Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

1. Male, metalowe podstawki na dekoracyjny talez, aby on sam potem stal.

2. Poszatkowany czosnek w oleju... tak, znalazlem paste czosnkowa w Auchan i Cactus, ale mi chodzi o taki poszatkowany (w takie jednomilimetrowe kawalki, zalane olejem oliwkowym). Taki czosnek traci troche mocy, i robi sie slodszy, i mozna tego kupe nakladac na domowa pizze, paste, itd.

3. Jak sie nazywa i gdzie kupic cos takiego mlekowatego aby zrobic taki gesty napoj z truskawek. Truskawki i to melkowate dajesz do pojemnika i miksujesz az robi sie z tego jedna rozowa masa, gestosci cos jak milkshake. To nie mleko bo za plynne, to nie slodka smietana bo za slodka, to nie kwasna smietana bo za kwasna, to nie lody bo za slodkie i chowaja smak truskawek... to jakby cos jak kefir... ale tez nie.

Ale jak zmiksujesz same truskawki to tez bedzie plynne i dobre

digilante pisze:Male, metalowe podstawki na dekoracyjny talez, aby on sam potem stal.

A to talerz bez podstawek nie potrafi stac sam???

Takie rozne pierdoly to w sklepach typu Casa powinienes dostac, a czosnek to najlepiej pokroj sam! )

digilante - z tego, co ja wiem (a moge nie wszystko wiedziec...oj tak... ), to taki (jak my mowimy - cocktail, albo shake), to robisz - albo na kefirze (tu dostepny, polecam "Kalinka"), albo na zsiadłym mleku (ale tu nie uswiadczysz takiego mleka, co by sie "zsiadlo"...), może być tez jogurt naturalny. Tu można jednakowoz kupic, bodaj wszedzie produkt Luxlait, ktory tak wlasciwie nie wiem czym jest tak na dobra sprawe, bo napisy w kilku jezykach na opakowaniu (litrowy karton w kolorze pomaranczowym) daja jakby sprzeczne komunikaty - Lait Fermante, co mozna by przetlumaczyc jako "mleko kwasne", albo Buttermilk/Botter Mellech, co oznacza "maslanke", a nie jest to to samo... Moze sklad cos Ci powie: Pasteurized semi-skimmed milk, living milk ferments.
Wyglada jednak na nasze swojskie kwasne mleko, i tak podobnie zreszta smakuje...

digilante pisze:1. Male, metalowe podstawki na dekoracyjny talez, aby on sam potem stal.

2. Poszatkowany czosnek w oleju... tak, znalazlem paste czosnkowa w Auchan i Cactus, ale mi chodzi o taki poszatkowany (w takie jednomilimetrowe kawalki, zalane olejem oliwkowym). Taki czosnek traci troche mocy, i robi sie slodszy, i mozna tego kupe nakladac na domowa pizze, paste, itd.

3. Jak sie nazywa i gdzie kupic cos takiego mlekowatego aby zrobic taki gesty napoj z truskawek. Truskawki i to melkowate dajesz do pojemnika i miksujesz az robi sie z tego jedna rozowa masa, gestosci cos jak milkshake. To nie mleko bo za plynne, to nie slodka smietana bo za slodka, to nie kwasna smietana bo za kwasna, to nie lody bo za slodkie i chowaja smak truskawek... to jakby cos jak kefir... ale tez nie.

odkryj w sobie nasza narodowa ceche = zrob to sam - internet wszystko Ci podpowie

znajdziesz wszystko czego potrzebujesz

truskawki-sorbet albo kup mrozone i zmiksuj, dodaj kefir lub smietane jak wolisz, albo mleko sojowe.

podstawki mozesz sprawdzic w casa lub habit albo ikea-wyrecza Cie w robieniu ich samemu za kilka eur.

czosnek-zaden mi tak bardzo nie smakowal,jak ten ktory zrobilem sobie sam, nie trac czasu na zakupy

pozdr.

s.

asiunia pisze:Takie rozne pierdoly to w sklepach typu Casa powinienes dostac

, albo Blokker - prawie identyczny repertuar, na Howaldzie maja nawet wspolne wejscie...

digilante pisze:1. Male, metalowe podstawki na dekoracyjny talez, aby on sam potem stal.



2. Poszatkowany czosnek w oleju... tak, znalazlem paste czosnkowa w Auchan i Cactus, ale mi chodzi o taki poszatkowany (w takie jednomilimetrowe kawalki, zalane olejem oliwkowym). Taki czosnek traci troche mocy, i robi sie slodszy, i mozna tego kupe nakladac na domowa pizze, paste, itd.



3. Jak sie nazywa i gdzie kupic cos takiego mlekowatego aby zrobic taki gesty napoj z truskawek. Truskawki i to melkowate dajesz do pojemnika i miksujesz az robi sie z tego jedna rozowa masa, gestosci cos jak milkshake. To nie mleko bo za plynne, to nie slodka smietana bo za slodka, to nie kwasna smietana bo za kwasna, to nie lody bo za slodkie i chowaja smak truskawek... to jakby cos jak kefir... ale tez nie.

ad1. Proponuje popatrzec tez na plastikowe podstawki-sa rownie praktyczne.

ad2 Kup cale zabki w oliwie a pokroic mozna samemu.

ad3 Masz na mysli koktajl? Jogurt naturalny luxlait nadaje sie znakomicie.

hello Digilante,

co do podstawek, to nie mam pojęcia nawet, o co Ci chodzi, ale czosnek taki dostaniesz w Plusie w Germanii - np. Trier, kefir czy jogurt naturalny też

Hej, dzieki wszystkim za tyle informacji.

Czosnek juz sam robilem, ale mi nie wyszlo. To znaczy wyszlo, bo nie jest trudno poszatkowac czosnek i go olejem zalac, ale nie smakowal tak jak ten kupowany, choc na tym kupowanym pisze ze zklad jest tez tylko czosnek i olej. Cos mysle ze zanim sie ten czosnek obierze to trzeba go wrzucic do wrzatku na 15, 30 sekund aby troche zmiekl i podobno potem lepiej smakuje.

Ponowne dzieki!

digilante pisze:3. Jak sie nazywa i gdzie kupic cos takiego mlekowatego aby zrobic taki gesty napoj z truskawek. Truskawki i to melkowate dajesz do pojemnika i miksujesz az robi sie z tego jedna rozowa masa, gestosci cos jak milkshake. To nie mleko bo za plynne, to nie slodka smietana bo za slodka, to nie kwasna smietana bo za kwasna, to nie lody bo za slodkie i chowaja smak truskawek... to jakby cos jak kefir... ale tez nie.

jogurt naturalny