Strona 1 z 2
Szukam eksperta prawa podatkowego w Ukrainie
: 23-05-2007, 15:51
autor: digilante
Trudno pomyslec aby prawo podatkowe w Ukrainie kogos tutaj interesowalo, ale jezeli jest ktos co sie na tym *dobrze* zna, to prosze o kontakt - bedziemy potrzebowali kilka godzin czasu, za zaplate oczywiscie.
: 23-05-2007, 15:58
autor: Anika
Interesuje nie tylko Ukraina ale caly CIS! Zaraz podpytam starych znajomych z "z wielkiej czworki"
: 23-05-2007, 16:55
autor: misio
Wielkiej co? Masz na mysli jakas wyrocznie czy jak?
: 23-05-2007, 19:36
autor: Anika
<mrgreen> kiedys to byla "wielka szostka", a zostala juz tylko "czworka" <cry> na szczescie moja dawna firma zostala
i nie dala sie "zmergowac"
: 23-05-2007, 20:31
autor: misio
Uuu, to jakas grubsza sprawa chyba...
: 23-05-2007, 20:57
autor: Anika
Pewnie, bo ja gruba ryba jestem <mrgreen>
: 23-05-2007, 21:42
autor: panda
ja słyszałem zawsze o wielkiej piątce, ten szósty to pewnie tak, jak z Rosją, która na siłe chce być w G7 <lol>
: 23-05-2007, 21:43
autor: misio
Ja bardzo przepraszam, ale o czym wy mowicie? To jakies takie enigmatyczne jest... <cry>
: 23-05-2007, 22:06
autor: Eneko
misio pisze:Ja bardzo przepraszam, ale o czym wy mowicie? To jakies takie enigmatyczne jest... <cry>
Ech Misio, przeca to o audytory się rozchodzi, wiesz, te co same ustalają reguły według których później kontrolują...
: 23-05-2007, 22:12
autor: misio
Aaa... ale czemu audytorzy sa niby "big"? Jak ich widze to zwykle sprawiaja inne wrazenie... No na "big" zdecydowanie nie wygladaja, ale za to maja takie smieszne "big" torby na kolkach - ciekawe co tam maja?
: 23-05-2007, 22:17
autor: Eneko
misio pisze:Aaa... ale czemu audytorzy sa niby "big"? Jak ich widze to zwykle sprawiaja inne wrazenie... No na "big" zdecydowanie nie wygladaja, ale za to maja takie smieszne "big" torby na kolkach - ciekawe co tam maja?
Sądząc po losach znanego bajkopisarza, może chodzić o kwoty od rygorystycznie kontrolowanych przedsiębiorców.
: 23-05-2007, 22:21
autor: misio
Z doswiadczenia... kiepsko kontroluja i to bardzo. Ja np nie rozumiem czemu wysylaja do klientow ludzi kompletnie nie znajacych tematu? Np przyjdzie taki jeden z drugim, choc domunuja kobiety, wystraszony jak kot wypedzony na ulewe i potem siedz z takim godzine i tlumacz co i jak ma skontrolowac (zeby bylo dobrze oczywiscie).
Czasem nie wiadomo kto kogo kontroluje i zabawnie to wyglada. No i te chore stawki, totalnie z d* wziete.
: 23-05-2007, 22:26
autor: Eneko
misio pisze: Np przyjdzie taki jeden z drugim, choc domunuja kobiety, wystraszony jak kot wypedzony na ulewe , totalnie z d* wziete.
Jako znawca kotów mogę potwierdzić, że nie lubi toto wychodzić na ulewę, oj nie lubi....
: 24-05-2007, 08:39
autor: kajapapaja
hihihi - to mi przypomina historie, jak do banku w którym mój ślubny pracował w Polsce przyszła taka paczka wystraszonych dziewuszek z jednej z tych "big" - a ponieważ nie miały bladego pojęcia o dziale i temacie i obowiązujących procedurach: chłopaki podtykali im tylkie te podrasowane dokumenty, a reszta że niby tajemnica bankowa... ochrona danych osobowych.
W audycie wyszło że ich dział jest najlepszy i zarabia niemalże na cały bank <mrgreen>
: 24-05-2007, 12:36
autor: digilante
Hej! Nie krasc mi tematu!
Czekam na namiary kogos kto sie zna na prawie podatkowym w Ukrainie.