Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Chcialabym rozpocząć nauke języka francuskiego, czy ktos może polecic jakas szkole językową? szlyszalam ze na darmowe kursy organizowane przez instytucje unijne nie ma co liczyc.
Z góry dziekuje za wszelkie info.

Zobacz to:
http://www.restena.lu/centredelangues/F ... 1frame.htm
lub
http://www.restena.lu/amifra/

Polecam bardziej ten pierwszy, chociaz tam akurat chodze na niemiecki - jestem bardzo zadowolona. Jest wiekszy wybor godzin i mozna chodzic czesciej, w tym drugim sa tylko grupy dwa razy w tygodniu, godziny popoludniowo - wieczorne.

www.cll.lu - Centre de Langues, tanio i dobrze, latwo sie dostac autobusem.

Jeśli jesteś pracownikiem instytucji unijnych, to kursy instytucyjne należą Ci się bez dwóch zdań. Na semestr zimowy zapisy trwają bodajże do 13 czerwca. Jeśli jesteś małżonką urzędnika instytucji, to rzeczywiście trudno Ci się będzie zapisać, bo zajęcia z trzech języków roboczych są bardzo popularne i najczęściej brak wolnych miejsc dla współmałżonków.
CLL wspomniana przez digilante jest rzeczywiście szkołą niezłą i relatywnie tanią, bo dotowaną przez państwo. Prywatne szkoły są odpowiednio droższe, ale i wśród nich są godne polecenia. Zajrzyj do Informatorium, tam znajdziesz więcej szczegółów.

Co do CLL, to ostatnio widzialam informacje o zapisach na nastepny semestr. Oczywiscie nie pamietam dokladnie, jakos 5-6 i 9-10 czerwca czy jakos tak. Tak, tak, CZERWIEC! Wiec jesli ktos jest zainteresowany, to radze tam zadzwonic i dopytac, bo miejsc potem nie bedzie...

Ja jak najbardziej polecam szkołę Amitiés Françaises http://www.restena.lu/amifra/ . Kursy odbywają się wieczorami, 2x w tygodniu, więc w sam raz (nie za często). No i akurat mojej grupie trafił się facet, z którego jestem bardzi zadowolona <okok>

Jak nazywa się ten facet? Ja tez chodzę do tej szkoły (Amitiés Françaises) ale mój nauczyciel jest beznadziejny.

może ten facet, który jej się spodobał, to wcale nie nauczyciel

Ja tez korzystalam z tej szkoly....ale jakos srednio bylam zadowolona - jeszcze jak mielismy z facetem (o tym samym wszyscy moze mowimy?...) to bylo ok....w 2 semestrze nas wymieszali, skomasowali, grupa sie stala taka wielka, ze krzesel na lekcjach brakowalo i "przejela" nas Bulgarka.... <shock> ...wtedy zrezygnowalam....
Zreszta kurs w wychwalanym CLL tez mnie nie rzucil na kolana - tez bardzo liczebna grupa (con. 20 osob...), poziom bardzo zroznicowany (a przeciez robia testy??!!), korzysci niewiele wynioslam - nie wiem, moze jestem staroswiecka, ale jakos sobie inaczej wyobrazam nauke jezyka....

no fakt, Danka ma racje - mary nie pisala, ze nauczyciel...tylko, ze facet... )

Ja chodze na francuski w Amitiés Françaises i miałem 2 nauczycieli, pierwszy beznadziejny ale drugi (wiem tylko ze nazywa sie Krystian i jest z Belgii) na poziomie, wie jak zainteresowac słuchaczy, swietnie prowadzi zajecia a co wazniejsze zna bardzo dobrze angielski i niemiecki !
Zapewne bede tam chodził w przyszłym semestrze choc tez zapisałem zie na Francuski w CLL. Obydwie szkoły są bardzo tanie w porównaniu z innymi tego typu szkołami (+/- 130 euro za semestr) . Jak czytam CLL jest dotowane a dlaczego Amitiés Françaises jest tanie to nie wiem :P

Mój beznadziejny nauczyciel ma na imię Alain i jest Francuzem, ta szkoła AF też jest dotowana dlatego jest taka tania, co do jakości kształcenia to jest różnie właśnie skończyłem tam jeden semestr i zastanawiam się czy kontynuować czy też zmienić na inną (CLL)?

Proszę o opinie o tych szkołach

Hej Baldwila czy to nie jest ten francuz z kreconymi włosami z Metzu ?
Ja miałem z taki i jestem zdegustowany. Na szczescie trafił sie ten drugi z Belgii (wiem ze ten francuz tez uczy wieczorem jak jak chodze wiec kto wie, ale fakt ze jest rozstrzepany)
Do CLL sie juz nie zapiszesz bo zapisy sie skonczyły (na francuski) we wtorek (sam odstałem z godzine w kolejce) ja zamierzam chodzic i tu i tu bo najwazniejszy jest kontakt z jezykiem i mowienie (ze nie wspomne o kontaktach z ludzmi z grupy )

Tak, tak...to byl wlasnie Alain, z Metz...bardzo sympatyczny....ale jeszcze bardziej chaotyczny!!!

Ja tez polecam AF i nauczycielke Francuzke - Christine. Grupa mialam "b. liczna" - 6 osob. Czasami sie zdazalo, ze na lekcje przychodzily jedynie 2 osoby.