Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Gdzie tu mozna zrobic dziury w uszach? Zona byla u kilku jubilerow i nie tylko nie robia, ale nie maja zielonego pojecia gdzie sie robi. <shock>

U jubliera???? To raczej kosmetyczki się tym zajmują

Ja moge jej zrobic dziure w uchu.

Ostatni raz przebijalem wprawdzie uszy koledze jak mialem lat 13 czy 14 ale mniej wiecej pamietam jak to sie robi <rotfl>

w studio piercingu w centrum miasta

Borys pisze:Ostatni raz przebijalem wprawdzie uszy koledze jak mialem lat 13 czy 14 ale mniej wiecej pamietam jak to sie robi <rotfl>

uwazaj na Borysa bo tyle czasu nie praktykowal sierpem i mlotem ?? czy gwozdziem i mlotkiem??

a widocznie bauerzy ,w tej dziedzinie maja wieksza praktyke ................

<hm> <rotfl>

W RPA tylko jubilerzy sie tym zajmowali, wiec u jubilera sie zona pytala. Kazdy mial pistolet do tego, kilka minut i po sprawie. Wiem bo sobie robilem ;-)

irja, minka - to byscie podaly jakies namiary?

pierwszy

drugi

digi, moja Kasia sama sobie nadziargala ze 4 dziurki w uszach <lol>
Pierwsze zostaly "strzelone" u kosmetyczki, a pozostale (po 2 czy 3 w kazdym uchu) dziargala sobie sama... brrrr....nie mam pojecia jak to robila (i nie chce wiedziec...)
Jak sie widzielismy ostatnio, to tzreba bylo powiedziec - Kasia by to "machnela" raz-dwa, miedzy II daniem a deserem <mrgreen>

brzmi makabrycznie. chyba nie bylbym zdolny sam sobie ucha przebic...

Jespere, ja tez...napisalam przeciez "brrrrr"....ale nie wiesz nawet (jeszcze?), do czego potrafi byc zdolna zdesperowana nastolatka....

GP Tatoo & Piercing S&agrave;rl
29 r. Philippe II, 2340 Luxemburg

26478831 ‎

moj brat uzywal do tego celu agrafki - samoobsluga to podstawa