Strona 2 z 2

: 16-02-2009, 09:02
autor: marcin
Niech będzie że pierwsze zdjęcie do manipulacja, a drugie w mundurze Hitlerjugend to też manipulacja
gabrijelu, przeczytaj jeszcze raz co napisalem:
ale ktos tak chcial zeby pokazana byla tylko jedna reka bo ma to na celu skojarzenia ze zdjeciem ponizej z czasow niechlubnej przeszlosci Ratzingera.
manipulacja polega w tym przypadku na skojarzeniu tych zdjec i obrobce tego pierwszego a nie negacji ich autentycznosci ani historii. Przeciez oczywistym jest, ze bedac w HJ musial gesty pozdrowienia Heil wykonywac pewnie codziennie.

Dzieki jednak za powtorke z historii ;)

a na koniec jako, ze byl to kiedys watek humorystyczny stary kawal Slaski w kontekscie tej dyskusji:

Dwaj starzyki siedza sobie i wspominiaja przeszlosc.

- Ja, mowi pierwszy w czasie mlodosci bylem podczas wojny w AK
- Jo tyz, mowi drugi, bylem w AK - u Rommela w Afrika Korps ;)

posel K. by tego nie zrozumial, ale taka na Slasku byla rzeczywistosc.

W obronie dowcipu

: 16-02-2009, 09:29
autor: Trian
Cieszę się, że wątek został wydzielony, bo wydaje mi się wart skomentowania.
Bamaza i Marcin - dowcip wcale nie naśmiewał się z historii i trudnych wyborów!
Naśmiewał się z obłudy, która sprawiła, że nie tylko mały Donek, ale nawet całkiem duży Donald był (jeśli mu wierzyć) wpowadzany w błąd odnośnie historii własnej rodziny.

Śmieszność dowcipu jest zawsze sprawą indywidualnego odbioru. Chciałbym jedynie zauważyć, że o ile zauważyłem pierwszy raz w historii forum doczekaliśmy się cenzury (post-auto-cenzury ;-) ). Proponuję wpisać do regulaminu, że można umieszczać wszystkie dowcipy oprócz dotyczących: Donalda Tuska,... (lista do uzupełnienia).

[/fade]

: 16-02-2009, 09:37
autor: bamaza42
...czy drodzy administratorzy mogliby wyciac ta dyskuje i przeniesc do innego watku?...bo ...konca nie widac....

: 16-02-2009, 10:21
autor: gabrjel
bamaza42 pisze:...czy drodzy administratorzy mogliby wyciac ta dyskuje i przeniesc do innego watku?...bo ...konca nie widac....
Basiu przecież to już jest inny wątek :)

: 16-02-2009, 10:43
autor: bamaza42
ok, malo spostrzegawcza jestem.....ale tak juz mam zawsze.....no coz - wiec dzieki administratorom!
Trian pisze:Proponuję wpisać do regulaminu, że można umieszczać wszystkie dowcipy oprócz dotyczących: Donalda Tuska
Trian, to nie tak...nie chodzi o zadna cenzure, czy tp. po prostu pojawilo sie cos, co bylo jakis czas temu walkowane w PL - zostalo wyjasnione, okazalo sie ze bylo to swego rodzaju "naduzycie" - i myslalam, ze nigdy juz wiecej nie uslysze/nie zobacze podobnych bzdur...wszystko byloby "fajnie", gdyby to moglo swiadczyc o czyms....ale to o niczym nie swiadczy i jest wylacznie wyrazem ignorancji i bezczelnosci autorow tego typu dowcipow...takie "chwyty ponizej pasa".... To tak jakby nam "cos" zarzucac, wyciagac i czegos tam dowodzic, , bo bralismy udzial w pochodach 1-majowych, "pracach spolecznych" przed przyjazdem "dygnitarzy" do miasta, czy tp.....

: 16-02-2009, 11:27
autor: gabrjel
bamaza42 pisze:ok, malo spostrzegawcza jestem.....ale tak juz mam zawsze.....no coz - wiec dzieki administratorom!
Trian pisze:Proponuję wpisać do regulaminu, że można umieszczać wszystkie dowcipy oprócz dotyczących: Donalda Tuska
Trian, to nie tak...nie chodzi o zadna cenzure, czy tp. po prostu pojawilo sie cos, co bylo jakis czas temu walkowane w PL - zostalo wyjasnione, okazalo sie ze bylo to swego rodzaju "naduzycie" - i myslalam, ze nigdy juz wiecej nie uslysze/nie zobacze podobnych bzdur...wszystko byloby "fajnie", gdyby to moglo swiadczyc o czyms....ale to o niczym nie swiadczy i jest wylacznie wyrazem ignorancji i bezczelnosci autorow tego typu dowcipow...takie "chwyty ponizej pasa".... To tak jakby nam "cos" zarzucac, wyciagac i czegos tam dowodzic, , bo bralismy udzial w pochodach 1-majowych, "pracach spolecznych" przed przyjazdem "dygnitarzy" do miasta, czy tp.....
Bama i znowu nie rozumiesz sarkazmu Triana... Ty chcesz zamknąć ten etap, nie naśmiewać się i całkowicie odizolować od tego...

Ale to jest Historia i jej nie zmienisz... postępujesz jak ten dziadek... Hola Hola ... próbujesz obrócić kota ogonem... gdzie tak naprawdę trzeba się przyznać do tego potępić i ewentualnie przeprosić...
Tusk zrobił to inaczej - nie robił właściwie nic... media się nakręcały, nakręcały i zonk - bo nie ma wielkiej "bomby medialnej" i oglądalność nie skoczyła 2 punktów, przychody z reklam nie wzrosły....

: 16-02-2009, 11:36
autor: bamaza42
Prosze, gabrys, nie mow mi czego nie rozumiem, bo rozumiem doskonale i doskonale wiem o czym mowie....
A co do Tuska - bardzo dobrze, ze nie komentowal i nie nakrecal....byl to cios ponizej pasa w niewybrednej kampanii wyborczej - i najlepiej zbyc takie rzeczy milczeniem, nie znizajac sie do poziomu autora dowcipu.... no i co ja tu robie.... <bezradny>

ok, to ja juz zamykam ten temat - mozesz teraz sam sie nakrecac, gabrysiu drogi....
<milczek>

: 16-02-2009, 11:39
autor: gabrjel
bamaza42 pisze:Prosze, gabrys, nie mow mi czego nie rozumiem, bo rozumiem doskonale i doskonale wiem o czym mowie....
A co do Tuska - bardzo dobrze, ze nie komentowal i nie nakrecal....byl to cios ponizej pasa w niewybrednej kampanii wyborczej - i najlepiej zbyc takie rzeczy milczeniem, nie znizajac sie do poziomu autora dowcipu.... no i co ja tu robie.... <bezradny>

ok, to ja juz zamykam ten temat - mozesz teraz sam sie nakrecac, gabrysiu drogi....
<milczek>
Basiu brak argumentów z Twojej strony mówi sam za siebie, kłaniam czoła przed Twoim doświadczeniem życiowym - ale Historię to musisz nadrobić aby podyskutować :) <rotfl> <rotfl> <rotfl> <bezradny> <bezradny> <bezradny>

: 16-02-2009, 11:49
autor: Trian
bamaza42 pisze:ale to o niczym nie swiadczy
A moim zdaniem mówienie nieprawdy zawsze o czymś świadczy.
Akurat historia dziadka Tuska jest tu dobrym przykładem. Po wyrwaniu się z Wermachtu dołączył on do Polskich Sił Zbrojnych. Wydawałoby się, że jest ta historia dumą całej rodziny. Ale pasjonujący się historią regionu i rodziny Donald wyznał: "nic o tym nie wiedziałem".
Dla mnie było to przyczynkiem do refleksji nad występującą u wielu ludzi potrzebą jednowymiarowości. Na zasadzie: "dobrzy ludzie robili tylko dobre rzeczy, a źli złe". Taka wersja historii jest prezentowana często dzieciom, ale mam wrażenie, że to podejście jest również lansowane wśród jak najbardziej dorosłych. Wystarczy spojrzeć na nagonkę na historyków zadających niewygodne pytania.
A wracając do samego dowcipu to proponuję zwrócić uwagę na jego treść . W żadem sposób nie nabija się z Donalda, a raczej z jego dziadka. Proponuję wersję poprawną politycznie:

Trian pokazuje swojemu synkowi zdjęcie z pochodu 1-majowego na którym maszeruje w harcerskim mundurku w pierwszym rzędzie grupy podobnie ubranych dzieci. "Widzisz synek tą paną dwa rzędy dalej - cały czas miała odbezpieczony pistolet".
;)

: 16-02-2009, 12:21
autor: gabrjel
Trian pisze:Trian pokazuje swojemu synkowi zdjęcie z pochodu 1-majowego na którym maszeruje w harcerskim mundurku w pierwszym rzędzie grupy podobnie ubranych dzieci. "Widzisz synek tą paną dwa rzędy dalej - cały czas miała odbezpieczony pistolet".
;)
no dokładnie ;)

: 16-02-2009, 13:11
autor: MaWi
@Trian:

Znamy prawdopodobnie nieco rozne definicje slowa cenzura. Dla mnie slowo to oznacza ograniczanie dostepu do pewnych informacji, usuwanie lub deformacje niektorych tresci z uwagi na zawarty w nich przekaz. Mam wiec pytanie do ciebie – czy od momentu ingerencji administracyjnej w ten watek, jakikolwiek kwant prawdy (??) zawarty w wypowiedziach kolegow czy kolezanek stal sie dla ciebie niedostepny? Nieczytelny? Przeinaczony? Zdeformowany?

Przeciez tu nastapilo jedynie przesuniecie i to nie z uwagi na tresci, ale na forme i przeznaczenie. Wyobraz sobie, ze kupujesz bilet na wieczor kabaretowy... powiedzmy niech bedzie... na KMN. Siedzisz, bawisz sie do upadlego i nagle w polowie tego skeczu: http://www.youtube.com/watch?v=LmzbyX91w-0 ktos z publicznosci wstaje i zaczyna dyskusje polityczna, oraz zaczyna wykrzykiwac, ze nie mozna zartowac z tak tragicznego dla Polski faktu, etc. etc. Wstaja inni i zaczynaja goscia uciszac, tlumaczyc, ze to jest przeciez kabaret, na co z kolei pojawiaja sie glosy, ze to cios w demokracje i wolnosc slowa i nalezy dac sie wypowiedziec zbulwersowanemu widzowi! A co w tej sytuacji robisz TY? Czy nie nasuwa ci sie wtedy wniosek, ze sa miejsca, zeby sie posmiac i zupelnie inne miejsca i okolicznosci, zeby porozmawiac na powaznie? I ze tych dwoch sytuacji nie nalezy mieszac, bo po prostu nie ma to sensu?

No, i ja czytajac rozwijajaca sie dynamicznie dyskusje gdzies pomiedzy zartami, do takiego wlasnie wniosku doszedlem. Nieslusznie? Byc moze, stad "ankieta" zapodana w wypowiedzi LuxTeamu. Rozumiem, ze na razie mamy kilka glosow, by z "biesiady z dowcipem" grzecznie wypraszac tych, ktorzy przyszli pogadac "o zasadach", oraz glos kol. Triana, ze "tylko prawda jest ciekawa" a wiec jesli komus zarty nie w glowie ani nie wsmak, to ma pelne prawo walic piescia w stol, nawet w watku "kabaterowym". Poczekajmy wiec, oddajac demokracji, co ludzkie, na glosy innych. Jesli zbierze sie tego wystarczajaco duzo – sami zobaczycie, ilu z Was jest za poskramianiem emocji, tak gdzie ludzie przychodza sie posmiac, a ilu za "niezbywalnym prawem do nietykalnosci slowa".

: 16-02-2009, 13:57
autor: Trian
Gwoli wyjaśnienia - określenie cenzura i jak nawet ściślej dodałem "auto-cenzura" dotyczyło osoby, która zamieściła żart a potem go usunęła. Nie miało to nic wspólnego z wydzieleniem wątku, które uważam za słuszne (i dopiero wtedy włączyłem się w dyskusję).
Na razie nic nie mam do SZ.P. Administratorów :)
Jak bedę miał to to wyraźnie i po polsku napiszę !

: 16-02-2009, 14:18
autor: marcin
i tu sie z Trianem zgodze. Jesli chodzi o separacje to trudno, zeby ktokolwiek oponowal. Fakt, ze dyskusja rozpoczela sie w watku humorystycznym wynika z takiej a nie innej konstrukcji forum. Watki rozdzielono jak wiele innych, sprawa zalatwiona i nie ma co wyciagac armatnich argumentow. Czasem tak wyjdzie ze nie zawsze sie pisze o "jajach kobyly" w dziale kawalow.

Faktem jest natomiast ze dwa posty zniknely i tez nie ma co z tego robic afery. CUT
/edit post-factum, sorry admin, nie zauwazylem ze czesc postow zostala w starym watku/

i na koniec kawal, coby przypomniec o genezie dyskusji ;)

Mama pyta:
- Jasiu, co bylo dzis w szkole
- a nic ciekawego, przyszedl jakis dziadek i mowil o jajach kobyly.
- o czym Ty mowisz Jasiu !
- no przyszedl ten Pan i powiedzial. Ja jako byly partyzant ...

: 16-02-2009, 14:41
autor: MaWi
Trian pisze:Gwoli wyjaśnienia - określenie cenzura i jak nawet ściślej dodałem "auto-cenzura" dotyczyło osoby, która zamieściła żart a potem go usunęła
A to juz, Panie Trajanie, na samookaleczanie postow administracja nic poradzic nie moze. Jak uzytkownik zmienil zdanie i ciachnal (chocby nawet u nasady), to jego swiete prawo.

Choc na marginesie dodam, ze jako admin jestem i pozostane konformista... Nie wstydze sie tego przyznac, bo moja postawa (podoba sie to Wam czy nie) jednak ostatecznie ma na celu dobro forum i polska.lu w ogolnosci. Dlaczego? Ano dlatego, ze nie mozna jednoczesnie byc obiektywnym i zaangazowanym. Nie mozna przyklaskujac jednym, dziwic sie, ze obrazaja sie inni. Dlatego tez nigdy nie beda tu specjalnie mile widziane (choc tez raczej nie beda kasowane o ile nie przekrocza wszelkich mozliwych granic przyzwoitosci) "zaangazowane w walke o jedyna sluszna prawde" dowcipy – obojetnie czy wysmiewac beda prezydentow i papiezy, muzulmanow, zydow czy katolikow. Moim zdaniem polska.lu po prostu nie jest miejscem na to i tyle. Dla mnie to zupelnie tak, jak by ktos nagle odczul potrzebe wykrzyczenia znanych sobie prawd historycznych... w autobusie, kolejce do kasy w supermarkecie czy u fryzjera. No, niby nie zamykaja za to do pudla... tylko czy koniecznie trzeba sie wyprozniac z pogladow wszedzie, nawet tam, gdzie nikogo to nie obchodzi?

Zabronic tego nie moge i nie mam zamiaru. Pozwole sobie jednak na malo odkrywcze stwierdzenie, ze zbyt czeste wyproznianie sie w jednym miejscu czyni z tego miejsca szambo. Ale jesli kolezenstwo takie wlasnie ma zyczenie, to co ja moge za to? <roll>
marcin pisze:Czasem tak wyjdzie ze nie zawsze sie pisze o "jajach kobyly" w dziale kawalow.
Ale juz na przyklad o "Waleniach Konia" to jak najbardziej :D