wybory

Wszelkie dyskusje typu OffTopic

Moderator: LuxTeam

tommy.b
Posty: 109
Rejestracja: 05-08-2009, 07:53
Lokalizacja: Bertrange

Post autor: tommy.b »

byly pisze:Nie wiem, co chcesz przez to powiedziec Tommy. Jesli na wybory nie idzie prawie polowa spoleczenstwa, to jest sama sobie winna, ze zawodowi politycy uprawiaja politykierstwo a nie polityke tylko dla politycznie aktywnej czesci spoleczenstwa, tak by bylo i po jednej i po drugiej stronie.
Chcę przez to powiedzieć, że premier Tusk i prezydent Komorowski niewiele robić będą, bo poczekają na wybory parlamentarne. Jak to Reuters określił teraz Polskę? Jako kraj banalny. Staliśmy się byly krajem banalnym, bez charakteru, bez jakiegoś kręgosłupa. Jak daleki, ubogi krewny, który gdy przyjedzie na święta w rodzinne strony, to się go przy stole posadzi, wódki naleje, kilka pytań uprzejmych zada, ale tak naprawdę to co on robi, jak żyje, o czym mówi i co myśli to nikogo przy stole nie interesuje.
byly pisze:Nie zapominaj, ze rzad Kaczynskiego upadl w rekordowo krotkim czasie, bo ewidentnie nie mial oparcia w calym spoleczenstwie.
Rząd Kaczyńskiego nie upadł ze względu na oparcie w społeczeństwie, lub jego brak. Kaczyński sam dążył do wcześniejszych wyborów, bo w sytuacji która się wytworzyła nie miał pałeru na zmiany, które chciał osiągnąć. Próżno takiego zaangażowania szukać po stronie PO. Poczytaj sobie między wierszami, byly.
Tam teraz jest P A N I K A . Bo mimo zaangażowania horrendalnych środków, kosmicznej kasy i wsparcia popularnych mediów okazuje się że starczyło ledwo, ledwo na zwycięstwo.

A ponieważ panika paraliżuje niewiele da się zrobić, zwłaszcza, że czasu mało a obóz Kaczyńskiego rośnie w siłę (obejrzyj sobie słupki, nieprzerwany wzrost od początku kampanii, mimo agresywnej propagandy, której i ty jesteś ofiarą...).

Ja tam osobiście się cieszę, bo uwielbiam strategiczne rozrywki i czekam za rok na prawdziwe starcie tytanów polskiej polityki współczesnej Kaczyńskiego i Tuska, a nie Kaczyńskiego i osoby zastępującej Tuska.

PS Chociaż na marginesie chciałoby się rzec - jaki kraj, taka polityka... gdzież temu do genialnych rozgrywek Putina, ale to Rosjanie a nie Polacy są notorycznymi mistrzami szachowymi, więc rozumiesz...
tommy b
Awatar użytkownika
byly
Posty: 995
Rejestracja: 20-10-2006, 22:41
Lokalizacja: Berlin/Dolny Slask

Post autor: byly »

No coz, jesli w wyborach parlamentarnych ponad polowa spoleczenstwa wybierze PiS, to prosze bardzo, vox populi, vox dei, ale chyba sam w to nie wierzysz, a nie wiem, jakiego koalicjanta PiS moglby sobie zjednac, zeby uzyskac wiekszosc, chociaz po ostatnich przeczwarzaniach sie Kaczora, moze nawet SLD <rotfl> , chociaz gdziesz mi sie rzucilo w oczy, ze w miescie Gierka Kaczor przegral, bo "ludzie nie lubia falszu", jak okreslili dziennikarze.

Co do Rosji, jestem wybitnym rusofobem, wiec trudno mi tam odkryc wzory do nasladowania


PS
I przestan wreszcie powtarzac mantre o "kampanii medialnej, ktorej i ja jestem ofiara" - wiem, ze PiS ma zawsze jedno wytlumaczenie na wszystko: spisek, ale juz dawno przestalo byc smieszne, teraz jest tylko nudne i meczace. Rownie dobrze mogblym powiedziec, ze na Kaczora glosowali ci, ktorym kazal ojciec Rydzyk i ksiadz z ambony


PPS
Przy okazji zwracam honor Siematyczom:

Prawie 5 tys. z ponad 7 tys. Polaków głosujących w Belgii w wyborach prezydenckich poparła w niedzielę kandydata PO Bronisława Komorowskiego - podał szef wydziału konsularnego ambasady RP w Brukseli Piotr Wojtczak.

PPPS
W moim miescie rodzinnym znow 2/3 za Komorowskim a tylko 1/3 za Kaczynskim, w calym wojedodztwie przegrana Kaczynskiego jednoznaczna <buziaki>
tommy.b
Posty: 109
Rejestracja: 05-08-2009, 07:53
Lokalizacja: Bertrange

Post autor: tommy.b »

byly pisze:N
PS
I przestan wreszcie powtarzac mantre o "kampanii medialnej, ktorej i ja jestem ofiara" - wiem, ze PiS ma zawsze jedno wytlumaczenie na wszystko: spisek, ale juz dawno przestalo byc smieszne, teraz jest tylko nudne i meczace.
Chodził kiedyś taki kawał:

Mandaryna-piosenkarka skończyła występ, a publika:"Biiiis, jeeszcze śpiewaj!"
I tak ze 20 razy,

W końcu wyczerpana i zziajana Mandaryna mówi:"Elo, fajnie, że chcecie bisów, ale ja już nie mogę!"

A ktoś z publiki:
"Jeszcze śpiewaj, mała, aż się nauczysz!!!"


Rozumiesz @były, nie mogę przestać... Tu nawet nie chodzi o ciebie, nic personalnego, ale na twoim przykładzie i na podstawie tego co piszesz - o excuse moi - świetnie się pracuje. Potraktuj to jako udział w przedsięwzięciu naukowym - jesteś już doświadczonym emigrantem, znanym nonkonformistą i wybitnym rusofobem, teraz do eksperckiego portfolio dopiszesz sobie 'Czytelnik-wyznawca, studium przypadku'. :P

Miłego dnia życzę tobie i wszystkim!
tommy b
Awatar użytkownika
byly
Posty: 995
Rejestracja: 20-10-2006, 22:41
Lokalizacja: Berlin/Dolny Slask

Post autor: byly »

Przynudzasz i trolujesz, twoja sprawa
tommy.b
Posty: 109
Rejestracja: 05-08-2009, 07:53
Lokalizacja: Bertrange

Post autor: tommy.b »

wiesz, kwestia subiektywna... Ale ja to przynajmniej nie muszę sam siebie w każdym poście po dwa razy upewniać, że dobrze zrobiłem głosując na tego a nie owego
tommy b
Awatar użytkownika
byly
Posty: 995
Rejestracja: 20-10-2006, 22:41
Lokalizacja: Berlin/Dolny Slask

Post autor: byly »

Mamy oficjalne wyniki, w moim okregu w Berlinie za Komorowskim glosowalo prawie 80% osob, a wiec wiecej nawet niz w Luksemburgu.

Szkoda, ze nie moge zobaczyc miny tej zawistnej moherowy, zony zaufania PiSu <beczy>
Awatar użytkownika
felo
Posty: 277
Rejestracja: 19-10-2006, 13:52
Lokalizacja: Kopstal

Post autor: felo »

tommy.b pisze:Jak to Reuters określił teraz Polskę? Jako kraj banalny. Staliśmy się byly krajem banalnym, bez charakteru, bez jakiegoś kręgosłupa. Jak daleki, ubogi krewny, który gdy przyjedzie na święta w rodzinne strony, to się go przy stole posadzi, wódki naleje, kilka pytań uprzejmych zada, ale tak naprawdę to co on robi, jak żyje, o czym mówi i co myśli to nikogo przy stole nie interesuje.
Jak sadze chodzilo o wypowiedz przytoczona w ostatnich akapitach tego artykulu:

http://wybory.gazeta.pl/wybory/1,106728 ... dobry.html

Dla ulatwienia wklejam:

Belgijski ekspert: Polska się zmienia, staje się banalna

Zwycięstwo Bronisława Komorowskiego pokazuje, że "Polska się głęboko zmienia, modernizuje". - Staje się krajem banalnym - powiedział w niedzielę politolog belgijski Jean-Michel de Waele, komentując jeszcze sondażowe wyniki wyborów prezydenckich.

Zdaniem eksperta, Polska staje się krajem "jak inne w Europie". - To zwycięstwo prezydenta prawicowo-liberalnego, tak jak w większości państw Europy. Więc nie wiem, czy to sprawi przyjemność Polakom, jak im powiem, że Polska staje się jak inne kraje - banalna - powiedział de Waele, który jest profesorem Wolnego Uniwersytetu w Brukseli (ULB), ekspertem ds. Europy Wschodniej i Polski.

Jego zdaniem, "o prezydencie Bronisławie Komorowskim nie będziemy dużo słyszeli", a to dlatego że "o kraju, w którym dzieje się dobrze, mało słychać, jak na przykład o krajach skandynawskich". Dla kontrastu wskazał na Belgię, "o której przez lata narzekaliśmy, że nic nie słychać", a dziś jest na ustach wszystkich.


I dwa slowa komentarza. Primo, czyz ten "banal" osadzony w szerszym kontekscie wypowiedzi nie brzmi jednak kuszaco? Sadze, ze dla wielu wlasnie tak. Dla mnie na pewno. Secundo, czy nie bylbys sklonny w zlepieniu rzeczonego "banalu" w zbitek pojeciowy z udzialem "braku charakteru", "kręgosłupa" i "dalekiego, ubogiego krewnego" dopatrzyc sie subtelnej, ale jednak manipulacji?

Pozostajacy z daleko idaca rezerwa, jednakowoz z nieklamanym podziwem dla Twoich zdolnosci erystycznych,

Felo
Michello
Posty: 98
Rejestracja: 18-02-2009, 22:04
Lokalizacja: 3 miasto / W-wa / Lux

Post autor: Michello »

byly pisze:Przynudzasz i trolujesz, twoja sprawa
tommy b. goni cie jak chce....:)

twoje odpowiedzi siegnely dna!

proponuje przenosiny na inne forum tematyczne, np. zakupy i uslugi. :)


a swoja droga, strasznie nadal jestem ciekawy:
- ile masz lat,
- jakiej jesteś płci / lub chciałbyś być? :)
"If you think you can, you can, if you think you can't - you're right..." Henry Ford
Awatar użytkownika
byly
Posty: 995
Rejestracja: 20-10-2006, 22:41
Lokalizacja: Berlin/Dolny Slask

Post autor: byly »

Mala podpowiedz dla osob, ktorych Bozia nie poszczescila nadmiarem intelektu:

w jezyku polskim forma 1 osoby czasu przeszlego wyraznie definiuje plec wypowiadajacego sie... <rotfl>
Michello
Posty: 98
Rejestracja: 18-02-2009, 22:04
Lokalizacja: 3 miasto / W-wa / Lux

Post autor: Michello »

to dlaczego zachowujesz sie jak forumowa beksa?! <rotfl>
"If you think you can, you can, if you think you can't - you're right..." Henry Ford
Awatar użytkownika
ogrodniczka
Posty: 857
Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
Lokalizacja: Kraków/Bridel

Post autor: ogrodniczka »

Powiem tak - ja - pierwszy suseł Luksemburga - chodzący spać kurami o 21szej, wczoraj przesiedziałam przed Tv do godz. do 3ciej nad ranem! Aż nie usłyszałam ostatniego komunikatu PKW. Ok 23ciej chyba - po ogłoszeniu wyników w 51,5 % okręgów wyborczych przeżyłam lekki szok, gdy JK wyprzedził Komorowskiego. Po gorzkiej godzinie czekania i uspakajającego tonu komentatorów, tłumaczących mechanizm i specyfikę spływania głosów trochę się uspokoiłam i tak juz zostało.
Oczywiście bardzo się cieszę, ze wygrał mój kandydat, ze wygrały moje poglądy, moja wizja Polski. Ale zwyciestwo BK to trochę pyrrusowe zwyciestwo, choc faktycznie ułatwi/umożliwi skuteczne rządzenie. Ale nawet ja - gorąca zwolenniczka PO będę starała się patrzyć na ręce rządowi - co tak naprawdę zostało zrobione.
Ten kto boi się całości władzy w rękach jednej partii niech przypomni sobie rządy braci blizniaków - jak powiedziała J. Paradowska wczoraj - czyż istnieje bardziej bliska współpraca i porozumienie ?
Słuchając wypowiedzi komentatorów politycznych oraz dziennikarzy z kazdej strony sceny politycznej, zdałam sobie sprawę z ogromu trudnych do wykonania zadań i spełnienia obietnic wyborczych. Słabo to widzę w dobie nieodzownej reformy finasów publicznych i reformy zdrowia. W sytuacji gdy potrzebne są cięcia ( o ile pamiętam Łotwa juz dawno temu, a Rumunia na tzw. dniach obniżyła pesje budżetówce o ok. 20 %) PO będzie musiała wyczarowac królika z kapelusza by ugłaskać wyborców.
Zastanawiam się, czy faktycznie JK nie za lekko przełknął gorzką pigułke i już nie ćwiczy synaps do kolejnych podjazdów przez wyborami samorządowymi i parlamentarnymi. Już ręce zaciera - wyrósł mu RUCH karmiony męczeństwem i mitem, który pomoże mu wyciągnąc ręce po powtórne rządy. Jest to bardzo możliwe, trudny czas przed PO. Niepopularny czas rządzenia, niepopularne decyzje...Trzymam kciuki za Donalda Tuska.

Za najbardziej naganne uważam zdanie o MĘCZEŃSKIEJ śmierci POLEGŁYCH w katastrofie smoleńskiej. Dobór słów był świadomy.

Kometarz posłanki Jakubiak odnośnie oczekiwań co do prezydentury BK był faktycznie "be".Jakos wszystko co ta kobieta nie powie, wywołuje we mnie negację.

To co napisał Tommy b. (jego interpretacja Reuters'a) jest dla mnie przykładem interpretacji wybiórczej i subiektywnej.
Potem tekst wkleja Felo i juz wiemy, że faktyczny przekaz był zupełnie inny...

Wiecie, co - swoj rozum prostu trzeba miec i trzeba potrafić słuchac innych. Nikt z nas nie pozjadał wszystkich rozumów.

W Krakowei Komorowski 60 % , Kaczynski 39 %.
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

ogrodniczka pisze:Zastanawiam się, czy faktycznie JK nie za lekko przełknął gorzką pigułke i już nie ćwiczy synaps do kolejnych podjazdów przez wyborami samorządowymi i parlamentarnymi. Już ręce zaciera - wyrósł mu RUCH karmiony męczeństwem i mitem, który pomoże mu wyciągnąc ręce po powtórne rządy.
Tu sie zgodze....jak uslyszalam wczoraj JK po ogloszeniu sadazowych wynikow - od razu potwierdzilo sie to, co w czasie kampanii juz podejrzewalam (te wypowiedzi w tonie "MY zrobimy to, MY zrobimy tamto")....on od poczatku startowal w wyborach parlamentarnych, nie prezydenckich....bo WLADZA w RP nalezy tak naprawde do premiera, nie prezydenta...a przeciez WLADZA jest najwazniejsza!!!....
tommy.b
Posty: 109
Rejestracja: 05-08-2009, 07:53
Lokalizacja: Bertrange

Post autor: tommy.b »

felo pisze: Pozostajacy z daleko idaca rezerwa (itd...)
Felo
@Felo - nie bardzo rozumiem tą Twoją rezerwę, z czego ona wynika?! Jeżeli z tego, że nie głosowałem na pana Komorowskiego, to Polska pod egidą PO naprawdę zaczyna mnie przerażać. Zwłaszcza, że pozostaję SAM, bo nie działam ani w Rodzinie Radia Maryja, ani w owym pospolitym, oddolnym ruchu który powstał po katastrofie smoleńskiej...

Kiedy zaczynaliśmy ten wątek - wierz lub nie - nie wiedziałem jeszcze na kogo oddam swój, jakże cenny, głos. Poprosiłem, żeby mnie po prostu przekonano do pana Komorowskiego, bo sam Komorowski nie umiał mnie do siebie przekonać:

'I gdy ktoś mnie spyta KONKRETNIE z jakiej jestem Polski - odpowiadam KONKRETNIE z całej Polski'

To popularne w kampanii zdanie tylko przy maksimum dobrej woli można uznać za gafę. Ponieważ ta dobra wola dla Komorowskiego gdzieś mi się wyczerpała - uznaję je za zimny, populistyczny cynizm, w którym słowo 'KONKRETNIE' odgrywa kluczową rolę.

No niestety nie udało się. Oprócz @Liberała, który podjął się merytorycznej dyskusji i za to duży szacun, mimo tego, że mnie nie przekonał, NIKT nie podjął nawet próby dyskusji o programach kandydatów.

Za to znalazło się kilku (@były, @eustachy - pozdrawiam!), którzy najpierw wykazali się przejrzystą jak pustka w głowie nieznajomością tematu, a potem - gdy jednak stwierdziłem, że Komorowski w drugiej turze nie zasługuje na mój głos - zaczęli w moją stroną słać te swoje platformersko - oszołomskie komentarze...

... W każdym razie @Felo, nie musisz pozostawać wobec mnie z daleko idącą rezerwą. Idę o zakład, że nic Ci w życiu nie zrobiłem złego, więc komentarz ten uważam za zbyteczny. Nie musimy się kochać, ale żeby zaraz na siebie patrzeć wilkiem, pytam się po co, mój drogi kolego?!...

Ale przechodząc do meritum zagadnienia, słów tego eksperta z Belgii - nie uważam, żebym dokonał tu manipulacji, którą mi zarzucasz, a którą tak ochoczo podchwytuje @ogrodniczka (swoją drogą mógłbym tu godzinny wykład strzelić z głowy o mechanizmach redukcji dysonansu poznawczego, które ujawiniając się tutaj pokazują pozytywny sposób widzenia przez Nią świata, ale zostawiam to jednak @eustachemu. On ma umysł niebanalny - schizofrenię, kryptogejostwo i inne odstępstwa od normy potrafi rozpoznawać przez ściany. Zazdroszczę mu. Pewnie w cyrku, gdzie daje pokazy nie tylko zarabia lepiej niż ja, ale jest do tego nieustannie otoczony wianuszkiem spragnionych cudów wielbicielek...).

Oto cała depesza PAP - tutaj muszę sprostować, że nie był to Reuters, mea culpa i biję się w piersi - wyboldowałem to, czego nie przeczytacie (z różnych względów) na gazecie.pl:

-----

Zwycięstwo Bronisława Komorowskiego pokazuje, że "Polska się głęboko zmienia, modernizuje". "Staje się krajem banalnym" - powiedział PAP w niedzielę politolog belgijski Jean-Michel de Waele, komentując wyniki sondażowe wyborów prezydenckich.

"Wbrew wielu moim przyjaciołom polskim, wynik nie jest dla mnie niespodzianką. To pokazuje ewolucję Polski i jej modernizację" - powiedział PAP de Waele. - Pomimo złej kampanii pana Komorowskiego, wynik pokazuje głęboką zmianę w Polsce. Polska daje dziś obraz kraju zupełnie innego niż jeszcze kilka lat temu. Daje obraz dużo lepszy".

Zdaniem eksperta, Polska staje się krajem "jak inne w Europie". "To zwycięstwo prezydenta prawicowo-liberalnego, tak jak w większości państw Europy. Więc nie wiem, czy to sprawi przyjemność Polakom, jak im powiem, że Polska staje się jak inne kraje - banalna" - powiedział de Waele, który jest profesorem Wolnego Uniwersytetu w Brukseli (ULB), ekspertem ds. Europy Wschodniej i Polski.

Jego zdaniem, "o prezydencie Bronisławie Komorowskim nie będziemy dużo słyszeli", a to dlatego że "o kraju, w którym dzieje się dobrze, mało słychać, jak na przykład o krajach skandynawskich". Dla kontrastu wskazał na Belgię, "o której przez lata narzekaliśmy, że nic nie słychać", a dziś jest na ustach wszystkich.

Eksperta nie szokuje zbytnio wykazany w wyborach podział na dwie Polski. "To prawda, że mamy dwie Polski. Polskę A i B. Polskę wchodu i zachodu. Miast i wsi. Ale w wyborach prezydenckich w innych krajach, jak np. w USA, też tak się dzieli populacja. To logiczne, że kraj się dzieli" - powiedział.

To, co jest frapujące - podkreślił - to podział na Polskę bogatszą i biedniejszą. "To teraz wielkie wyzwanie dla elit kraju na najbliższe 10-15 lat: modernizacja wschodu" - ocenił.

Według sondażu OBOP dla TVP, Bronisław Komorowski uzyskał w drugiej turze wyborów 53,1 proc. głosów, a Jarosław Kaczyński - 46,9 proc.

Inga Czerny(PAP)

-----

To tyle na ten temat. Nie mam teraz czasu żeby pewne stwierdzenia i komentarze (zwłaszcza dot. kwestii Polski A i B która według Kaczyńskiego i reszty świata istnieje, według Komorowskiego 'nie ma co Polski dzielić na A i B' a według jego wyborcy @byłego ech... poczytajcie sobie sami...; nie mam też na razie czasu na rozprawienie się z mitem funkcjonującym w mediach zachodnich że Komorowski jest proeuropejski, a Kaczyński to polski nacjonalista - nawet w l'Essentielu to czytałem...)

Odniosę się tylko do tej nieszczęsnej'banalności'. @Felo zapytałeś mnie:
felo pisze: czyz ten "banal" osadzony w szerszym kontekscie wypowiedzi nie brzmi jednak kuszaco?
@Felo: Jeśli możesz i stać Cię na to - powiedz swojej kobiecie, że staje się banalna, a następnie dodaj, że to dobrze, że ów banał osadzony w szerszym kontekście brzmi naprawdę kusząco i tak dalej... A następnie daj znać na ile dni zamknęła Ci lodówkę na kluczyk...

A co do wypowiedzi tego Belga, de Weale - mógł użyć naprawdę słowa o zabarwieniu nie-negatywnym jak normalny, zwyczajny, przejrzysty, taki jak inne itp. On użył słowa 'banalny' - co do Skandynawów śpiących na ropie, gazie i nokiach - tak, perspektywa, że taka będzie Polska, naprawdę jest kusząca (zgadzam się! Budowaliśmy już drugą Japonię i drugą Irlandię, możemy teraz postraszyć Norwegów :), ale z drugiej strony pamiętajmy że o 'banalnych' Grecji i Węgrzech nic nie było słychać, a jak huknęło, to się okazało, że daleko im do skandynawskich standardów...

I ostatnia kwestia @ogrodniczka tym razem. Napisałaś "Oczywiście bardzo się cieszę, ze wygrał mój kandydat, ze wygrały moje poglądy, moja wizja Polski."

Lubię czytać Twoje teksty, bo są przejrzyste, ciekawe i bardzo plastyczne - masz talent. Proszę, poświęć chwilę i wyjaśnij mi - bo pewnie to potrafisz - JAKIE SĄ TWOJE POGLĄDY, JAKA JEST TWOJA WIZJA POLSKI? Może dzięki temu zrozumiem kim jest KONKRETNIE Prezydent-elekt Komorowski.
tommy b
Awatar użytkownika
byly
Posty: 995
Rejestracja: 20-10-2006, 22:41
Lokalizacja: Berlin/Dolny Slask

Post autor: byly »

Ciekawa wypowiedz Wajdy (tak wiem Tommy, ofiara manipulacji gazety wybiorczej, bo przeciez tylko osoby glosujace na Kaczynskiego maja wlasny mozg) na temat wyborow i kwestii elektoratu/ Polski A i B, czy jakby to zwal:

Andrzej Wajda wyraził opinię, że Jarosław Kaczyński "pozostaje niebezpieczny" - mimo że przegrał wybory prezydenckie. W wywiadzie dla dziennika "La Repubblica" polski reżyser zarzucił prezesowi PiS, że wykorzystuje "mity męczeństwa" w walce politycznej.

- Prawie połowa wyborców na niego głosowała. On mówi to, co chcą usłyszeć, to populista. Obiecuje mniej pracy i więcej pieniędzy. W jego systemie władzy każdy może być podejrzany - powiedział Wajda o Jarosławie Kaczyńskim w opublikowanej na łamach lewicowej włoskiej gazety rozmowie.

Mówiąc o zwycięstwie Bronisława Komorowskiego Wajda oświadczył: - Jestem szczęśliwy, ale Kaczyński pozostaje niebezpieczny. Wykorzystuje mity męczeństwa dla frontalnych starć.


- Chce przyciągnąć tych, którzy czują się przegrani w nowej Polsce; mniej wykształconych, tych, którzy mieszkają na wsi i w miasteczkach na wschodzie - ocenił reżyser dodając: Łatwo manipulować mniej wykształconymi.

"Kościół chce być z masami, bo wszędzie traci poparcie"

- Jego system oddala nas od wartości obywatelskiego świata - powiedział twórca "Katynia".

Odnosząc się do poparcia, jakiego prezesowi PiS udzielił Kościół, stwierdził: Kościół chce być z masami. Wszędzie w Europie traci poparcie.

- Zachęta dla proboszczów, by radzili "nie" dla Komorowskiego, to niepokojący pierwszy raz - stwierdził reżyser. Nie zgodził się z sugestią pytania rozmawiającego z nim dziennikarza o to, czy postawa polskiego Kościoła to "klero-faszyzm".

- Kościół chce odgrywać większą rolę niż przewiduje to konkordat. W tych kwestiach Kaczyński pozostaje zagrożeniem. Wszędzie narodowe populizmy rzucają wyzwanie wartościom Europy - zakończył Andrzej Wajda.

http://wybory.gazeta.pl/wybory/1,106728 ... eczny.html
Awatar użytkownika
felo
Posty: 277
Rejestracja: 19-10-2006, 13:52
Lokalizacja: Kopstal

Post autor: felo »

tommy.b pisze:... W każdym razie @Felo, nie musisz pozostawać wobec mnie z daleko idącą rezerwą. Idę o zakład, że nic Ci w życiu nie zrobiłem złego, więc komentarz ten uważam za zbyteczny. Nie musimy się kochać, ale żeby zaraz na siebie patrzeć wilkiem, mój drogi kolego?!...
Alez nie bierz tego az tak do siebie! Jakim znowu wilkiem? Ta rezerwa to nic ad personam. Nawet jesli w niektorych kwestiach sie z Toba nie zgadzam, to milo sie Ciebie czyta. Ale tak jak Ty jestes wyczulony na punkcie objawow "mechanizmow redukcji dysonansu poznawczego", tak mnie mierzi nadmiar zagrywek erystycznych. I do tego pilem... O, tu znowu:
tommy.b pisze:@Felo: Powiedz swojej kobiecie, że staje się banalna, a następnie dodaj, że to dobrze, że ów banał osadzony w szerszym kontekście brzmi naprawdę kusząco i tak dalej... A następnie daj znać na ile dni zamknęła Ci lodówkę na kluczyk...
:p

Dobra, wiem, ze nie musze Ci dalej tlumaczyc (tak, wiem, to tez "chwyt" <lol> ), wiec to by bylo na tyle. Dzieki za wczesniejsza obszerna odpowiedz i ewentualna kolejna, ale obiecalem sobie nie dac sie wciagnac na dluzej w te dyskusje. Zatem, over and out!

Milego dnia!

F.
ODPOWIEDZ