wydaje, ze chodzilo mu o zwyczaj, coraz popularniejszy, polegajacy na tym, ze wlasciciel lub agent umawia sie na te sama godzine z kilkoma (lub wrecz kilkunastoma) chetnymi do ogladania mieszkania. Rezultat jest taki, ze w tym samym momencie zjawia sie w mieszkaniu tlumek rozgoraczkowanych klientow, patrzacych jeden na drugiego wilkiem. O doglebnym ogladaniu mieszkania w takiej sytuacji w zasadzie nie moze byc mowy i wlasciwie caly proceder sprowadza sie do tego, ze to wlasciciel oglada (i wybiera sobie) tego jednego, jedynego szczesliwca, ktoremu wynajmie mieszkanie. No i jego swiete prawo, bo popyt jest tak duzy, ze w zasadzie ma pewnosc, ze ktos z ogladajacych wezmie to mieszkanie "na pniu", bez negocjowania i sprawdzania czy sufit nie przecieka, albo czy nie ma dziur w scianach. To chyba jest to, co eneko nazwal "castingiem", choc moge sie mylic...

A co do misia – ty, co sie tak czaisz? To jakas tajemnica z tym Hesperange jest? Jesli tak, to po prostu daj mu namiary na priva i tyle. Do rocznicy skoutingu jeszcze troche czasu, a ty juz urzadzasz podchody ;)

A do eneko – slusznie prawi misio, ze nie ma co przegladac athoma w poszukiwaniu "swiezego mieska" – rzeczywiscie lepiej przegladac bezposrednio oferty na stronach agencji (w wiekszosci link bezposrednio do agencji znajdziesz w takim module po prawej stronie kazdej oferty na athomie), choc i te moga byc nieaktualne, bo skoro wiele z nich branych jest "na pniu", to nawet webmasterowie w agencjach nie nadazaja z ich aktualizacja. Coz wiec pozostaje? No chyba tylko jezdzenie po agencjach i dopytywanie sie bezposrednio o ich oferte kazdego dnia, jak o swieze buleczki :|

: 31-01-2007, 13:51
autor: bamaza42
A tak dla eneko, Hesperange polecam - baaardzo blisko do miasta, miejscowosc ladna, no i o ile tylko mieszkanie nie jest usytuowane przy glownej, zwykle zatloczonej drodze, ktora przez Hesperange przechodzi, to powinno byc ok....a tam - fakt, troche sie buduje, i tam, i troche dalej, po drodze do naszego ulubionego pediatry tez widzialam cale "zaglebie" apartamentow w budowie....taka wies, ale bardzo blisko miasta....

: 31-01-2007, 14:11
autor: misio
Posluchaj Bamazy i polukaj w tym "zaglebiu". Przejedz sie i zobacz ile ogloszen w oknach. Potem na www lub tel i masz chate. W tym momencie masz wybor kolor.

: 31-01-2007, 14:18
autor: Eneko
Hej, jakos nie moge sie przekonac do Hesperange, bylem tam juz oglada dwie oferty, ale spodziewalem sie ze bedzie jednak nieco blizej, taniej lub wiecej. Ktos moze powiedziec, ze grymasze, ale po obejrzeniu propozycji chocby na Belairze, w Hesperange wydaje się brakowac przestrzeni i zieleni. Pewnie, nie zwiedzilem kazdej uliczki i moze sa tam fajne miejsce. Ale ogolnie drogo jak w miescie, a wartosc dodana znikoma, jesli jakas.

: 31-01-2007, 14:25
autor: misio
Zdziwisz sie, ale dojazd do pracy szybszy niz w Belair...

Ale jak chcesz. A my nie mowimy o Hesperange jako miescie, ale o Gminie, a to roznica. Jesli chodzi o miasto to... Hesperange ma ich od groma. Szukajcie a znajdziecie.

: 31-01-2007, 14:30
autor: Eneko
Dzieki za podpowiedz, wlasciwie to nawet celuje calkiem blisko, bo w Howald, tez nie jest tam pieknie, ale jednak blizej, no i mieszkanko wypasione... Bliskosc kolejowych torow jest tu akurat zaleta, a nie wada, jak by sie moglo wydawac <mrgreen>

: 31-01-2007, 16:30
autor: bamaza42
ja tu czegos nie rozumiem - masz male dziecko, okolica Hesperange Ci sie nie podoba, a Howald kolo torow kolejowych tak... <hm> pamietaj jeszcze o samolotach (wszechobecnych wszak, ale nie zawsze w polaczeniu z pociagami...) Acha, <hura> juz wiem - Ty po prostu nie znosisz ciszy!!! No to zapomnij o Belair, Merlu, Limpertsbergu....

: 31-01-2007, 19:12
autor: Eneko
bamaza42 pisze:ja tu czegos nie rozumiem - masz male dziecko, okolica Hesperange Ci sie nie podoba, a Howald kolo torow kolejowych tak
No wlasnie, moj maly uwielbia pociagi, jego ulubiona bajka (?) to I love toy trains i odcinek koziolka matolka pt. Telegrafista <rotfl> Bylem zreszta w srodku i nie potrafie sobie wyobrazic, co mogloby zaklocic spokoj tego lokum. Oczywiscie wolalbym zielen i parki, ale nie mozna miec wszystkiego :(