Strona 1 z 1

Prawdziwe Polki na wakacjach w Tunezji

: 11-06-2009, 16:37
autor: digilante
No jak juz na podobny temat taka dyskusja, to moze opisze kilka rozmow, ktore podsluchalem na ostatnich wakacjach ;) Rozmowy pisze z pamieci ale byly tak wybitne ze na 90% jest w oryginale. Wspolczuje Wam panowie ;)

1. W sklepie turystycznym w Sfax, mloda para:

Ona - Nie odchodz! Gdzie ty idziesz? Chodz tu! Chodz tu i powiedz czy te ladnie wygladaja?
On - Naprawde potrzebujesz te pierdoly? Juz tyle tego masz.
Ona - No, potrzebuje. Mowie!! Nie odchodz!
<po 30 sekundach>
Ona - Marek! M A R E K !!! Gdzies ty polazl! Gdzie sie szwedasz? Znalazles przynajmniej gdzie maja dywany?

2. Na jakby starym rynku w Sousse, wykonczona zakupami mloda para siedzi na kamiennej lawie:

Ona - Co ty tam znowu skrobiesz?! Pokaz to! No odwroc plecy, pokaz to! Jezuz Maria! RANA sie z tego robi, zostaw to! Tobie to juz odbilo. Zostaw to! Rozumiesz?! Przestan sie skrobac!

3. Na gorze wiezy Kasbah (fort) w Monastir, starsza para, on ani slowa nie powiedzial przez to wszystko:

Ona - Chodz tu. Patrz. Ja tu stane, a ty mi zrobisz zdjecie. Daj ten aparat. No dawaj ten aparat, wyjme go.
<wyjmuje aparat z woreczka>
Ona - Co to? Cos ty zrobil?! Przeciez aparat jest wlaczony! To niewiesz ze trzeba wylaczyc zanim go schowasz? Czemus ty to zrobil? Przeciez wiesz! Jakis zestresowany jestes? Co ci jest? Moze to jakies problemy psychologiczne?
<wspina sie na schodek>
Ona - To robisz to zdjecie czy nie? Nie no! Rusz sie w lewo; tak tu. No stan tam, rob to zdjecie. Zrobiles juz? A czemu nie pstryknelo? Znowu cos spaprales. No zrob znowu. No zrob jeszce jedno. Czy ty jakies stresy masz? Mozg straciles? Jak mozna nie wylaczyc aparatu?
<probuje zejsc ze schodka>
Ona - No chodz tu, nie widzisz ze nie moge zejsc. Nie! Nie tak! No kto to widzial brac kobiete w pas?! Idz tam, tutaj, rusz sie! Podaj mi reke. No trzymasz czy nie?! Ty jakis nerwowy? Czemus tego aparatu nie wylaczyl zanims go schowal? Nie rozumiem.

: 11-06-2009, 19:32
autor: madziara
rewelacja, usmialam sie po pachy <rotfl>

: 11-06-2009, 21:34
autor: paulina
Nie ma nic lepszego jak Polacy(ki) na wakacjach w "wielkim swiecie". SUPER juz dawno sie tak nie usmialam, jak mozesz to prosze o wiecej, plizzzzzz.

: 12-06-2009, 09:53
autor: exxtreme
Digi. Gdziekolwiek bym nie pojechal Polakow wyczaje po ciuchach. Mozesz opisac jak byly ubrane powyzsze pary? Nie smiem nawet marzyc o sandalach z biala skarpeta sportowa model adidas, ale cos czuje ze siatkowy podkoszulek na ramiaczkach typ 'Marian" mogl sie zdarzyc. Zwlaszcza typ cymbalowi, ktory nie wiedzial, ze aparat trzeba wylaczyc przed wlozeniem do woreczka co skrupulatnie przypomiala mu pietnascie razy malzonka.

: 12-06-2009, 10:22
autor: kajapapaja
no to tak a propos: Polak na wakacjach: http://plaze.onet.pl/3486,1560857,artykuly.html

: 12-06-2009, 10:56
autor: digilante
Exxtreme, <mrgreen> nie wiedzialem ze to jest stereotyp, ale opisales dokladnie! Myslalem ze to tylko Rosjanie maja taki styl, ale wyrozniaja sie tym chyba ze na szyji wisi ciezki zloty lancuch ;)

Kaja - bardzo interesujacy artykul.

Paulina - wiecej nie napisze bo tylko tyle slyszalem - tego sie nie da wymyslic ;)

: 12-06-2009, 11:09
autor: bamaza42
Cytat z artykulu zamieszczonego przez kaje:
zawód pilota wycieczek zagranicznych to robota dla twardzieli albo ludzi wypranych z jakichkolwiek emocji.

Prawda!....Ja probowalam tego zawodu (tego tez... :) ), ale zdzierzylam tylko jedna wycieczke - objazdowke po Wloszech....wrocilam z rozstrojem nerwowym... :(

Moze to nieladnie, glupio, niepatriotycznie....czy jak kto jeszcze inaczej woli....ale ja ZAWSZE unikalam spotkan z Polakami za granica, bo mi po prostu bylo wstyd...

: 12-06-2009, 17:48
autor: paulina
Digilante, a nie mozesz tak jeszcze raz na wakacje gdzies jechac ?
Pomysl o nas i nie daj sie prosic. <mrgreen>

: 12-06-2009, 23:15
autor: dslonce
bamaza42 pisze:
Moze to nieladnie, glupio, niepatriotycznie....czy jak kto jeszcze inaczej woli....ale ja ZAWSZE unikalam spotkan z Polakami za granica, bo mi po prostu bylo wstyd...

No zobacz, a jak to się ma do mieszkania za granicą ;) Nadal unikasz rodaków?

: 13-06-2009, 13:04
autor: bamaza42
dslonce pisze:Nadal unikasz rodaków
Owszem, z tym, ze moze zle sie wyrazilam - moze nie tyle unikam, bo to czasem trudne, co nie zawsze sie przyznaje, ze to moi pobratymcy.....no i nie bardzo wiem, jak to wyrazic, ale NIE generalizuje... A w mojej pierwszej wypowiedzi mialam na mysli takie "spotkania", jakie opisal digi, na przyklad...

: 13-06-2009, 15:16
autor: bisia
Bamaza ja wiem o co Ci chodzi i mam tak samo.
Ci, ktorzy sie jeszcze nie musieli wstydzic, ze pochodza z tego samego kraju na prawde nic nie stracili i oby tego nie doznali- jest to na prawde malo mile. Mam przerozne doswiacznenia zarowno bardzo mile jak i te mniej sympatyczne.
Zdarza mi sie czasami nie otwierac buzi po polsku i wrecz przeciwnie (szczegolnie w pracy <lol> ), i wtedy reakcja drugiej strony jest po prostu super.