Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Moi Drodzy,
wiem, ze to już końcówka roku szkolnego ale dla nas to zbliżający się początek kolejnego i decyzja czy posłać dziecko do Szkoły Europejskiej.

Przeglądaliśmy wątki z burzliwymi dyskusjami z 2007 roku, które raczej zniechęcają do tego, ale jest już rok 2009 więc chcielibyśmy zapytać o aktualne opinie na temat polskiej sekcji:
- jaka jest teraz liczebność grup? czy grupy są łączone?
- jaki jest poziom nauczania?
- jak jest z nauką jezyków obcych? kiedy sie zaczyna? (na stronie SE napisali, ze drugi jezyk wchodzi w secondaire, ale nie wiemy, czy ten drugi to drugi obcy, czy po prostu drugi - zaraz po polskim) czy sa jakies przedmioty w j. obcym?

jeżeli nie chcecie upubliczniac swoich opinii serdecznie prosze o informacje na priva

wielkie dzieki za Wasze opinie

a w jakim wieku dzieci? - bo to zalezy
W SE jezyk ojczysty, to jezyk 1, a potem zaczynaja sie jezyki obce - j.2, j.3 i ewent. pozniej j.4. Nauke jezyka2 (pierwszy obcy, potem czesciowo wykladowy) dzieci zaczynaja wczesnie - niech ktos potwierdzi, bo moje dziecko edukacje zaczelo w ostatniej klasie szkoly podstawowej - bodaj od poczatku edukacji. pod koniec szk. podstawowej chyba wprowadzono jakies przedmioty nauczane w tym jezyku (j.2), a wszkole sredniej (secondaire) od poczatku przedmioty humanistyczne - poza jezykiem ojczystym, rzecz jasna, oraz takie jak art, muzyka czy wf - sa nauczane w grupach mieszanych, w jezyku2.
Nie wypowiem sie co do liczebnosci grup i ich laczenia w szkole podst, bo po prostu nie wiem, ale w szkole sredniej klasy laczone nie sa, mimo, ze nie sa duze liczebnie - moja corka jest w klasie (juz teraz 4), ktora jest najskromniejsza pod tym wzgledem i w tym roku bylo ich 4 sztuki, a jak nikt nowy nie dojdzie, bedzie 3... W klasach nizszych jest wiecej uczniow - i generalnie im nizszy rocznik, tym wiecej dzieci. Mowie oczywiscie o polskiej sekcji. Co do poziomu - w sumie trudno sie wypowiadac, bo to trzeba by porownac - tylko jak?...i z czym?...Co swiadczy o poziomie nauczania?...jezeli wynik matury i procent studiujacych absolwentow, to SE ma dosc niezle wskazniki. Kiedys (nie dawno) ktos na forum zamiescil taka analize zrobiona na zlecenie Parlamentu Europejskiego bodaj - moze uda Ci sie znalezc. Powiem tylko tyle, ze jezeli chodzi o poziom nauczania, to nie mam zastrzezen, sa rzeczy, ktore mi sie w tej szkole podobaja, sa i takie, ktore podobaja mi sie mniej... Jak wszedzie chyba...
No i nie zaryzykuje stwierdzenia, ze jest to NAJlepsza i wymarzona szkola dla mojego dziecka, ale uwazam tez, ze nie robie jej krzywdy posylajac ja do niej.

delfina pisze:- jaka jest teraz liczebność grup? czy grupy są łączone?

To zależy, czy Twoje pytanie dotyczy Primaire czy Secondaire. Jeżeli miałabyś mieć dziecko w szkole podstawowej to nie ma sensu pisać o liczebności w gimnazjum bo za parę lat to się zmieni. W Secondaire klasy nie są łączone.

- jak jest z nauką jezyków obcych? kiedy sie zaczyna? (na stronie SE napisali, ze drugi jezyk wchodzi w secondaire, ale nie wiemy, czy ten drugi to drugi obcy, czy po prostu drugi - zaraz po polskim) czy sa jakies przedmioty w j. obcym?

Nauka języka drugiego (języka obcego) zaczyna się od 1 klasy Primaire. Do wyboru jest to język francuski, niemiecki lub angielski. Język trzeci dochodzi w 2 klasie Secondaire. W gimnazjum niektóre przedmioty są w języku drugim.

bamaza42 pisze:Kiedys (nie dawno) ktos na forum zamiescil taka analize zrobiona na zlecenie Parlamentu Europejskiego bodaj - moze uda Ci sie znalezc

http://www.polska.lu/viewtopic.php?t=44 ... europejska

to chyba to

delfina
język obcy (j2) wchodzi od pierwszej klasy, potem (bodajże od 3 klasy) sa prowadzone tzw. godziny europejskie równiez w tymże języku.
Co do polskiej sekcji - w każdym roczniku ilość dzieci jest zróżnicowana i od tego głównie zalezy, czy klasy są łączone. Np. po wakacjach kl. 4 i 5 pozostają lączone, bo w każdej z nich jest po 4 dzieci, podobnie w kl. 2i 3 - w sumie razem ok. 12-14 dzieci.
klasa pierwsza będzie osobno, gdyż juz teraz jest tam 14 dzieci, a po wakacjach ponoc jeszcze 2 ma dojść.
Podobnie jak bamaza - jestem zadowolona z poziomu. Program szkoły jednak jest inny od programu szkół polskich, chociaż bazuje sie na polskich podręcznikach.
Ponadto dzieci maja duzo wyjść - muzea, parki, wycieczki poza miasto..

Jesli masz jeszcze jakies pytania - wal śmiało.

A jeśli mozna spytać - w jakim wieku jest twoja pociecha?

Szkola Eur jest calkiem ok, jedyny problem to... ze dziecko konczy ja i nie mowi dobrze w sumie w zadnym jezyku, bo uczy sie ich tylko po trochu. Wiele bedzie wiec zelezec od tego ile samo zaparcia bedzie miala twoja pociecha. Glowny nacisk i t ak klada na jezyk z karju pochodzenia.

Jesli jednak nie planujesz tutaj zostac i wrocic do Polski, to szkola europejska jest najlepszym wyborem. Pamietaj ze twoja pociecha za kilkanascie lat moze miec inne plany

misio pisze:nie mowi dobrze w sumie w zadnym jezyku

Tu się nie zgadzam. Nauka języka polskiego jest na bardzo wysokim poziomie! (przynajmniej w tych klasach o których mam informacje z pierwszej ręki ).

bamaza42 pisze:, a wszkole sredniej (secondaire) od poczatku przedmioty humanistyczne - poza jezykiem ojczystym, rzecz jasna, oraz takie jak art, muzyka czy wf - sa nauczane w grupach mieszanych, w jezyku2.

Bamaza, przedmioty humanistyczne są w pierwszej i drugiej klasie po polsku, dopiero od klasy 3 w drugim języku.

Dziękuję Wam wszystkim za szybką odpowiedź i pomoc.

Moja pociecha ma ponad 3 lata wiec bedzie zaczynać edukację od maternelle. Zatem jak wynika z Waszych odpowiedzi to raczej nie bedzie laczonych klas bo maluchow z każdym rokiem przybywa - co zapisuje na plus (no chyba ze bedzie ich 30).

A co do jezykow t o poniewaz do życia tutaj poziom j2 i j3 moga nie wystarczyc to czy jest czas po szkole na dodatkowa nauke jezyków?

pozdrawiam
delfina

delfina
maternelle jest dla dzieci 4 i 5-letnich i tam grupy są łączone

delfina pisze:A co do jezykow t o poniewaz do życia tutaj poziom j2 i j3 moga nie wystarczyc to czy jest czas po szkole na dodatkowa nauke jezyków?

jeśli masz czas i pieniądze.... kursy dla dzieci są relatywnie droższe od tych dla dorosłych i na dodatek w jakiś nienormalnych (jak dla mnie) godzinach

delfina pisze:A co do jezykow t o poniewaz do życia tutaj poziom j2 i j3 moga nie wystarczyc to czy jest czas po szkole na dodatkowa nauke jezyków?

Wydaje mi sie, ze mozesz nie zaprzatac sobie tym glowy... Dzieci ucza sie blyskawicznie, dosc szybko tez nawiazuja kontakty z rowiesnikami z innych sekcji jezykowych i bardzo szybko gadaja w jezyku obcym (j2) jak we wlasnym...
Moja corka dolaczyla do SE w polowie klasy 5 w primaire, a wiec teoretycznie w piatym roku nauki jezyka (w jej wypadku - angielskiego) przez rowiesnikow...Pewnie, ze poczatki byly trudne, bo angielski w polskiej szkole na bardzo marnym poziomie, a juz w pierwszej klasie secondair'a znalazla sie w sekcji angielskiej (bo nie bylo polskiej) i wszystkie przedmioty miala po angielsku - i dala rade! Nie chwalac sie, miala oceny lepsze od wiekszosci anglikow w swojej klasie...
Mysle, ze gdyby moje dziecko zaczynalo tu edukacje, wybralabym francuski jako jezyk 2, bo jest trudny i mysle, ze im wiecej lat nauki, tym lepiej. Moja corka uczy sie francuskiego jako j3 i szczesliwie trafila na dobrego nauczyciela, ktory niestety odchodzi... Tak wiec wiele zalezy tez od nauczyciela, bo mamy porownanie czego (i jak) nauczyly sie jej kolezanki, ktore trafily do grup rownoleglych, do innych nauczycieli. Ale o dodatkowych lekcjach jezykow w ogole nie myslalam, bo uwazam, ze nie ma potrzeby. Lepiej "powalczyc" o lepszego nauczyciela...Oni spedzaja wystarczajaco duzo godzin w szkole, w klasach mlodszych 2, a w starszych 3x w tygodniu - do 16:30....nie mialabym sumienia gonic jeszcze mojego dziecka na dodatkowe lekcje...

delfina pisze:A co do jezykow t o poniewaz do życia tutaj poziom j2 i j3 moga nie wystarczyc to czy jest czas po szkole na dodatkowa nauke jezyków?

to ja jeszcze cos dorzucę: lekcje języków obcych sa organizowane w klasach mieszanyc, tzn. ze na te godzinę dziennie dzieci ze wszytskich sekcji. Siła rzeczy na lekcji j. obcego musza używac tego języka. Podobnie jest potem na lekcjach "Godziny europejskie".
Ale z tego co widzę to twoje dziecko ma jeszcze czas.

kajapapaja pisze:maternelle jest dla dzieci 4 i 5-letnich i tam grupy są łączone

maternelle tak sie nie przejmuje - tu wiem, ze sa laczone grupy. Bardziej mnie martwi potem primaire, ale chyba rzeczywiscie bedzie tam duzo dzieci w jednym roczniku - wlasnie sie dowiedzialam, ze teraz chodzi tam ok. 20 dzieci, wiec dzielac to na 2, to daje co najmniej 10 dzieci na rok, wiec laczyc chyba nie beda

martwi nas tez wlasnie ten (j2), bo przez najblizsze kilka(nascie) lat planujemy tu zostac, wiec przydalby sie francuski do porozumiewania, bo na placu zabaw do nikogo sie nie odzywa, bo chyba czuje, ze nikt go nie rozumie. Ale moze bajki po fr. i inne zajecia tez po fr. na razie wystarcza. A potem skoro w primaire juz sie j2 zaczyna, to mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok.

na placu zabaw to raczej luksemburski... malo dzieci porozumiewa sie po francusku miedzy soba

pewnie, ze bedzie ok zobaczysz, dzieci lapia jezyk blyskawicznie! Oczywiscie jedne szybciej, inne troche wolniej - ale u nich jest to jakies takie naturalne....co innego my, starzy.....