: 09-06-2010, 20:50
...gabriel....ale co ty kombinujesz?....bo pzrestalam "lapac" twoje problemy z autem....rozumiem, ze rozbiles...(co mnie wcale nie dziwi)....ale dlaczego masz pretensje do ubezpieczyciela?....
Bamaza42 - proszę jak wielokrotnie było już pisane nie chcesz nic powiedzieć to nie pisz...
Możesz podać namiary na tego brokera...
i naprawdę nie chcę się z Tobą kłócić (vide twój pierwszy post w tym temacie...)
A niezadowolony jestem przede wszystkim że przy najwyższym pakiecie (prawie 1900€ za rok) mam auto zastępcze na 10dni... i jeszcze wszystkiego muszę pilnować...
jak np to że muszę mieć 4 opony takie same... a nie 2 inne i 2 inne (napęd na 4 koła), czy zamawiać agenta z AXA to wizytacji auta...
dla mnie w PL było łatwo - dzwoniłem do PZU... przyjeżdżała laweta z autem zastępczym - spisywali protokół, pytali się czy mam jakieś preferencje co do naprawy (warsztat) i dzwonili gdzie mam odebrać auto, ewentualnie gdzie mają je dostarczyć...
A tu wykonałem z 20 telefonów, 30 mejli... i jeszcze na każdym kroku kontrola czy ktoś czego nie sknocił...irytuje mnie to zwyczajnie...
A co do Twojego dziwienia się to nie rozbiłem ale jak blondynka uderzyłem w wysepkę i uszkadzając 2 felgi i opony...