Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Czy ktos wie czy gdzies tu w Luksemburgu i okolicach mozna kupic mak na kluski z makiem? Najlepiej juz gotowy, bo nie mam czym zmielic.

kiedyś kupiłam w alimie, był normalny i gotowa masa makowa do ciast

Dobry Wieczor,

Z makiem "surowy, świeżym" w Luksie sie nie spotkałem .
W wielu miejscach jest masa makowa. Pakowana z paczki 250g. lub 500 g.

Mozna ja kupic w Auchanie, La Belle Etoile , na stoisku z aromatami i dodatkami do ciast.
Na opakowaniu jest chyba zdjęcie makowca. Co możne wprowadzać w bad.

Naturalnie ten mak zawiera wiele dodatków z grupy E.
Co czyni go bardzo smacznym. <lol>

Pozdrawiam.
Milego wieczoru.
E.

MarcinM pisze:Czy ktos wie czy gdzies tu w Luksemburgu i okolicach mozna kupic mak na kluski z makiem? Najlepiej juz gotowy, bo nie mam czym zmielic.

OK, dzieki za mak, a teraz moze jeszcze powiecie mi, czy mozna gdzies kupic filety sledziowe w oleju? W occie widzialem i nawet zjadlem, ale wolalbym w oleju.
Pozdrowienia

Wrocilam wlasnie z CACTUSA i jest mak "gotowy" jak i suchy,ktory naddaje sie do obrobki,tak jak w Polsce.Oba rodzaje w plastikowych torebeczkach koloru czerwonego, na dziale z dodatkami do wypiekow na wprost maki.

Jesli zdarzaja ci sie wypady do Trewiru na zakupy od czasu do czasu, to zarowno mak jak i sledzie w oleju dostaniesz np. w Kauflandzie (jeden jest w Alleecenter przy dworcu a drugi w okolicach Luxemburgerstr.). Mak maja do wyboru – nieprzerobiony lub mielony suchy (a wiec nie gotowa pulpa z rodzynkami i innym badziewiem, ale za to gotowy do uzycia bez koniecznosci przepuszczania przez maszynke). Sledzi tak w oleju jak i w occie maja nawet kilka rodzajow, wiec pelen wybor.

Jestescie wielcy!

Jest też w Kaktusie zwykły mak, w foliowych woreczkach po pół kilo. Nie tylko w Belle Etoile, ale także w mniejszych sklepach - ja np. kupuję w Remich. Oczywiście dział "Wypieki".

A ja ostatnio w supermarkecie Match kupilam sledzie w oleju. Nie wiem, jak blisko/daleko im do sledzi polskich, bo jeszcze nie probowalam (trzymam na Wigilie).

A ja z kolei kupilam ostatnio faworki :-) Nie przypominaja co prawda ksztaltem naszych polskich zawijancow, ale co za smak... prawie tak jak w domu;-)))))

A gdzie te faworki?
Mnie się udało dwa razy kupić bardzo dobre od Litwinów, mieli stoisko na bazarze międzynarodowym i na przedświątecznym kiermaszu w Szkole Europejskiej.

na faworki to moze czas tak w marcu?

w okresie karnawalu widzialam faworki w piekarni bakes.

Faworki to rzeczywiscie czas karnawalu, ale jak 'rzucili' teraz, to dlaczego nie kupic? ;-)
Upolowalam je w Leclerc'u w Thionville.