Po fatalnych doświadczeniach radzę omijać szerokim łukiem dentystę Heiderscheid jean.
Po umówieniu na wizytę na konkretna godzinę w sumie mój 15 minutowy zabieg trwał 3 godziny bo pan obsługuje osoby w 4 czy 5 gabinetach i najpierw się siedzi w poczekalni, potem na fotelu aż w końcu pan dentysta łaskawie przyjdzie i wykona drobny zabieg <evil>
Na koniec wystawi fakturę której się nie da rozliczyć w kasie chorych i za wystawienie nowej poprawnej będzie chciał 40Euro.
Omijać szerokim łukiem dentystę
Omijać szerokim łukiem dentystę
Pozdrawiam
Tr0n
Tr0n
Potwierdzam,u tego pana siedzi sie godzinami najpierw w poczekalni potem w gabinecie i wreszcie cos na koncu jest zrobione co trwa pare minut.Potem nastepny termin i zabawa zaczyna sie od nowa.Lecz moge tez powiedziec -jako fachowiec(dentysta) to jest dobry.
Czasem zapomni uzyskac zgode kasy chorych na zabiegi ktore tej zgody wymagaja i kasa nie zwraca(mnie tak zalatwil na prawie 800€).
Kiedys przyjmowal w Bereldange(wydaje mi sie ze mowimy o tym samym dentyscie).
Radze go omijac szerokim lukiem.
Czasem zapomni uzyskac zgode kasy chorych na zabiegi ktore tej zgody wymagaja i kasa nie zwraca(mnie tak zalatwil na prawie 800€).
Kiedys przyjmowal w Bereldange(wydaje mi sie ze mowimy o tym samym dentyscie).
Radze go omijac szerokim lukiem.